Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak formułować prośby do dziecka

Polecane posty

Gość gość

przeważnie używam słowa proszę, chyba że już pokłady mojej cierpliwości się wyczerpały (adasiu, proszę nałóż buty. posprzątaj proszę zabawki, bo teraz jest czas na sprzątanie). moje dziecko przeważnie nie słucha, mniej więcej po pięciu prośbach jest krzynięcie i wtedy dziecko posłusznie nakłada buty czy sprząta. nie zawsze mam tyle czasu, aby czekać aż samo założy buty i pójdziemy na dwór. Kiedyś trwało to ponad godzinę. syn mówił, że chce iść na dwór a ja mu odpowiadałam "jak tylko założysz buty, ja już jestem gotowa i czekam na ciebie". no i czekałam tak właśnie godzinę. podobna sytuacja z wchodzeniem na górę po schodach. kiedy mówi, że nie wejdzie coś się we mnie gotuje. mówię mu, że rozumiem, że zmęczony, że ja też zmęczona, że wystarczy tylko wejść po schodach i zaraz sobie odpocznie. prośby groźby nie pomagają. co robię nie tak? dziecko ma 3 lata i jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o buty to ja np. z moim synem robię wyścig kto pierwszy ubierze buty :) Jeśli chodzi o sprzątanie to wołam go i zaczynam z nim. Na zasadzie wrzucam dwa klocki do pudełka a dalej ściemniam a on wrzuca resztę :D i cieszy się, że robimy coś razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może prośba, ale stanowcza, z tonem głosu który brzmi poważnie i sugeruje, że nie ma alternatywy. Ja z córką negocjuję od lat ;-) Starszej nie musiałam prosić i do dziś, choć jest nastolatką i niby w trudnym wieku, wystarczy że raz coś powiem i tak jest. Nie dyskutuje, czasami zapyta, ale to na zasadzie spokojnej rozmowy. Mała od początku jest wygadana i ma wiele argumentów. Z ubieraniem do przedszkola od 2,5 r.ż. dyskutowała i się sprzeczała zawsze, każdego dnia. Podobnie wszelkie inne kwestie. Staram się uwzględniać jej upodobania, gusta, życzenia, ale już nie proszę, chociaż używam tego słowa grzecznościowo. Mówię raczej stanowczo: "proszę założyć buty, wychodzimy za 5 minut". Dyskutuje a ja po chwili mówię "masz jeszcze 3 minuty, musisz się spieszyć...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×