Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam fajną teściową. tez nie gotuje i tez ma ambicje wiec nie ma pretensji :)

Polecane posty

Gość gość

Tez nie jest perfekcyjna pani domu wiec ani nigdy mi nic nie powiedziała odnośnie sprzątania ani gotowania :) liczy się nauką i dzieci :) moja mama jest perfekcyjna pani domu ale niczego ode mnie nie wymaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapedzaj się tak. Moja tez taka jest i nasze relacje są coraz gorsze. Poza tym ona nigdy nie gotowała, sprzatala. Latała tylko zdradzać tescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zastanawia jedna rzecz. Skoro jest na świecie tyle normalnych kobiet, czemu wiekszosc kafeterianek wynajduje sobie jakiegos potwora i wychodzi za jego syna( bo takie mam wrazenie)? Moja tesciowa tez jest jest fajną, normalną kobieta,jak zreszta wiekszosc tych, z ktorymi jestem w blizszych kontaktach. Nie ideal, ale ja tez nim nie jestem,ot normalny czlowiek, z ktorym da sie i pogadac i ktorego mozna polubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja tez sie dopisuje. Mam bardzo fajna tesciowa. Nigdy nie powiedzialam na nia zlego slowa, bo to naprawde fajna babka, taka druga mama. Jestem jej wdzieczna ze wziela urlop i przyjechala na 2tyg gdy urodzilam pierwsze dziecko, duzo mi pomogla. Jest bardzo taktowna, nie wcina sie w nic, daje rady ale jak sama mowi- ona tylko sobie pogada a czy wcielimy to w zycie to juz nie jej broszka. Aczkolwiek wiem ze istnieja okropne baby-tesciowe, bo moja przyjaciolka wlasnie taka miala (teraz jest juz po rozwodzie). Jednak nie generalizujmy ani tesciowych ani synowych :) Milego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zakochujemy się w jej synie, a nie w niej. Jeśli kochalabym faceta, ukladaloby nam się to nie zrezygnowałabym z związku ze wzgledu na jego walnieta mamuske.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa ma chyba nerwicę natręctw, bo non stop by sprzątała. Ale ogólnie jest bardzo fajna i też nie mam co narzekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to fajnie usłyszeć, że ktoś nie gotuje :-) To co Wy jecie? Pracuję jako programistka i gotowanie nie jest moją pasją jednak coś jeść trzeba. Mam dwoje dzieci, więc wolę przygotowywać w domu byśmy jedli rzeczy świeże. Sprzątac tez nie lubię, ale w syfie żyć sie nie da. Ps też mam fajną teściową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rano w domu kawa, na miescie sniadanie i druga kawa , pozniej obiad na miescie a w domu kolacja ktorej nie trzeba gotowac a jak cos na cieplo to zamawiamy . Dzieci sniadania i obiady tez jedza w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam duzo wspolnego z tesciową. Potrafimy zrobic wystawny obiad z przystawkami i deserami, ale na co dzien nam sie nie chce, wiec pichcimy cos najprostszego. Obie nie przejmujemy sie balaganem, ale nie mamy brudu. Lubimy zbierac dziwne rzeczy, kochamy lumpeksy, mamy hopla na punkcie zwierzat . Mamy podobny gust plastyczny i literacki no i i zawsze mnostwo tematów do obgadania. Mysle,ze m. in. dlatego zyje nam sie z mezem bardzo dobrze, bo czuje sie w naszym domu, jak w domu swojego dzieciństwa. Polecam dobieranie sie w pary ludziom z podobnych do siebie domow i srodowisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to gotowanie, porządek w domu i ambicje wykluczają się? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:44 Nie wykluczają, ale wtedy jesteś umęczoną matką polką z wywieszonym jęzorem. Bo wszystko musi być na tip-top, obiad codziennie z dwóch dań+deserki, super wygląd i kocica w sypialni musisz być, dzieci zadbane, nauczone przez ciebie po lekcjach, do tego dom na błysk, wszystko perfekcyjne - serio nie uważasz, że to mrzonka? Nie mówię, że nie da się tego samej zrobić. Da się, ale jakim kosztem. Dlatego ja wale perfekcję w domostwie i moja teściowa ma tak samo, więc przynajmniej nie mam przytyków. Nie będę jednak jej gloryfikować, bo swoje za uszami ma, ale było minęło (mam nadzieję). Pozdrawiam :) P.S. A do tej co jest programistką i wszystko ma na tip-top, powiedz jeszcze że wyglądasz jak Monicca Belucci, a w domu ogarniasz obiad, dzieci, sprzątanie i jeszcze się doszkalasz. Klawiatura WSZYSTKO PRZYJMIE, więc możesz tu puszczać wodze fantazji do woli. Każdy wie, że zawsze jest coś za coś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:44 no właśnie stąd moje zdziwienie, dzieci obiad mają kolo 12. O 16 jak jesteśmy w domu, to dostają coś na ciepło. Mąż chetnie dojada po powrocie z pracy, przychodzi moja mama no kanapkami nie opedze towarzystwa szczególnie w zimie. Uprawiamy dużo sportu, więc i zapotrzebowanie jest. W weekendy też gotuje. Ambicje zawodowe nie mają nic tu do rzeczy, trzeba tylko bardziej się spiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:07 nie jestem Belucci wyglądam nieźle w swojej kategorii, ale nie ważne. Tak mam ambicję również by prowadzić dobrze dom i dobrze wyglądać, ale jestem pracowita po prostu. Mąż też. Dzieciaki pomagają, da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie jest gadanie niektórych, że dlaczego wyszłyście za syna tego potwora, może dlatego, że syn jest inny chociażby wrodził się do teścia, ja swojej też nienawidzę i najchętniej widziałabym się z nią raz na rok... ale niestety ze względu na męża się zmuszam... a ona i tak buntuje przeciwko mnie, że jej się nie zwierzam, nic nie opowiadam, że mam do niej dystans, a jak tu nie mieć, skoro pewne jest, że jak jej coś powiem, to będzie to wiedziało pół rodziny, a dodatkowo wszystkie jej koleżanki żenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, syn maz moze sie wrodzic w tescia, jednak nigdy nie ryzykowałabym malzenstwa z kims o kim wiem, ze ma matke potwora ( bo tak ją często synowa przedstawia)i w dodatku czuje sie z nia bardzo zwiazany ( a o takich własnie przypdkach bardzo czesto na kafe czytam). W kazdym razie mozecie sie domyslec, co was wtedy czeka , wiec nie miec o to pretensji do swiata. Swoją drogą nie wierze, zeby maz, wychowywany przez "kobiete- potwora" nie przejal absolutnie nic z jej zachowań. Nie ma też wielu ludzi, ktorzy odcinaja sie calkowicie od matek. Tak było od pokoleń, a kobiety jakby nie przyjmowaly tego przed slubem do swiadomosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Bożżeszzzz ty ,czy dużo jest na świecie takich świrów jak ty? szkoda że faceci nie myślą głowa tylko tym co mają w gaciach,tysiące byłoby starych panien. Mój brat zawsze wszystkim kolegom powtarza,jaj się żenisz to spójrz na teściową/wygląd /bo pozniej będzie o wiele za póżno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy od siebie odrzucacie to, ze synek może być jednak do mamusi podobny, a często po latach takie rzeczy wychodze, bo młody to jeszcze się buntuje wręcz i stara aby nie być jak rodzice a potem mu coraz bardziej wszystko jedno i są tematy "mój misio był taaaaki fajny a teraz się zmienił w drania, jak to" :( nature chcecie oszukać, hahahaha, no jasne, bo każde dziecko jest 100% inne niż rodzice w ogóle nic ich nie łączy poza tym, ze go stworzyli ze swoich genów i wychowywali przez kilkanaście lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takie które to żywcem skóra z ciągnięta z mamusi a na dodatek lenie,fleje i p*****luchy. Można mieć pretensje do natury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:35 żeby się wypowiadać na te tematy to najpierw coś przeżyj a przede wszystkim poznaj faceta który nie wygląda jak knur i coś sobą reprezentuje, przegrywie życiowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×