Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorkapostuuu

Długie związki bez ślubu, co dalej?

Polecane posty

Gość autorkapostuuu

Hej ! Powiedzcie co myślicie o związkach >4 letnich bez zaręczyn? Chodzi mi oczywiście o osoby >4 letnich związkach, które mają już te min 20 lat, a nie o 16 letnie dzieciaki. Uważacie, że jak np facet się nie zaręczy przez pierwsze 2 lata to już coś nie gra? Moja koleżanka (23 lata) bierze w tym tyg ślub. Są ze sobą 2 lata z hakiem. Zaręczyny po 1,5 roku z hakiem. Ona nadal się dziwi, że ja z moim (10.08.2016 roku będzie równe 4.5 roku chodzenia) nadal brak chodźby tych zaręczy. Ja i on 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rety, przeciez kazdy jest inny i kazdy ma inny poglad na te sprawy. Mnie moj maz poprosil o reke jak bylismy ze soba 5 lat i nie czulam sie niepewnie , czy nie chciana. mielismy wtedy ja 27, on 26 lat. a slub byl po 2 latach od zareczyn. moja przyjaciolka jest w zwiazku 9 lat, maja obecnie dwuletnie dziecko i ani mysla brac slub - i to oboje maja takie podejscie, a nie tak ze ona o tym marzy a on sie nie oswiadcza. maja mieszkanie wspolne, fajne zycie, sa szczesliwi. maja 36 lat oboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie oczekuj, ze 23-letni chlopak sie oswiadczy!! przeciez to ma jeszcze mleko pod nosem !! gdzie mu slub i petla u szyi w glowie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazwyczaj po takim kilkuletnim związku facet poznaje nową dziewczynę i żeni się w pół roku - tak było ze mną - na szczęście to ja jestem żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro sobie tak pozwalasz to on cie wykorzystuje. przestan z nim sypiac skoro nie chce ci kupic pierscionka, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdziewczyna28
Mam ten sam problem mamy po 28 lat i 3 lata za soba deklaracji brak.... daje czas do nowego roku jak nic nie zmieni to się rozstajemy szkoda czasu na niezdecydowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten tema doskonale pokazuje na czym tak naprawdę kobietom zależy i na pewno nie jest to miłość, a wpis wyżej jest doskonałym tego przykładem... "jak się do nowego roku nie oświadczy, to z nim zerwę"... gdzie w tym jest uczucie? Albo się kogoś kocha i chce się z nim być, bez względu na wszystko i nawet do głowy nie przychodzi myśl o rozstaniu, albo liczy się wyłącznie na za zaręczyny i ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile jest facetow co po takim przechodzonym dlugoletnim zwiazku nagle poznaja jaks kobieta i zenia sie po roku znajmosci. Wsrod znajomych mam takie 3 przypadki. Jestescie zapchajdziurami dlatego z Wami sa a tak naprawde czekaja na lepszy model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jesteśmy 5 lat razem ale nie mieszkamy razem różne przyczyny tego są i niekoniecznie finansowe . Oboje chcemy slubu ale oświadczyny będą dopiero jak zamieszkamy razem i sprawdzimy czy źle postawione czyjeś kapcie nie doprowadza nas do białej gorączki. ;) Czyli wspólne zamieszkanie będzie takim sprawdzianem. ;) ale w sumie szkoda byłoby Przekreslic te 5 lat z powodu niedogadania . Wiadomo że jak się nie Mieszka razem a tylko mocuje czasami po parę dni czasami tydzień to jednak nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj jak zamieszkacie razem to Wam spadna rozowe okulary na momencie. To jest najwiekszy test dla zwiazku. Bo trzeba sie nauczyc zyc z osoba, ktorej nawyki moga doprowadzic do szewskiej pasji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim mieszkałam 6,5 miesiąca, też takie "sprawdzenie" i wyszło ok :) Przeżyliśmy i jesteśmy dalej razem, ale znów każdy u swoich rodziców. 4,5 roku związku w tym 6,5 roku wynajmowania mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciekawe teorie tu wyczytalam! Jak dziwczyna chce zalozyc rodzine, wziac slub i miec dzieci z mezczyzna z ktorym mieszka to jest wyrachowana swinia ktora go nie kocha - to kim w takim razie jest facet ktory dobrze wie ze dziewczyna chce a slubu a robi wszystko zeby go nie miala? Wg ciebie on ja kocha,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I z tej wielkiej milosci on sie nie chce ozenic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juzniedlugo
ja jestem z moim 11 miesiecy, za 3 miesiace zamieszkamy razem. Dalam sobie ( nam ) 3 lata na slub, ale dlatego ze mnie lata leca I chce zalozyc Rodzine. Za 2 lata jak sie nie oswiadczy to na pewno cos mu wspomne dyskretnie.... :) Zobaczymy jak wyjdzie mieszkanie razem az sie boje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się z tego śmieje, że się zaręczymy w wieku 40 lat, a w wieku 50-60 ślub weźmiemy. Dużo osób z rodziny i znajomych zaczyna się coraz częściej dopytywać co dalej, że 4,5 roku to w sumie moglibyśmy się już zaręczyć, a ślub wziąć np za 2 lub 3 lata. Też mnie troszkę zaczyna bawić, że w wieku 23 lat przedstawiam Mojego " to jest X, mój chłopak" Czuję się wtedy trochę jak dzieciak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tego za miesiąc idziemy na 70 urodziny jego babci, robi w lokalu, będzie cała jego rodzina i znów będziemy słyszeć 100 pytań co robimy dalej i zdziwienie wszystkich, że my NADAL nie zaręczeni. Niektórzy już myślą, że ja w wieku 23 lat od razu mam już z brzuchem chodzić. Paranoja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×