Rodzice waszych facetów

Mam pewien problem rodzice mojego chłopaka przestali mnie lubić odkąd nie byłam na urodzinach jego ojca. W skrócie nie byłam, bo miałam ważniejsze sprawy jak kawka i ciasto - schorowany dziadek, który mnie poprosił o zawiezienie na chemię. Jesteśmy razem od ponad roku i jego rodzice do tej pory nie mieli żadnych problemów. Ja mam 21 lat, a on 23. Oczywiście zdażyło mi się parę razy stanąć po stronie jego mamy, kiedy się kłócili. Jednak kiedy zauważyłam, że mój chłopak miał rację gdy mówił, że jest fałszywa, to odpuściłam. Bardzo nie lubię kiedy ktoś jest fałszywy. Jak jest u Was, któraś z was miała tak samo?

Myślę że jesteś przewrażliwiona na swoim punkcie. Tyle w temacie.

Może i wzięłabym to pod uwagę, ale wczoraj jak chciał mnie odwieźć do domu, to nie było kluczyków. To nie pierwszy raz od tych urodzin. Dzisiaj jego mama powiedziała mu, że to przez to, że nie było mnie na urodzinach.