Ustaliliśmy z mężem, że on wybiera imię dla córki i teraz będzie Wanessa

Mój mąż ma bardzo kiepski gust jeśli chodzi o imiona dla dzieci, bo podobają mu się te popularne za granicą, na siłę spolszczone i po prostu moim zdanie nieładne. Jak zaczął mi wymyślać, że syna nazwałby Xawier, a dziewczynkę Wanessa albo Jessicka, to powiedziałam dość i ustaliłam z nim, że on wybiera dla dziewczynki, a ja dla chłopca. Ogólnie chcieliśmy chłopca i staraliśmy się o niego, próbowaliśmy metody, że w samą owulację chłopak i generalnie czułam, że to będzie synek. Wybrałam imię dla chłopca Jan albo Aleksander i zadowolona czekałam na USG. Mężowi pozwoliłam wybrać imię dla córki i niestety wybrał Wanessa, a wczoraj na USG w 3 D okazało się, że to dziewczynka. Nie rozpaczam, że będę miała córkę, ale rozpaczam, że będzie miała na imię Wanessa:-( Upierać się, kłócić i szukać imienia które nam obojgu się spodoba, czy odpuścić, bo w końcu on miał wybierać dla dziewczynki?

o luju, juz Kunegunda lepsze od tych wszystkich Waness, Dżesik, Mirand i Ążeli

imię powinno podobać się wam obojgu, może znajdziecie jakiś kompromis przy innych imionach?? może Sara, Sandra, Laura, Pola, Liwia, Oliwia itd. może spodobają się mężowi i będą dla ciebie do zaakceptowania

O matko, jak juz nie da się wywalczyć z nim normalnego imienia, to pozostaje kompromis,może już lepiej jakaś Sandra, Klaudia,-powiedz mu ze za granicą tez są bardzo popularne. Mnie te imiona się też nie podobają ale lepsze to niż Waneska.

Hahahaha ja mialam podobnie , bylam samana usg i wyszlo ze chlopak wiec powiedzialam bylemu mezowi ze moze dla dziewczynki wybrac imie . Urodzilam dziewczynke Teraz mam Kinge :o

Ale Kinga to nieźle imienia pewno nie stygmatyzuje tak jak Wanessa

Przepraszam za ten bełkot powyzej-autokorekta:-(

Tak tylko problem z Kinga jest taki ze jak mala miala trzy latka to wyprowadzilysmy sie na stale za granice .Kinga dostala nazwisko ojczyma , nijak to gralo a dzieci wolaly na nia w szkole king-kong . Imie zmienilysmy jak mloda skonczyla 16 lat ( teraz ma 20)

Spokojnie go nie przekonam, bo uparł się heh:-P jak nie Wanesska, to myślał jeszcze o Jessice, Amandzie i Nicole- koniecznie ta wersja, bo Nikola mu się nie podoba. Cała jego rodzinka lubuje się w takich imionach, brat ma syna Briana, a siostra myśli o Rogerze:-(

Pani od Kingi-ale wiesz, takich rzeczy się nie przewidzi, a dzieci zawsze coś głupiego wymyśla, chociaż z tego co obserwuje, to widać ze obecnie ludzie właśnie często nadają imiona pod kątem przyszłości za granicą, dużo ludzi nadaje np Maria, Anna- nie ma problemu z pisownia za granicą. Autorka, błagam, walcz o inne imię. Nie tę Amandy itp.Moze lepiej już Nadia?

Wy w Polsce mieszkacie? Moim zdaniem imię obojgu ma się podobać. To co, teraz chlopca możesz nazwać Kwadrat bo Ty masz wybierać? Przeciez to absurd. x Amanda z tych wszystkich jest normalna jak już.

To już lepiej Amanda...

Aaa! I jeszcze jedno: przemysl cie jak będzie imię grało z nazwiskiem żeby nie wyszła np Wanessa Bobek albo Jessica Kielbasa

Myślę, że to wcale nie najgorsza opcja :) mnie rodzice nazwali Samanta przez zagraniczne korzenie ojca, a obecnie w Polsce kazdy chwali mi to imię ;) są też ciekawe skróty tych imion, u mnie Sami :) więc bądź dobrej myśli

Wytlumaczyc mezowi, ze Wanessa pietnuje dziecko. Przez cale jej zycie, wszyscy beda wiedziec ze Wanessa pochodzi z dołów społecznych. Takie imiona nadaje patologia. Lepiej niech maz sie obrazi, niz zalatwic dziecko na cale zycie.

PS. Oczywiscie nadal maz wybiera, ty tylko podpowiadasz jakie imiona sa OK. On wybiera.

Głupią umowe z mężem wymyśliłaś. Jak można czuć że to będzie chłopak ? Bzdury totalne. Masz to co sama wymyślałaś. Jeszcze jakby dziecko było czarnej rasy to by to przeszło w warunkach polskich a tak to będzie brzmieć idiotycznie

majac meza idiote pozwolilas mu wybrac imie?

No z tych wszystkich to Amanda jeszcze jako tako, a reszta niestety, ale dość, że oklepane do kwadratu to na prawdę jeszcze pozostaje kwestia nazwiska. Może jeszcze uda Ci się męża przekonać do czegoś innego. Skoro lubuje sie w zagranicznych imionach to są inne ładne przecież :)

Imię Amanda już sporo czasu występuje u nas w Polsce, sporo 20 latek ma tak na imię. Natomiast Wanessa to jest już za bardzo wymyślne wg mnie, bo to nowość u nas w kraju tj Jessica, Nicole.

Ja bym się kłóciła i kazała wwybierać inne. Wanessa jest straszne:(:(

Wanessa to bardo ladne imię i sama nazwąła bym tak coreczke :) ale niesyety mam dwuch synkow

Proponuję dać Wannesa - będzie oryginalnie i swojsko.

Ja bym się powiesiła, jakbym miała mieć na imię Wanessa.. Tak samo jest straszne Miranda, Sandra, Sabrina... X Ja ktoś chce rzadsze imie nie z Polski to Tatiana jest ładne, Vivian, Erika, Ligia, Luna, Scarlett, Aurora, Aisha, Chanel, sporo tego

Ta, Chanel Kozibobek...

gość wczoraj A dlaczego tak pozno, skoro juz 3latka miala problem z imieniem? Nie musialas zmieniac imienia, wystarczylo nadac jej pelna wersje. Kinga to niemiecka Kunegunda. Z koncowka "e" za granica brzmi calkiem, calkiem.

Wanessa Dżesika, Denisy i inne Rodżery jak można tak krzywdzić dziecko, chociaż w sumie mój małżonek uparł sie na imię Róża, ale jednak mu to wyperswadowałam- imię ładne ale jednak nie chciałam tak nazwać córki

Autorko zaproponuj Wande. Wez go pod wlos. Kochanie, a moze Londa? (sorry nie mam polskiej klawiatury). W urzedzie jest Wanda, dokladnie tak, jak sie pisze z "hamerykanska", a wolac to niech se on ja wola jak chce, dla ciebie bedzie grzeczna Dusia i niesforny Wandzior. Jak cos wymysle to podpowiem jeszcze.

A Laura? Dla Ciebie będzie po prostu Laura a mężowi powiesz ze to hamerykanska "Lora"