Nigdy nie będę z babochlopką która nie chce dzieci

Nigdy nie będę z kobietą która mi powie ze w wieku ponad 25 lat nie jest gotowa na dzieci albo nie może ich mieć. Jestem z tej większości mężczyzn którzy muszą mieć potomstwo by czuć ze kobieta się nadaje. Tak działa biologia i prawdziwy samiec każdego gatunku jsk nie dostaje dziecka po wielu latach to idzie do takiej co mu je da. Dlatego kobiety po 30tce nie tykam bo do tej pory ona nie ma męża i dziecka a zwłaszcza męża, że wiem ze musu btc zaburzona. Wszyscy moi 40 i 30 letni koledzy brali kobiety młodsze od siebie bo jeszcze można z nimi popracować i dotrzeć się a starej panny się nie da juz zmienić

czyli zarowno ty jak i koledzy pozenicie sie lub pozenililiacie bez milosci, tylko patrzac na biologie. Jakie ich zycie jest przegrane...

Mylisz się. Nie zenilismy się jeśli nie było między nami a tymi kobietami miłości. Tylko my tej miłości szukaliśmy wśród młodszych tak o 5-10 lat. Nie twierdzę że głupio by 30latek był z 30latkà ale jest gorzej bo ona ma jyz swoje dziwactwa. W związku ostatnie słowo powinno należeć do mnie.

Ja jestem taka "babochlopka" i mam cudownego męża więc mi wisi co inni wolą.

no i ok, tobie ma być dobre. autorze a możesz napisac ile masz lat? z ciekawości pytam.

Zdanie musi nalezec do ciebie. Czyli twoja zona ma byc posluszna,jakby odechcialo jej sie dzieci to nie ma zmiluj, do rodzenia inkubatorze bo pan karze. Ale ma farta ta zona :)

I wchodzisz na babskie forum by o tym informować? I najpierww piszesz "moi koledzy zenili sie" a potem "my zenilismy sie, my milosci szukalismy". Dopracuj prowokacje

mam nadzieje ze nigdy się nie ożenisz i nigdy nie zmarnujesz zycia zadnej kobiecie. to tak jakby kobieta zyla z alkoholikiem tez zycie zmarnowane.