Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spotykam się z 2 facetami bo czuję się samotna ale z żadnym nie widzę przyszłośc

Polecane posty

Gość gość

Bo z jednym ta przyszłość jest niemożliwa nawet gdybym chciała, a drugi się na męża chyba nie nadaje :( I tak w tym tkwię żeby się nie czuć samotna, ale to błędne koło bo też nikogo nowego nie szukam i marnuje czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie ma przyszłości to zakończ to i nie rób sobie przysłowiowej sieczki w głowie. Potem możesz tylko żałować że nic nie robiłaś żeby kogoś nowego poznać a tkwiłaś w takiej sytuacji żeby zapełnić swoją pustkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, za jakis czas mogę załować :O Juz troche zaluje, że zmarnowałam czas i nikogo innego nie poznawałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chciałabym kiedys założyć rodzinę... ale to nie jest łatwe poznać kogoś właściwego. Przez rozne porazki przestałam szukac, wychodzic do ludzi i spotykam sie z tymi dwoma. Pewnie to blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie oszukiwanie samego siebie na dłuższą metę nie ma sensu, pozornie tylko lepiej się czujesz. Już chyba lepiej czuć się samotnym i faktycznie coś robić żeby kogoś odpowiedniego poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a seks uprawiasz z nimi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:34- Tak, choc w sumie z jednym to rzadko bo seks z nim mnie nie kręci. Ale by mnie zostawił gdyby nie seks więc czasem z nim sypiam. Z drugim seks za to baaardzo mnie kreci, ale ma wiele wad charakteru nie do zaakceptowania. Zresztą obydwoje mają wady. Ale spotykam sie z dwoma żeby mieć z kim wyjsc, spotkac sie itd. Jak jeden nie ma czasu to drugi zostaje. Ale z żadnym nic z tego nie będzie. Wiem pokręcona jestem, ale juz trudno i tak tu na forum mnie nikt nie zna... Ale nie mam wobec nich wyrzutów bo przez jednego ( tego wolnego) wieeele razy cierpiałam wcześniej, a z tym drugim i tak nie moge byc na stale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plus jest taki że chociaż masz seks. możesz sie spotykac z nimi a w miedzy czasie szukać faceta do stałego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja nie znoszę samotności. Tak na dluzsza mete . Jak kiedyś byłam sama kilka miesiecy to jakos to było , wychodzilam gdzieś z kolezankami itd., ale czulam sie fatalnie. A teraz chociaz mam ich... Ale tak to przeciągam ,a nic z tego nie będzie na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:43- no wlasnie dlatego też się z nimi spotykam. Z tym jednym dla seksu i spedzania czasu, z drugim po to zeby miec gdzie wyjsc wyjechać itd.. Jakby to byl jakis dobry, normalny facet, zakochany we mnie to bym miała wyrzuty, ze lece na dwa fronty,ale ze oni sa jacy są to nie mam wyrzutow , ale tez nie moge ich traktowac poważnie. Oczywiscie oni o sobie nie wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak miałam że spotykałam się z dwoma facetami jednocześnie, z jednym dla seksu, bo tylko do tego sie nadawał, a z drugim chciałam stworzyc poważny związek i dopiero jak zerwałam z pierwszym był seks z drugim. Obecnie zerwałam z nimi, bo ten drugi okazał się prostakiem i szukam faceta nr 3 :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedz , nie masz takich obaw że zostaniesz przyłapana, że jedziesz na dwa fronty, bo ja zawsze sie tego bardzo bałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obleśne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale musze przyznac, że niesamowicie mnie to kręciło jak ich obydwu okłamywałam, że np. dlaczego sie nie odzywam (bo byłam u kuzynki) a w tym czasie spotykałam się z pierwszym, hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mam, temu z którym i tak nie moge być na stale chciałam powiedzieć, ze kogoś mam, ale troche sie boje jak zareaguje, że się mu to nie spodoba, a temu drugiemu co niby z nim jestem tym bardziej nie mogę powiedzieć.. Czasem miałam obawy, że np. jeden przyjedzie w czasie kiedy bedzie u mnie drugi, ale tak się nie stało do tej pory. Nie wiem co by było jakby się przypadkiem u mnie w mieszkaniu np. spotkali :D Troche to ryzykowne, raz sie o malo nie wyda ło bo ten z ktorym niby jestem przeczytał na facebooku moje rozmowy z tamtym, ale jakoś rozeszlo sie po kosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co za szmatki. I się dziwicie, że faceci do Was szacunku nie mają. Ale ale, same do siebie nie macie szacunku. Nie żal mi Was, żal mi tych poczciwców, których w końcu znajdziecie i usidlicie...:( Wyrachowane suczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:52- tez czasem musze ich oklamywać, ale przeważnie umawiamy spotkania i jak sie umawiam z jednym to z jednym, a jak z drugim to z drugim, chociaz skladało sie tak, ze oboje chcieli akurat w jednym dniu sie spotkac. Nie kreci mnie oszukiwanie, ale tak zabijam samotnośc, wiadomo, ze wyjscie z przyjaciolmi to nie calkiem to samo, no i z nimi nie ma seksu, a z tymi dwoma jest, jakas bliskosc itd. Ale musze sie wziac za siebie i kogos szukac na powaznie bo nie chcialabym potem zostac stara panna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:54- no raczej jak znajde kogos normalnego na powaznie to nie przyznam sie, ze spotykałam sie z dwoma facetami naraz, a mieszkam w duzym miescie, wiec raczej sie nie beda znali, trudno szczerosc nie zawsze poplaca. Po prostu nie bedzie o tym wiedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak poczciwiec zapyta, to co mu odpowiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowie obleśnie i pomyśli, że mądrze, bo jest normalnie głupia:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co zapyta, czy sie spotkałam z dwoma? Watpie :P Tego poczciwca w przyszlosc***ewnie zdradzać nie będę ( o ile nie będzie dla mnie chamski itd.) w sumie to pomimo ich dwoch czuje sie troche samotna, ale mniej niz bez nich na pewno Kiedys spotykalam sie z 3 naraz, ale bez seksu i to bylo w liceum takie "chodzenie". tez zaden nie nadawał sie do zwiazku Najlepsza akcja była jak kiedyś jechałam z jednym po mieście, patrzę z przodu samochód drugiego. i sie modliłam żeby mnie nie zauważył i żebyśmy nie podjechali kolo niego na światłach :D Śmieszne to bylo w sumie :P Albo kolejna akcja jak jeden ( ten z ktorym jestem ) poszedł na impreze do kolegi iw miedzy czasie przyjechał drugi. wtedy miałam stracha, ze sie spotkaja, ale tak sie nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smętne pierniczeniczenie!:)))))) i nudne :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, mnie najbardziej przeraża brak seksu a nie brak tych mężczyzn jako ludzi, także rozumiem Cię, że robisz to z samotności. Ja obecnie nie mam chłopaka bo z tym ostatnim zerwałam tak jak wspomniałam wyżej. Poznaję teraz pewnego chłopaka jest ode mnie młodszy o 7 lat (ja mam 35 lat) lubie młodszych, bo lubię młode ciało i lubie popatrzeć sobie na piekna buzię bez zmarszczek. ten meżczyzna którego obecnie poznaje jest zupełnie inny od dwóch poprzednich, jest doktorem, ma swoją firmę, studiował zagranicą (ja z resztą też jestem po studiach) jest niesamowicie inteligentny, kulturalny, nie to co tych dwóch poprzednich popapranców tylko siłownia i tatuaże. Tak wiec ten męzcyzna nr 3 po zaledwie dwóch tygododniach znajomości wyznał mi, że mnie kocha, że jestem najpiękniejsza, najinteligentniejsza etc. że chcę stworzyć ze mną poważny związek, rodzinę etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno :)A czy musi być ciekawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie bez nich przerażałby i brak seksu i brak faceta, no bo wiesz jak to jest, z koleżanka możn wyjsc, ale ona cie nie przytuli nie pocaluje itd. ( no chyba, ze ktos jest innej orientacji, ale nie ja :P) W kazdym razie fajnie jest kogos miec , choc wolalabym miec kogos na poważnie z kim planowałabym np. slub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalej smętne pierniczenie, ale prymitywne, jak alfonsa i sutenery :))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, czytałam Twój wpis z dziś i prawie sie popłakałam ze śmiechu, widać, że jesteś osobą z dużym poczuciem humoru :D , ja też taka jestem i sie nie przejmuje i zgodzę się z Tobą, że masz rację, jak facet bedzie poczciwy to kobieta go nie zdradzi, a jak nie bedzie poczciwy to tylko do seksu sie nadaje. Mam takie samo podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idę spsć, bo mi się rzygać chcę:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fajnie Ci ,że na takiego trafiłaś :) Tez bym tak chciala, ale poko co nie zapowiada się na to... Bo musze sie przelamac i znow wychodzic do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko z dwoma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×