Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość MammmaMiaaa

"In vitro" pogaduchy do poduchy

Polecane posty

Gość MammmaMiaaa

Witam wszystkie dziewczyny :-) W ubieglym roku podchodzilam do in vitro. Dwa transfert niestety zakonczone fiaskiem. W tym roku przerwa i z poczatkiem nastepnego nastepne podejscie (moze ostatnie?). Leczylam sie w Novum ale nie mam zbyt dobrego zdania o tej klinice a raczej o podejsciu niektorych lekarzy. Od poczatku czulam sie niejako "napietnowana" poprzez fakt iz nie zgodzilam sie na mrozenie zarodkow ( nie bede wracala , uda sie i bedzie jeden bobas to jeden bedzie dwojka to dwojka i koniec). Jeden lekarz mowi ok robimy IMSI a w dniu punkcji dowiaduje sie ze z mrozonego bioptatu nie wykonuje sie IMSI a wczesniejszy lekarz wiedzial ze nasienie mrozone.Zostaly zamrozone komorki i nasienie, zatem mam dylematy: Czy podejsc do proby z "mrozonek" czy moze lepiej ze swiezych? Zostac w starej klinice czy poszukac innej? Jesli macie jakies sugestie i porady chetnie wyslucham :-) Wi jak cholernie ciezko przez to wszystko przejsc , zycze wszystkim staraczkom duzo szczescia i powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×