Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy pójść z tym do lekarza ginekologa.

Polecane posty

Gość gość

Cześć , jestem młodą pechową kobietą. Mam endometriozę, po operacji bez rozwoju i bez leczenia. Mam hashimoto, którego nie mogę ogarnąć. Nie daje rady na lekach. Mam jakieś tam zmiany gdzieś w mózgu mogące oznaczać bardzo poważnie choroby. Byłam już w szpitalu, byłam u endokrynologa - nadal jestem bez leków na niedoczynność, byłam u neurologa. U lekarza rodzinnego. Wszystko pozałatwiam. Zostaje ten ginekolog. Po operacji moje AMH to 0,2. Endokrynolog zleciła mi badania pod wcześniejszą menopauzę ale ja do niej nie idę na razie. I nie wiem czy wy na moim miejscu poszłybyście do ginekologa po interpretację? Dodam, ze badania nie wskazują na menopauzę ale na małe szanse na ciąże. Przełknęłam to chyba. Co mi więcej powie? Za 150 zl. Waham się tylko bo neurolog kazał mi się ustawić hormonalnie a ja nie wiem co ile sprawdzać te hormony płciowe też. "Poza tym mam tam jakieś częste i za częste miesiączki ale to wina tarczycy była, się już chyba normuje.. I nie wiem czy iść czy nie iść. Prywatnie 150 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz nie zastanawiaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze nie mają żadnej wartości w zestawieniu ze zdrowiem. Oczywiście, że musisz iść do dobrego ginekologa. Jeżeli nie masz pieniędzy to idź raz a w międzyczasie rozejrzyj się za kimś logicznym na NFZ, bo to choroby przewlekłe, na jednej wizycie się nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×