Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pies ogrodnika

Polecane posty

Gość gość

Byliśmy w związku, dzieliło nas 400 km. Przez ostatnie pół roku naszego związku nie mogliśmy się spotykać, ja miałam wtedy dużo problemów, cały czas mnie wspierał, był kontakt telefoniczny i na skype. W końcu doszło do rozstania. Po kolejnym pół roku dowiedziałam się, że przez ten czas miał dziewczynę. Tłumaczył, że zawsze chciał być moim znajomym, chciał mi zawsze pomóc, mieć kontakt ze mną. Jak ja mam to rozumieć? Pies ogrodnika? Czemu nie zerwał ze mną od razu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego pisze z zonatym i dzieciatym psem? kiedy to nastapilo? bo jak od 2011 r. to jestes dla mnie smieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie osoby związane z tą sprawą to panny i kawaler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co to ciągnął przez pół roku wiedząc, że i tak się nie spotkamy? Po co mając nową ją nadal był przy mnie? Pomagał? Po co kiedyś w przyszłości chce się do mnie jeszcze odezwać? Rozumiem, że związek nie miał przyszłości tak czy siak przez odległość i zaistniałe ( nie podane tutaj ) sytuacje, ale czemu nie zrobił tego od razu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko sie odezwij to mnie kur.wo popamietasz - tak mu napisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kołem zapasowym byłaś. Z nową mogło mu przecież nie wyjść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×