Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ivvona4

Tęsknie za dawnym życiem

Polecane posty

Gość Ivvona4

Kilka miesięcy temu rozstałam się ze swoim ex facetem. Nie wytrzymywałam już jego huśtawek nastrojów, nie mógł się na nic zdecydować, nie dbał o to, abym czuła się spokojna i bezpieczna, bo sam miał problemy ze sobą. Odeszłam, ale strasznie mi brakuje jego, tęsknię też bardzo mocno za naszym wspólnym życiem. Oprócz nieporozumień i trudnych dni, zbudowaliśmy sobie przez te lata całkiem fajne życie: dużo się śmialiśmy, spędzaliśmy ze sobą czas, rowery, bieganie, wspinaczka, podróże na dziko i hotelowo. Dużo czytaliśmy książek, mieliśmy podobne zainteresowania muzyczne, filmowe, kulinarne, zawodowe, polityczne. Strasznie dużo tego był! Dopiero po rozstaniu też widzę ile tego było! Znał moją rodzinę, jeździliśmy na wszystkie zjazdy rodzinne, urlopy razem, wypady ze znajomymi, duży dom, pielęgnowaliśmy razem ogród. Masakra. A dziś tego nie ma.... Cholernie za tym tęsknie. Jestem sama, nie wiem co on robi i czy jest z kimś, bo nie mamy ze sobą żadnego kontaktu. Wszystko przez jego charakter, potem ja czułam się przez niego niepewnie, bywałam nieprzyjemna, wykłócałam się o racje. Mam do niego żal, o to, że nie dbał o to co wspólnie wypracowaliśmy, nie dbał o tę relację, a raczej o siebie i o to, aby za dużo nie poświęcać i zbyt mocno się nie zaangażować. Tak jakby się wszystkiego bał. A tak do siebie pasowaliśmy i nie mówię tego, że chcę się pochwalić. Po prostu wiem. Dziś jesteśmy już po 30 i trudno jest spotkać podobną do siebie osobę, z podobnymi aspiracjami i stylem życia, a myślę, że to bardzo ważne. Więc.... tęsknię za tym wszystkim, szkoda mi po prostu tego życia, uważam, że je zmarnowaliśmy niepotrzebnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabrakło jednak najważniejszego: miłości i szacunku do siebie. On Cie nie kochał tylko bawił się Tobą, egoista, niepotrafiacy kochać nikogo oprócz siebie. Teraz znajdzie sobie nową do zabawy a Ciebie ma w d... skoro nawetnie macie kontaktu. Sama widzisz że podobieństwo charakteru, pasji, osobowości i poglądów to jednak nie wystarczy do szczęśliwego związku. Ludzie mogą być różni ale kochają sie, żyć bez siebie nie mogą. A u was tego nie ma. On może żyć bez Ciebie. Przykro mi że zmarnowalas tyle czasu, ja też wiele lat stracilam na palanta egoiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze mało kogo obchodzi Twoje życie, każdy mysli o czubku wlasnego nosa. Pomyśl moze uda sie wam wrocic do siebie, jak nie spróbujesz bedziesz źalowala do konca życia. Relacji ktore buduje sie latami bardzo szkoda szczegolnie jezeli ktos jest sentymentalny. Dzis ludzie zyja w związkach od do zapominają p przeszlosci liczy sie tylko terazniejszosc. Zwiazki wygladaja jak praca wspolczesna kilka lat kontrakt i zmiana Nikt 20 lat nie pracuje w jednym zakladzie pracy. Takie samo jest zycie rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurwa jakie wnioski... Związek jest jak praca w zakładzie. Albo coś bierzesz, albo jesteś niedojrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam osobe co 40 lat pracuje w tym samym zakładzie pracy. Poza tym głupoty piszesz. Skoro on jej nie chce, znudzila mu sie, to ma sie ponizac i walczyc o niego? O miłość sie nie walczy, albo jest albo jej nie ma. On jej nie kocha wiec o co tu walczyc i plaszczyc sie jak suczka przed psem??? Wlasnie niech odejdzie z godnością skoro on jej nie chce. Jakby ja kochal to by jej spokoju nie dal a on ją olal i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cwele latacie z penisami w pozycji bacznosc od laseczki do kochanki poprzez żone i kurrrrrrrrrrwe jak sie ktoras znudzi lub pohwa jest rozwalona przez waszego czlona i lata jak penis w gumiaku to wtedy Wymieniacie na nową cnotke. Nie opowiadajcie ze róhaczycie jedną pohwe przez Cale zycie. Ciekawe ile jest facetow gdzie decyzje o róhaniu zostawiaja żonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 letni a w zasadzie prawie 60 letni róhacz o ku........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też czasem tęsknię za byłym mężem choć mam inny związek wspaniałego faceta a jednak...tesknie za tamtym życiem.Bylo inaczej ,spontanicznie ,tak tak tak fajnie ,troszkę szlone życie..A teraz wszystko przemyślane,bez spontanu,wszystko poukładane......takie życie jak w pudełeczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×