Mały biust czuję się taka nieatrakcyjna

Nikt się raczej w cyckach nie zakochuje. Zwrócić uwagę można, ale co z tego dalej wynika? Mnie się najbardziej podobały w życiu kobiety, które nie miały jakiegoś dużego biustu. Liczy się "to coś", chemia. Głównie osobowość (inteligencja, poczucie humoru, sposób bycia, kobiecość, gust, klasa, delikatność, poczucie własnej wartości), twarz, zadbanie, figura proporcjonalna.

nie przejmuj się jak ktoś napisał wyżej nie zakochujemy się w cyckach liczy się całość a im większe za młody tym dłuższe na starość ważne że mąż cię kocha i tyle

Najważniejsze,że jesteś zdrowa.Moja sąsiadka miała ładny biust i już go nie ma amputowali jej obie piersi.Wytną jej jajniki.Przechodzi przez piekło chemi.Czuje się nieatrakcyjna,ale mówi ,że życie jest najważniejsze.Mąż ją kocha.

kobieto skoro facet się z tobą ożenił to akceptuje twoje cycki

Fajnie, że ludzie tu oszukują autorkę, że faceci nie lubią ponoć dużych biustów, w sumie to miłe z ich strony, że kłamią tak na pocieszenie. Nawet paru chłopaczków się wpisało, chłopaczków, bo to nie faceci na pewno. A teraz autorko bez ściemy - mały biust u kobiety to po prostu wielki pech, choć wpływu na to nie miałaś. I tak, twojemu facetowi może marzyć się większy biust u partnerki, to normalne. Ale póki pozostaje to w sferze marzeń, to jeszcze jakoś to będzie, ale z tego marzenia go nie wyleczysz. I na koniec ostatnie słowo prawdy - myślę, że dla 90 procent facetów ideał kobiety to kobieta ładna, inteligentna, miła, zgrabna i z dużym biustem.

To Twoja subiektywna prawda, nie mająca wiele wspólnego z faktami, chyba że podzielić nas na facetów i chłopaczków, gdzie ci faceci to wszelkie macho i bad boye, a chłopaczki to cała reszta... I nie pisz, że inni kłamią, jak Cie temat przerasta i nie potrafisz widzieć dalej niż poza swoje i swoich ziomeczków doświadczenie...

No właśnie żw, ty jesteś taką kafeteryjną cipką, nie sądzę, by laski brały twoje zdanie pod uwagę, bo jesteś że tak powiem niereprezentatywny dla męskiej populacji. Tylko dla populacji cipek męskich.

15.36 Pan Bóg stworzył pasożyty, mendy, idiotów i pustaczki w jakimś sobie znanym celu... Laski pewnie nie biorą pod uwagę, a normalne kobiety zazwyczaj używają swego rozumu i nie zakładają takich tematów.

Bo w Twoim mniemaniu "reprezentatywny", znaczy że prezentuje norme, ja wolę jednak coś osiągnąć, coś więcej niż własna firemka z 13 pracownikami, no ale mam dopiero 24 lata, więc jeszcze ogarnę... W Twoim rozumieniu, wolę być taką "męską cipką", niż "męskim mężczyzną", jak takich widzę codziennie, to widzę też masę problemów, prozaicznych problemów, z którymi ich wąskie umysły nie mogą sobie poradzić ale myślą, że są kozakami... Popatrz na bogatych ludzi, tych samców, którzy w XXI wieku mają cechy potrzebne do robienia kokosów (nie tych rozpuszczonych obwiesi, z obrzydliwie bogatych rodzin), to nie są "męscy mężczyźni" w Twoim rozumieniu, te zwierzęce cechy to nikomu już nie potrzebny relikt. Kojarzysz jakieś autorytety? Ludzi którzy dotarli na szczyt bo byli w jakimś sensie nie do zdarcia? Wpisuję w google z dopiskiem wife: kliczko, małysz, kubica i co któraś ma duży biust? żadnej cycatej... Najbogatsi? Z tych co sami zrobili fortuny jak gates czy zuckenberg, to ich żony nie są biuściaste, jest w tej kategorii najbogatszych sporo żon z wielkimi biustami, ale to jacyś szerzej nie znani oligarchowie, którzy urodzili się z władzą, chociaż są gówno warci. Możesz sobie być "kozakiem" i wyrywać Ciebie warte panienki po dwie dziennie, ale zacznijcie już godzić się z tym, że powoli stajecie się "nikim" przy "męskich cipkach" ;) Takie czasy, nie mieszkamy już w drewnianych chatach i odchodzimy coraz bardziej od swej zwierzęcej natury, dlatego współczucie dla kobiet z sytym biustem, że celują w nie coraz gorzej przystosowane do naszych czasów macho, jakby te wielkie cyce były wymionami do dojenia... zezwierzęcenie...

To są beznadziejne brednie, że duże biusty lubi określony rodzaj faceta. Wymyślają te brednie deski oraz kolesie, którzy nie chcą przyznać się do swojej, hm, odmiennej orientacji. Duży biust podoba się tak samo profesorowi uniwersytetu jak i mechanikowi samochodowemu. To natura, pociąg do kobiecej kobiety o kobiecych kształtach. Nie oszukujmy się, chłopak, któremu podobają się kobiety z piegami zamiast biustu, ma ewidentne skłonności homoseksualne. Jemu po porstu podobają się chłopcy, choć będzie próbował to jakoś ukrywać i usprawiedliwiać, tworząc różne "teorie" godne domorosłych psychologów. Natury nie oszukasz. Albo pociągają cię kobiecie kształty albo cóż, hm, męskie. Kropka.

Wyjaśnij proszę... jakiś przykład? Tylko nieuzasadnione tezy... A gejsze to każdemu się podobają, widział ktoś cycatą gejszę? Człowiek się stara, żeby podać przykłady, uzasadnić jakoś, a wpadną ci gustujący w dużych i potwierdzą na szybko to co opisywałem, zero wiedzy, zero logiki, kiepskie procesy myślowe. Jasne, że duży biust może się podobać profesorowi uniwersytetu, ale najogólniej rzecz ujmując, nie będzie to dla niego jakoś specjalnie istotne. A może uważasz, że ok 50% męskiego społeczeństwa to kryptogeje?

Podaj chłopcze dane mówiące o tych 50 procentach. Jesteś w 10-procentowej mniejszości kryptogejów i próbujesz to jakoś na siłę uzasadniać.

Podaj chłopcze dane mówiące o tych 50 procentach. Jesteś w 10-procentowej mniejszości kryptogejów i próbujesz to jakoś na siłę uzasadniać. xx frajerze ja uwielbiam małe cycki u kobiet, a każdego geya , takiego jak ty posłałbym tam gdzie jego miejsce, tam gdzie pewien pan w latach 40 robiła z syfiarstwem porządek. Kryptogejem jesteś cwelu ty, bo w twoim mózgu zakodowało sie to ze jak ktoś lubi mały biust to jest twojej orientacji !!! Walnij się w czerep, jak cie jeszcze żaden narodowiec nie walnął i piepsz takie głupoty.

22.15. brawo. Nie bierzcie na powaznie tego tematu i Autorki, drogie panie, szczególnie mlode. Na Kafe pojawiają sie regularnie tematy typu "mam za duze/za małe stopy", "nie chcę być niska", "jestem za wysoka", i takie różne brednie...Autorki tych tematów mają intelekt w zaniku, gdyz kazdy myślący czlowiek nie będzie "walczył" ze swoim wzrostem lub stopami. Wracając do biustu...sama mam mały biust, i nigdy nie myślałam, że coś z nim nie tak. Może dlatego, że mój mężczyzna kocha całą mnie. Mnie jako człowieka, kobietę, osobę, ze wszystkim fizycznym i duchowym. Wyszukiwanie u siebie wad, i uzalanie się na publicznym forum, moze swiadczyc o innych problemach autora- z samoakceptacją, z niepoukladaną, niepewną sytuacją w związku. Są zwolennicy dużego i małego biustu. De gustibus non est disputandum....

22.15 - o rany, ale się kryptogej zalał śliną. Jak lubisz małe biusty, to jesteś zwyczajnym gejem pajacu. I tyle. Żaden normalny facet nie powie, że lubi małe biusty, bo to tak jakby kobieta powiedziała, że lubi małe penisy. Więc nie podskakuj piesku, tylko się lecz pajacyku.

Chłopobab sie odezwał :O

Fakt, takie kobiety z piegami zamiast biustu to takie chłopobaby właśnie.

I powinny każdego ranka dziękować Bogu, że są olewane przez takich jak Wy, a se problemy tylko robią...

Na te z dużym biustem to maminsynki lecą, mają kompleks zbyt szybkiego odstawienia od cyca :P

Oj deski deski, ale się śmiesznie pocieszacie. Wiadomo, że najpiękniejsze dziewczyny to te ładne, zgrabne i z dużym biustem. Na takich poleci dziewięciu na dziesięciu facetów. A ten dziesiąty ma chłopaka, jak ten żw, heh.

I niech dalej lecą NA TAKICH tych 9 z 10 :D Mój facet jest tym 10 z 10, który nie poleciał ani na TAKICH ani na takie a na mnie. A ja mam od zawsze mały biust i nie czuję się nieatrakcyjna ani mniej atrakcyjna od tych z większym :)

15.42 przybijam pamiątkę. ŻW24, próbują z Ciebie zrobić homo. Śmieszne. Mogłabym postawić tezę, iż to mamisynki lubią duuże biusty, bo muszą się przytulić do cyca mamusi; ) Jeżeli mężczyzna patrzy na kobietę przez pryzmat biustu, to miejcie się na bacznośc***anie, i nie zakochujcie się w takim. Traktuje on kobiety instrumentalnie, tylko do seksu.

gość dziś 22.15 - o rany, ale się kryptogej zalał śliną. Jak lubisz małe biusty, to jesteś zwyczajnym gejem pajacu. I tyle. Żaden normalny facet nie powie, że lubi małe biusty, bo to tak jakby kobieta powiedziała, że lubi małe penisy. Więc nie podskakuj piesku, tylko się lecz pajacyku. xxx Nabrałem przekonania, że ten i podobne posty pisze loha z cycami zarzucanym na plecy. aby podnieść się na duchu. Na dodatek z pissdą jak lej po bombie, bo wspomina o duzych ogonach. A tylko takie larwy o muzinach marzą :D

Całkiem możliwe:):)

A w ogòle JAK można porównywać biust do penisa? Jakaś paranoidalna koncepcja:):):)

Widać można spokojnie wszystkich facetów podzielić na dwie grupy tych, którzy celują w duże cycki i tych, którzy celują w osobowość ;) I chociaż nigdy w życiu nie czułem pociągu, do żadnego faceta, to i tak wolałbym być homo niż prymitywnym, infantylnym samcem, którego przerasta język ojczysty... Nie mówiąc już o poważniejszych kwestiach, najwyraźniej horyzonty intelektualne "męskich mężczyzn", przysłonięte są wielkimi cyckami, jeszcze raz, wyrazy współczucia dla ich posiadaczek ;(

Oni nie mają, żadnych logicznych koncepcji ;p

liczy się ogólny wygląd, osobowość, to, czy kobieta jest fajna. ja lubie małe biusty i mnie to nie przeszkadza. wręcz może to dziwne ale nie jestem zwolennikiem dużych biustów.

Chłopaki, poważnie? Jestem 31-letnim facetem, prawnikiem na dorobku, mam wielu kumpli. Nie ma wśród nas ŻADNEGO, który lubiłby małe biusty. To jakieś zboczenie, lubić małe biusty, bez urazy. Po to natura stworzyła różnice między płciami, by obie się nawzajem przyciągały. Kobieta powinna być kobieca, mieć fajną, zgrabną sylwetkę, długie włosy, duży biust. To chyba normalne, że takie się najbardziej facetom podobają.

Ja jestem z przodu plaska jak deska do prasowania, co z tego ze wysportowana, ze dobry tylek. Tak jak koles wyzej napisal, cycki sa znaczaca roznicą miedzy facetem a kobietą ja ich nie mam i chyba nigdy nie poczuje sie 100% kobietą. Chcialabym miec ten rozmiar co autorka