Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem rodem z liceum

Polecane posty

Gość gość

Ale nie jestem w liceum. Poznalam na silowni faceta, na oko starszy ode mnie z 5 lat, ale moge sie mylic. Podszedl, przedstawil sie, chwilke pogadalismy, no bo kazdy szedl na swoje zajecia. Potem rozmawialismy jeszcze ze 2-3 razy (nie pamietam) i tyle. Fajny, w moim typie, nie jestem niesmiala, wiec nie czekalam az on odwali cala rozmowe tylko tez sie staralam w moim odczuciu. Ale ostatnio przestal sie pojawiac, wakacje, moze wyjechal, moze praca do zatrzymala. Moj problem - czy zaprosicgo do znajomych na facebooku? Nie znam jego nazwiska a jednak go znalazlam. Czy gdyby chcial, to tez by mnie umial znalezc? Albo chociaz by zapytal o jakas informacje naprowadzajaca. Nic o nim nie wiem. To ze byl mily kilkarazy, to nie znaczy, ze jest wolny. Wlasciwie skoro ja moglam go znalezc, to on tez by umial, albo by przychodzil na moje zajecia z rowerow, wie ze chodze regularnie. Eh pewnie sobie wkrecam. Co myslicie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lato jest. Siedzi z zona i dzieckiem na wczasach. Wroci jesienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też chodze na siłownie i rozmawiam z dziewczynami, ciekawe czy mają takie dylematy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli sie jakiejs spodobales, to pewnie ma taki dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie ma co rozmyslac w mysl "jakby chcial, to by sie odezwal lub cos konkretnego zrobil".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry ale jakbysmy chodzily na silke w burkach to nie byloby tego problemu. albo mezczyzni z rodziny mieliby na nas oko z laweczki pod sciana. chyba bylo by lepiej. x moze dostał raka podstwy pnia mozgu albo wylewu jak wrocil do domu z silki. radze sie przygotowac na najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smieeeeejcie sie ze mnie, a potem doradzajcie innym "wyjdzicie do ludzi" ;) ja tylko chcialam poklepania po plecach w stylu "tak, jakby chcial i bys mu sie spodobala, t by jakos nawiazal kontakt". i bym o nim nie myslala. no bo chyba panowie tak dzialaja, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
burki bylby wybawieniem dla niesmialych i brzydkich kobiet. wtedy trzepotasz rzesami i niech sie dzieje wola boska :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest niesamowite u polskich księżniczek. To nic, że jej się spodobał facet, ale już lala kombinuje, że to przecież on mógł ją odszukać na facebooku, to on mógł się zainteresować itd. To jest naprawdę beznadziejne, jakie są głupie Polki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 -3 rozmowy za wami, a ty już chcesz sie oświadczać przez Facebooka? No miej godność jakaś, ja cie prosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlaczego ksiezniczek? mam sie napraszac skoro jest spora szansa, ze facet jest zajety? bo on tez juz na leciwego wyglada, bez obraczki ale jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie oswiadczac, tylko do znajomych zaprosic... godnosc czyli czekac az (o ile) znowu go spotkam? ostatnie dwie wypowiedzi skrajnie rozne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na nic nie czekać. Żyć swoim życiem i nic sobie nie wkręcać. Ludzie rozmawiają ze sobą w siłowni, na basenie, czasem w sklepie - i nic z tego nie wynika. Jak facet sie interesuje to daje sie to jednoznacznie odczuć. Skoro masz watpliwości - znaczy nic sie nie zanosi. Przynajmniej jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet będzie CHCIAŁ cię znaleźć, to na głowie stanie i cie znajdzie! To jest podstawowa zasada. A ten twój rozmówca (tak, tak, to na razie tylko rozmówca) ma ułatwione zadanie, bo wie, gdzie cie szukać. Obstawiam, że jest z żona i dziećmi na wakacjach. A jak wyjechał sam, bo jest singlem, to z wakacji wróci z jakąś laską. Więc na pół roku masz spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z perspektywy czasu i "mlodzienczych"milostek wiem, ze jak facet chce to poruszy niebo i ziemie, a jak nie chce, to nie ;) zgadzam sie z postem wyzej. Miej godnosc, albo "ucz sie zycia", nawet jak go zaprosisz na fejsa to nie jest zbrodnia- ja dzis bym tego nie zrobila, wiedzac swoje, ale gdybym miala lat 16-20 na pewno bym to zrobila ;) mlodosc ma swoje prawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze dla niego byla to tylko rozmowa i nic wiecej , a ty juz wyobrazasz sobie Bog wie co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze na poczatku mu sie spodobalas z wygladu ,a po rozmowach stwierdzil, ze nie jestes w jego typie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 10:07-> ale kiedy jest sie bardzo mlodym, to wlasnie tak sie mysli jak autorka... ja tam myslalam i bog wie ile sobie nawkrecalam a i tak nic z tego nie wyszlo... bo???? yyyy sama nie wiem, czy sobie wkrecalam, czy facet nie byl zainteresowany czy dla niego to byla tylko rozmowa, a ja szukalam dziury w calym ;) wlasnie to sa problemy dorastajacych ludzi. Ciesze sie, ze to juz mnie nie dotyczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 10.22 ja tak czesto mam, z wygladu dziewczyna mi sie podoba , a gdy zaczynamy rozmawiać to czesto dziewczyna bywa daleka o tego jak sobie ja wyobrazalem. Wie ile masz lat? bo jesli mu powiedzialas, a on myslal moze ze jestes starsza i sie wycofal. Nie wszyscy faceci leca na malolaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wiem ile mam lat, te rozmowy byly naprawde krotkie i takie o niczym. Tyle ze on zaczynal, bo jak tylko mnie wypatrzyl na sali to podchodzil sam. Dzis to tak naprawde trudno ocenic, kto ma ile lat, ale ja jestem lekko przed 30 a on mi sie wydaje lekko po. Macie racje, nawkrecalam sobie. Trudno oczekiwac, zeby w miare wygledny facet byl w tym wieku wolny i zainteresowany mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwny facet, moze ruchacz. nie rozumiem po co do ciebie podchodzil na sali. jesli ma kogos to nie powinien podchodzic do ciebie i zagadywac. takie cos to moga sobie kobiety z kobietami odstawiac, zawierac kolezenskie znajomosci. a facetowi po co taka kolezanka niby? no i czemu nie chodzisz na silke z osobnymi salami dla M/K, wtedy sie wyklucza takie sytuacje. jeszcze facet smierdzacy potem jak podchodzi, fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co podchodzi, ruchacz - lecz się debilko. Wyobraź sobie, że ludzie podchodzą do siebie i normalnie rozmawiają, bez podtekstów męsko-damskich, tylko tak zwyczajnie, po ludzku. A co do autorki - to ty jesteś zainteresowana, więc ty musisz działać. Wieczne czekanie przez polskie kobiety, że samo spadnie z nieba, a one nic królewny z drewna, kończy się samotną czterdziestką z kotem na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ze podszedl, bo tak ludzie sie poznaja, szkoda tylko, ze nic nie zrobil. Np. instruktorki z klubu ma w znajomych, mnie pewnie nie chcial. Nie napalilam sie nie wiadomo jak ale sympatyczny byl. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×