Kobiety, jak to działa? Jak reagujecie na innych facetów będąc w związku?

Nie zwracam nawet uwagi na innych, równie dobrze mogliby w ogóle nie istnieć.

Dziecinne i prostackie zagrywki. Kochająca kobieta nie robi takich rzeczy, bo jest "ukierunkowana" tylko na swego mężczyznę. Nie umiem sobie tego wyobrazić, bym przy swoim ukochanym komentowała wygląd, atrakcyjność jakichś innych mężczyzn. Po pierwsze- bo dla mnie nie istnieją jako obiekty seksualne, a tylko jako inni ludzie, po drugie- nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe. Tak zwyczajnie po ludzku.

Dziecinne i prostackie zagrywki. Kochająca kobieta nie robi takich rzeczy, bo jest "ukierunkowana" tylko na swego mężczyznę. Nie umiem sobie tego wyobrazić, bym przy swoim ukochanym komentowała wygląd, atrakcyjność jakichś innych mężczyzn. Po pierwsze- bo dla mnie nie istnieją jako obiekty seksualne, a tylko jako inni ludzie, po drugie- nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe. Tak zwyczajnie po ludzku.

gość dziś "Ja w ogóle nie zwracam uwagi na innych ludzi, nie interesują mnie." To ty na mnie wpadlas tydzien temu na ulicy! jeszcze mam guza na glowie! hmm..Zresztą nie wiem, przymroczyło mnie może to byla latarnia

Kurcze, brakuje mi trochę jaj aby to skończyć i trochę mi się nie chce zaczynać od nowa... ale faktycznie z zachowania i z waszych opinii to z trzpiotką nie ma co wiazac nadziei