Jak uwolnic sie z toksycznego zwiazku?

Witam, mam 31 lat i od 3 lat jestem w toksycznym związku. Są oczywiście cudowne dni , ale sa i takie ze upija się , wyzywa mnie, nie szanuje.. ogolnie 3 dni jest dobrze, 3 dni klotnia. I tak w kolko. Na "rozum" wiem ze to chore i powinnam skonczyc ten nie normalny zwiazek, ale serce mowi inaczej. Nawet jak po jakies awanturze chce to skonczyc, tak dlugo blaga , ze zmiekne. A najgorsze jest to, ze jak mowie koniec definitywnie, on sie nie odzywa to ja do niego wydzwaniampo kilku dniach ciszy przepraszam i pakuje mu sie do lozka :( lata mi leca, kolezanki sie odwrocily.. probowalam chodzic na terapie, ale nie pomoglo. Doradzi ktoś? Moze jakas specjalna terapia?

To prowokacja czy czysta głupota?

Mam wiekszy problem niz ty jestem w ciazy a on nie akceptuje ciazy i robi wszystko zeby mnie doprowadzic do najgorszego. Wszystko oczywiscie moja wina, mieszkamy za granica nikogo tu nie mam. Uciekaj dziewczyno nie marnuj czasu zrob to dla siebie, masz oparcie nie jestes na niego zdana, poradzisz sobie.

Poszukaj w swoim mieście grup Al - anon. To grupy wsparcia dla rodzin i przyjaciół alkoholikow. Może tam uzyskasz siłę do zmiany swojego życia

Wiem, to jest jakies chore wspoluzaleznienie, Jak jestem z nim nie nawidze go, jak Go nie ma tesknie za nim:( nienawidze siebie za to. Po kazdym stosunku nie moge patzrec w lustro.. nie potrafie tego przerwac.

gośćka dziś w jakim panstwie mieszkasz?

Terapia dla współuzależnionych-żon, partnerek alkoholików. Poszukaj grupy wsparcia w swoim mieście. Jest też taka strona, forum własciwie, niepijemy.pl/forum , wejdź i poczytaj, tam są ludzie w takiej sytuacji jak ty, oraz tacy, którzy wyszli z tego bagna. Na pewno pomogą.

W irlandii i sama sie zastanawiam jak sobie poradzic

W irlandii i sama sie zastanawiam jak sobie poradzic

W irlandii i sama sie zastanawiam jak sobie poradzic

CHCESZ trwac w chorej relacji. Nikt za ciebie z tego nie wyjdzie. Mozesz sobie zmarnowac zycie, twoj wybor. SAMA decydujesz, zadne porady na forum ci nie pomoga, jesli SAMA nie zmienisz.

Nie masz tam nikogo ? nie mozesz wrocic do PL

Poszukaj dobrego psychologa.