30 lat i kupa siwych wlosow co robic

ktoras z was ma taki problem? :(

ja 27 l i tez - lata zycia w stresie, chorobach i niedoborze ferrytyny, kw. foliowego, miedzi i cynku zrobily swoje. ale wole siwe niz wypadajace (lysine), siwe farbniesz. ale jak ci wlosy wylatuja i do tego siwieja to nie wiadomo co robic, chyba lepiej nie farbowac oslabionych wlosow.

A czym uzupelnic ferrytyne jesli sie nie je miesa? :( I czy na miejsce siwych wlosow odrastaja zawsze siwe? to sie da jakos zahamowac?

tardyferron najlepszy bo brzuch nie boli, trzeba pol roku brac, a czasem i cale miesiaczkujace zycie. i gastrolog czy sie nie ma problemow z celiakia. ja nie mam kiedy brac bo non stop antybiotyki, probiotyki i setki innych. mysle ze na to miejsce juz siwy wlos odrosnie

Czekać na siwego bobra...

głowa siwieje dupsko szaleje a na dole też czuprynka bieleje ?

siwego bobra ma moj 37 letni kolega. jak dla mnie kuhwa szok. kazdemu lonko siwieje najpozniej a jemu juz :D zadna 30latka nie ma siwego lona palancie. ja nawet 1/3 nie mam siwych wlosow, ale te co sa to mnie wkurzaja. pierwszy siwy wlos pojawil sie w wieku 23l, wiec wiem ze mialam niedobory ferrytyny dlugoletnie. no i tarczycowcy..