Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

dzień doberek :):):)........... pyszna ta poranna kawa gody ;) ..dzięki.. Apel do \"uciekających\" ....... NIE ODCHODZCIE !!! ,.. tO BARDZO MIŁE ,ZE WAM SIĘ UDAJE ,..BARDZO !! .... nie można miec wyrzutów ,..prosze,.... bardzo miło mi się czyta pomyślne posty, mam nadzieję ,ze inne forumowiczki też to doceniają...;) .... W tym przypadku wcale się nie zgodze ,ze \"syty głodnego nie zrozumie\". Przecież wiemy przez co przeszły ,..i te \"uciekające\"... też wiedzą przez co przechodzimy \"my\"... jeszcze tkwiace w tym,..... (nie powiem głośno ) .......................................... Co innego gdy wpadnie jakaś \"pomarańczowa\" i nabija się tu , błyszczać (powiedzmy) swoim szcześciem ....... takimi nie warto zawracać sobie głowy........... Co do stałych bywalczyń ....... przecież świetnie sie rozumiemy , pozwólcie cieszyć się waszym szczęściem ,.. podzielcie się nim czasami z nami ;) ...........i moze zdradzicie jak to zrobiłyście, jak wam się to udało ?.... nie jedna skożystałaby z takich rad..... ;D:D:D Emmi .... nigdy nie mow -nigdy......... ja też wcześniej nie wyobrazałam sobie innego mężczyzny pod moim dachem , pod wspólnym dachem,.... a w życiu !!!!! szłam w zaparte ,ze to nie możliwe , ze to ten jedyny , wymażony, ........... po kilku latach walki , beznadziejnej walki :(........ chyba stało się BUUUUM !!! ... mam wątpliwości ,... wiec ,... dziewczyny , nie mówcie ,ze to nie możliwe,... ale doskonale rozumiem,..hihihii ..... tak samo ..jeszcze niedawno,.... ech...... :D:D:D:D ... Uściski gorące ,.... a kanapa taka pełna ;),..ale fajnie..... pozdrowienia ..pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ! Nie wiem czy dobrze wszystko zrobiłem ale zdecydowałem sie zarejestrować i być ..na \"czarno\" z nikiem ;) Zobacze jak opublikuje ten post ... Kolejny dzionek przed nami a że wczoraj poszłem spać wcześniej więc jestem wyspany aż miło ;) I tak stwierdzam iż za dużo siedzę przed monitorkiem od kiedy założyłem sobie NEO w domku .Mam już internet około roku i naprawdę delikatnie mówiąc \"wciągło\" mnie. Moja żona nie interesuje się internetem ale za to ma wolny TV i nie ma kłótni co kto chce oglądać -nawet dla niej zakupiłem pakiet Cyfry a więc ma co oglądać w razie czego ... Ale dzięki temu iz mam dostęp do netu poznałem wielu fajnych ludzi interesujących się tak jak ja II wojną światową i klimatem wokół tego ... Nawet gramy wspólnie w takie szachy wojenne i dyskutujemy o tamtych czasach...każdy ma w końcu jakieś hobby przecież ;) Lubię po pracy wieczorkiem przy dobrej kawie coś poszperać w necie , oraz pograc z ludźmi w ową grę -nawet poznałem ludzi z USA , UK którzy również interesują się ta grą i także z nimi pogrywam ...Tylko angielski mam słaby i to mnie troszkę ogranicza ...no nic - to tak troszkę o mnie :) pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj czarny Rafaello ;).......... Dziewczyny miały rację ....... z tym nickiem Twoim ....:):):) a do tego zaczerniłeś go ...hihihihii .......... przecież teraz to jest czysta prowokacja ,...:D:D:D:D:D ale mam humor dzisiaj,.... pewnie dzień zakończy się płaczem..:( ... miłego dzionka życzę ..pa,pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi,hi ..Drogie Panie to żadna prowokacja -jakbym śmiał :) Siedzicie sobie na kanapie z filiżanką dobrej aromatycznej kawie w łapkach a ja po prostu wziełem taborecik i przsiadłem po prawej stronie Waszej kanpy i nieśmiało słucham Was -a że do tej kawki zdało by się małe \"co nieco\" to skojarzyłem się Wam ze słodkim ;)) Ot to... ;) Goda ---> podziwiam Ciebie za to ranne wstawanie i dobry nastrój -widzę iż Twój organizm wyćwiczony do tego wstawania i dobrze się czujesz ..dla mnie rano to 7 lub 8 ...ale jak pracowałem po nocach to musiałem jakoś odespać te godziny pracy (najczesciej do 2 lub więcej w nocy jak klienci byli ) wiec jestem odrobinę przestawiony . Teraz pracuje na rano do około 16 więc należe do rannej zmiany i jestem bardzo zadowoly ...Nie ma jak wieczór w domku ;) ciepła ---> bardzo się cieszę iż podabam Ci się jako \"ciemny \" Rafaello ale ja jeszcze nie próbowałem takiej kuleczki o tej nazwie -tylko jadłem kokosowy i jasnej barwy ;)) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciepla, jak tak mozesz mowic i siebie programowac juz za wczesu na to , ze bedziesz plakac wieczorem??!!! to najgorsze co mozesz robic, znaczniej lepsze jest, ale mam zajefajny nastroj teraz pewnie wieczorem bedzie jeszcze lepszy:) :D Rafaello w polewe czekoladowej ....mniam mniam...kusi jeszcze bardziej:) ale obawiam sie, ze to bomba kalorystyczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny !! bardzo przepraszam !! zaspałem 😴 ale już nadrabiam zaległości. Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - \"Ty\", czy \"Pan\"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji... - Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet? :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości. Na dworcu czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan. - No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie? - Nic nowego Jaśnie Panie... no może tylko to, że Azorek zdechł. - Azorek ?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało? - Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł. - A skąd we dworze końska padlina? - Konie się poparzyły, to zdechły. - Jak to konie się poparzyły ??... Od czego? - Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła. - A kto podpalił stajnie? - Nikt, od płonącego dworu się zajęła. - Na miłość boska, to i dwór spłonął? Jakim sposobem? - Ano po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana hrabiego się przewróciła i firany się zajęły. - Och! A czemu mój teść umarł? - Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem, co się z nim od trzech lat spotykała. - Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego! - Właśnie mówiłem, Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego. :-D :-D ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko wpadłam sie przywitać!!!!:):):) Ale mnie dziś boli głowa:(:(:( Pozdrowionka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, goda,... mozna ,można tak myślec... ale twój sposób jest faktycznie o wiele lepszy :D:D:D:D,..dzięki .... Rafaello,.. a co tak skromniutko - taborecik,... z boku,... po prawej stronie ..... ?????? ............ jeśli mogę w imieniu wszystkich ;) zapraszam do srodeczka ,..cieplej , milej,.... krzywdy nie zrobimy ..zapewniam,...... aaaaaa .... i weź jakąś buteleczke ze słodka zawartoscią ;););) .......... moze smutaski nam odejdą.... oj,..leniuszek mi się dziś włączył straszny ,... siedze zakopana w poduchach na kanapie ........ ale jeszcze nie płaczę ...jeszcze nie.... :( ....... Humorek ,.... super :).... też pomaga ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajej...już się rumienie ;) taki duży a tak się wstydzić ;) ciepła --> hi,hi..nie dam się prosic za długo i zaraz hycne w środeczek ..ojej tyle pieknych Pań wkoło aż mi sie w głowie zakręci ;)) i serce szybciej zabije ...ohh Ale jak proszą nie mozna odmawiac ...najwyżej ma żona pogrozi paluszkiem ;) I teraz tak - moje klientki lubią campari z sokiem pomarańczowym albo Martini Bianco z cytrynką na lodzie a moja zona pina colade ..Co wybieracie ? Jakieś życzenia ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciepła//:):) Nooooooooooooooooooooo!! Uśmiech proszę:D:D:D:D żadne tam tego tam... uuuuuuuuuuuuuuuśmiechamy się i uruchamiamy radosne myśli:) Apeluj do ,,uciekających,, apeluj! moż ecoś pomoże:) Jak nas tyle na ten temat się wypowie, bo jak sama pisałam o tym to :( chyba zbiorę się w sobie i przytoczę wszystkie wpisy moje na ten temat:P :) oj dużo by by ło tego:) Goda//:) Czytając, tak jak bym to wszystko widziała :) Też tak muszę spróbować:) Natomiast z ostatnich obserwacji, zauważyłam, że jak uda mi się wcześnie wstać, ziewając przy tym niemiłosiernie:) ale jednak wstać to potem jakoś lepiej się czuję przez cały dzień:) aaaa! Supradin! mała przerwa... Goda//:) Pieknie to wszystko masz zaplanowane:) Ja chyba do życia zbyt żywiołowo podchodzę i chciałabym aby już! Ale niby mam dużo cierpliwości... i zaplą nicki i makitałam się we wasnych myślach:D:D:D W każdym razie wielkie dzięki za odpowiedź taką szybką i czekam na resztę:):) Agrypina//:) 👄👄 buziaczki wzmacniaczki :) Chciałam się Ciebie o coś zapytać i kurcze, wyleciało z głowy... uśmiech na dzień dobry//:):) Gratuluję zaczernienia się:D:D hym... Zawsze uważalam, że to jedna ze stałych osób wpisująca się, wiemy już że płci męskiej:) Tak więc serdeczny dzięki za fajne dowcipy:):) Rafaello// :) Nie będę zachwycać się nad twoim nowym kolorem bo w piórka obrośniesz i Twoja żona będzie miała z Toba problem ;) Napiszę tylko, że dobrze, że mnie posłuchałeś bo łatwo stracić na tym forum lubiany nick:) ale wiesz co?... fajnie teraz wyglądasz:D:D:D hym... też nie jadłam jeszcze tych kuleczek, tak je reklamują ale musze przyznać że wspaniale są pakowane i istotnie wspaniały pomysł na prezent:) nicki i maki w dalszym ciągu nie ma? :( KABA// 👄 :):) MOKKA//👄 margo//👄 Jak tam synuś???? nowaSamotnażona//:) hej hej duszku:) Karolina[kwiat[zdanka🌻marsa👄love 🌻 samotna jak nigdy 🌻 magnolia🌻przyjaciel🌻czort🌻marsa🌻goda🌻 ciepła🌻 cicha🌻ruminka🌻Agrypina🌻zona🌻Rafaello🌻 usmiech na dzień dobry 🌻 przezroczysta🌻 Harry 🌻 Betka🌻Gothika🌻 Akad🌻margo🌻 KABA🌻MOKKA🌻Nicka🌻makia🌻 MADZIA🌻asetet 🌻 maczuga 🌻 Inezz🌻Bossa_ 🌻 bernadetta🌻 Ijon🌻Bossanova🌻malwa🌻 kosi🌻kot🌻 Danusia🌻 kurcze nie pamniętam Twojego nowego nicka:( Patrząc na czestotliwość pisania w starym czy nowym... wiesz, co nie widze różnicy:( ale mocno przytulam❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie trochę trzeba przystopować nasze mniam mniam,...... tak, tak,..Rafaello, do Ciebie mówię,.... przecież nie chcemy żeby zońcia Twoja miała jakieś problemy z Tobą..;););)........ a co do tego co lubia Twoje klientki i żona,..to nawet nie wiem o czym mówisz , nie mam pojęcia o tym,..:( ...... Emmi ..... :D:D:D,... Ty to potrafisz .... Jak tylko widzę ,ze pisałaś , to już się uśmiecham...... a jak Cię czytam , to patrzą na mnie czego ja się uśmiecham do komp.... hihihi ... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi ^v^v^v^v^v :-D , 🌻 dla Ciebie. Skąd Ty to wszystko wiesz ???? :-o Powracającego późnym wieczorem do domu męża wita żona z wałkiem. - Ty łajdaku, masz na twarzy szminkę! - To nie szminka, to krew. Potrącił mnie samochód. - No... masz szczęście. :-D :-D :-D Ksiądz podczas mszy w kościele: - Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie. Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi: - To ja chyba trafiłem na okręt wojenny. :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dzień dobry! Tłok tu dziś, bardzo dobrze zresztą. mam nadzieję, że wszystkim dopisują humory, a kawa działa tak, jak powinna. Tak mi chodzi po głowie piosenka, tematycznie świąteczna, oczywiście, a zwłaszcza słowa \" bo warto mieć marzenia i czekać ich spełnienie\" - prościutkie, ale w sprzyjającej chwili może wywołać tajemniczy uśmiech na buzi ... Mam dziś takie jedno nieśmiałe, ale bardzo ważne marzenie, a nawet nadzieję, ale...zobaczymy, co z tego wyjdzie. a co do Rafaella...mamy z Tobą najwidoczniej najsłodsze skojarzenia ;-), więc napiszę tylko, ze mam przepis (prosty) na \"ciasto o tym samym nicku\" . Jeśli ktoś naprawdę lubi słodkie, to jest to rewelacyjne, choć troszkę drogie (wymaga likieru kokosowego i płatków migdałowych) ciasto na święta. Pozdrowionka i trzymam kciuki za to, zeby Wam się dziś wszystkie sprawy udało załatwić, a wieczór był miły, cichy i smakowity!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda____no i co to za święto?:) Nikt nie zgadł....ale zagadke nam tu podłożyłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne kawały - ja jakoś nie mam pamięci do dowcipów pomimo iż słyszę ich czasem sporo ... :) Emmi ---> ja już piórek nie posiadam i nie latam ..jak byłem kawalerem to owszem fruwało się tu i ówdzie ;) Teraz jestem udomowiony (piórka dawno wyrwane ) i raczej mi nie odrosną mimo takich miłych (które powodują ciepło w sercu oczywiście )komplemntów i zona nie ma ze mną problemów bo wie iż nie mam takiej smiałości do Pań :) Wogóle ona jakoś nie jest zazdrosna o mnie choć...czasem zaglada mi przez ramię z kim ja rozmawiam na GG a tu niespodzianka -najczęsciej o taktyce wojsk niemieckich w czasie ataku na Rosje albo teamty bliskie wojskowości ;)) hi,hi... Choć mam taki sekrecik , nic groźnego ale dotyczący dawnej osoby która po 10 latch przerwy w kontaktach ze mną nagle się odzywa ... Ale to temat długi ...może kiedyś opowiem - w każdym razie ona jest daleko i spotkanie nam nie grozi tym bardziej iż tylko zaczeliśmy korespondować ze sobą ...narazie dostałem tylko jeden list ..ale to nic takiego -choć zona nie wie ...khm ,khm... Chyba nic złego nie robię ?? Jak myślicie ? Intencje są czyste jak najbardziej -dziewczynie się sypią problemy i nie ma z kim porozmawiać i podzielic się znimi ...A mnie zawsze ufała ... Ale się wygadałem ..przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja niesmialo poprosze o pina colade... i smaczne to, i zawsze bardzo ladnie udekorowane bywa:) campari po raz pierwszy skosztowalam w samolocie lecac do Australii, i naprawde spodobalo sie, ale pijam to tylko czas od czasu i to wieczorem wole:) i u nas jest cholernie drogie:) Agrypina, a skad ten bol glowy, moze przepracowujesz sie?!!! Emmi, czasem warto przystopowac i nacieszyc sie spokojem, chociaz na chwilke:) maki wciaz nie widze....wrrrrrr, jak nie pojawi sie tu przed polnoca, to nie wiem co zrobimy...na ile pamietam, to ona jest takim nocnym Markiem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda -->bardzo prosze ...ale to słodkie uff ;) A teraz jest modnie spozywanie Campari właśnie w połączeniu z sokiem pomarańczowym -taki lekki drink -też słodkie :) Ja to w zasadzie mało spożywam i tylko symbolicznie a jak gdzieś sie jedzie w \"gości\" to że jestem kierowcą wiec nie spozywam -ale generalnie jak już to polecam vódkę ABSOLUT ze spritem i cytrynka ...albo piwko Redds też jest dobre do ugaszenia pragnienia latem... :) Mój nałóg to chyba ..internet - bo nawet nie pale papierosów wogóle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda -->bardzo prosze ...ale to słodkie uff ;) A teraz jest modnie spozywanie Campari właśnie w połączeniu z sokiem pomarańczowym -taki lekki drink -też słodkie :) Ja to w zasadzie mało spożywam i tylko symbolicznie a jak gdzieś sie jedzie w \"gości\" to że jestem kierowcą wiec nie spozywam -ale generalnie jak już to polecam vódkę ABSOLUT ze spritem i cytrynka ...albo piwko Redds też jest dobre do ugaszenia pragnienia latem... :) Mój nałóg to chyba ..internet - bo nawet nie pale papierosów wogóle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Mam wreszcie troszkę czasu i coś skrobnę:) Zacznę od misi , niestety musiałyśmy usunąć 3 migdał , byłyśmy przez 3 dni w szpitalu . Nie było tak najgorzej , zabieg robią w całkowitej narkozie. Misia była w szoku jak się obudziła i próbowała stanąć na nogi i padła na kolana , nie wiedziała jak to się dzieje , ale poszła w zaparte i jednak chodziła jak pijany zając zataczając się. Niestety zabieg niewiele pomógł bo znowu jest chora i ma anginę .... Właściwie obie jesteśmy chore , bo i ja też mam katar zawalone gardło i na dodatek wściekły ból ucha .... a na dodatek musiałam dzisiaj pójść i usunąć zęba ...więc możecie się domyślić jak się czuję , jakby mnie przejechał walec drogowy. Na szcęście MM dzielnie walczy w kuchni z obiadem i zajmuje się misią , wcześniej zakroplił mi ucho , poprzytulał i położył spać .CZasami mąż się przydaje ;) Samochód te z już odebraliśmy z naprawy i imo wcześniejszych postanowień MM że nie da mi jeżdzić samochodem jednak nim jeżdzę i nic nie mówi . Idę na obiadek bo słyszę że MM już nakłada na talerze . pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry marsa :) Zyczę Tobie i Twojemu maleństwu szybkiego powrotu do zdrowia -bo co jak co ale zdrowie jest najważniejsze ... I cieszy mnie fakt iż ...męzowie jednak stają na wysokości zadania mimo iz czasem psioczymy na partnera (lub partnerkę ) ;) ...To bardzo dobrze świadczy o osobie , ktora potrafi w chwilach krytycznych przejąć obowiązki drugiej osoby i pomóc ... serdecznie pozdrawiam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :-) Ja się nie żegnam, ja nie uciekam i niekoniecznie prowokuję .... :-). U mnie życie w normie, to znaczy raz wesoło, a raz nostalgicznie, czasem źle, a przeważnie dobrze...Napisałam wcześniej \"tak a nie inaczej\", bo tak sobie myslę, że moje czy innych - rady - radami, a życie sobie....W sumie poczułam się \"wypalona\", bo wciąż radzimy sobie nawzajem, a jakoś zadna z nas? was? nie pisze że jest lepiej ... A ja, jak już pewnie wiecie :-) , raczej należę do osób słuchających i wspierających, niż pragnących wygadać się za złe i dobre czasy :-) Emmi, Margo, Gody i Cichej na pewno nie prześcignę :-D. Wystarczy zresztą popatrzeć na ilośc wpisów, a już szczęka opada... Stąd może mój poprzedni wpis... Poza tym, jak myślę sobie na przykładzie Danusi, że radzić jest \"łatwo\", lecz i tak całe brzemię podjęcia decyzji i poniesienia wszelkich konsekwencji spoczywa na nas samych. A jakby mało było i tego, to okazuje się, że co sprawdzone u jednej, nie wychodzi u innej.... A tak, przy okazji pozdrawiam Was serdecznie w imieniu Danusi :-). Nie piszę o niej więcej, bo nie jestem do tego uprawniona... Ale każda, która \"zna\" Danusię, wie, że ostatnie miesiące są dla niej bardzo ciężkie i żadko \"zwycięskie\".... Chciałabym, byscie wszystkie z Was weszły wreszcie na ścieżkę \"równowagi\" małżeńskiej, by skończyły się wieczne \"siłowanie\" na: ja i on.... A do tego potrzebne są nie tylko własne \"ego - rozmowy\", lecz przede wszystkim rozmowy z partnerem. Mało tego, nie wystarczy chcieć rozmawiać, trzeba jeszcze umieć... A to już cholernie trudna sztuka. Na swoim przykładzie powiem Wam, że to forum troszkę mi pomogło, lecz i troszkę \"zaszkodziło\". Dlaczego pomogło - myslę, że jest to oczywiste :-). A dlaczego zaszkodziło?? Ano dlatego, że swojego czasu za często myślałam w stylu, hmmm \"one też tak mają\"... \"one też nie mogą porozumieć się z mężem\"...., \"one też płaczą przez nich...\" A tes sposób myślenia troszkę \"zwalniał mnie z obowiązku dbania o moje relacje z M, o ciągłe staranie się, by zrozumieć racje drugiej strony... I dochodziło do spięć, których nie rozładowywałam, lecz kwitowałam w myślach \"inne też mają takie piekło\"... Coś Wam opisze z mojego życia, jeszczxe świeże... MM ma dziś cięzki dzień z klientami, a ja mam \"wolne\" w domu, więc popiszę troszkę... Tylko wyslę to na forum, coby mi nie skasowało :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Kurcze :D ale się zdziwiłam że znowu tu tak gwarno :D Super :D Rafaello :D fajnie że się zaczerniłeś :D Odważny jesteś z tym nickiem :D Nie boisz się że Cię pożremy ;) Hi hi i jeszcze się pobijemy o Ciebie, bo tylko jeden jesteś a te cukiereczki to moje ulubione i widzę że nie tylko moje :D Całe szczęście że jesteś o wiele większy od prawdziwych cukierków :D Będzie jak się Tobą dzielić :D :D :D :D :D :D Te ciemne których nie jadłeś to Ferrero Rocher :) Też dobre :) A co do wieku, to młody jesteś :D Z mojej perspektywy ;) Ciepła 🌻 :) a ja znowu, starym zwyczajem, jak jest Ci wesoło, to nie zakłócaj tego myśleniem że dzień skończy się płaczem. Bo tym myśleniem to na siebie ściągniesz. Pomyśl że skończy się jeszcze weselej :D Marsa 🌻 :) fajnie że już jesteś. Szkoda tylko że Ty chora i dziecina znowu też :( Ale za to TM może się wykazać :D I widzę że egzamin z męża zdał na 5 :D A, jeszcze mi się przypomniało ! Rafaello :D to ja zamawiam tego drinka z absoluta :D :D :D :D :D :D :D :D Margo 🌻 :D a Ty gdzie ? Znowu coś pichcisz i pucujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KABA 🌻 :D popatrz, pisałyśmy równocześnie :D A wiesz co ? Mnie to forum nie \"szkodzi\" w tym sensie o którym piszesz :) Nigdy jakoś nie pomyślałam, że ktoś ma tak samo albo gorzej to po co ja mam się starać. Przeciwnie, mobilizuje mnie żeby właśnie się bardziej starać. Rozmowy z MM są trudne, wiadomo, jesteśmy z innych planet ;) Ale dzięki temu topikowi, mam jakoś więcej optymizmu :) no i przypominając dziewczynom o pozytywnym myśleniu, sama sobie o tym przypominam :) I dobrze jest :D A tak w ogóle, to wiedziałam że stąd nie znikniesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi cicha nie tym razem:D:D:D dzis zrobilam sobie wolne:D i poszlam do fryzjerka:D jestem sliczna ze hej:D:D:D bustwo blondi:D hihihi a jutro musze sie przyznac mam pierwsza randke od dnia slubu:D i mam niezlego stresa ale ogolnie humorek dopisuje:):):) Goda ale nam nabilas klina...co to za swieto dzis??? gadaj ino szybko przeciez ja spac nie bede mogla przez ciebie dziewczyno:D Emmi- luki dalej na zastrzykach, w domu siedzi, kaszle...mam dosc...ciagle lekarz i apteka, ale jakos to bedzie:D:D:D ales nam tu nagadala:) i dobrze:) nic tylko ciagle placzemy:( dosc juz...bierzemy sie w garsc i juz👄 dla ciebie i misiaczka:)marsa- po usunieciu migdalka mogla sie rozchorowac:( ale moze potem bedzie lepiej❤️ zycze wam tego z calego❤️ Rafaello- wow...tylko nie mow ze jestes wysokim blondynem bo juz ci nie przepuszcze:D:D:D a co do naszej kanapy...to jesli tak wszystkie usiadziemy to moze nasi panowie jakis striptizik zaproponuja???:D:D:D pewno nie tylko ja bym zaklaskala:D czorciku kochany👄 na rozweselenie:D:D:D a dla wszystkich bywalcow topiku miliony buziakow👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KABA --->dobry wieczór :) Masz racje co rozmów z partnerem ale sztuka kompromisu nie jest łatwa bo to wymaga od obojga ludzi . Co z tego iż ja \"odpuszcze\" i dla spokoju zgodzę się z jej tezami że ppowinien się zmienić jak tylko ona chce -skoro ja też oczekuje od niej jakiejś zmiany (oczywiście to tylko przykład ) i tu właśnie jest sedno w tym wszystkim -ja się zmienię ale oczekujemy tego samego od swojego partnera -takie kompromisy przychodzą z czasem i na prawdę zaczynamy się już \"nie siłować \" ;) A z dawaniem porad komuś nie jest łatwo - oj nie ...Jak pisałem wyżej jestem barmanem i czasami zdarzają mi się takie pytania i prośby o porady ...ale znając najczęsciej wersję jednej strony (np. że on jest draniem itd.) trudno coś zwyrokować i naprawdę unikam takich sytuacji jak ognia ...Coś zasugerować mozna ale to tak jak najbardziej neutralnie ...uff ..Szczególnie kobietom bo widac czasem jak to przezywają -może faceci po prostu nie okazują tego ..ale także przeżywają - to na pewno :) cicha ---> nie boje się że mnie zjecie ;) zresztą na pewno niespecjalnie smakuję - a byłoby co obgryzać -jestem dośc sporych rozmiarów ;)) Bardzo sie cieszę iz miło mnie przyjełyście na swą słynną kanapę :)) A drink to pierwsza klasa -dobry wybór proszę Pani :)) pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zatem.... Jaka byłaby reakcja na poniższą sytuację.... MM ma zły humor. Ciężki dzień, choć jak codzień.... Wieczorem, gdy jest czas dla nas, na rozmowę.... jest mało sympatyczny, trochę uszczypliwy i generalnie na \"nie\". Nie chce herbatki wypić, nie chce się przytulić, nie chce gadać. Nie chce mu się oglądac TV, ani nie chce czytać... A wieczorem umówiliśmy się ze znajomymi, że wpadną do nas pogadać o sylwestrze. MM mówi, że nie ma ochoty na sylwestra... Żebym odwołała ich wizyte..., że mu się nie chce bawić, że nie ma nastroju ... itd... Potem, że nie chce tańczyć... I tak od zdania do zdania na nie..... I co wy wówczas robicie?? Proszę o sugestie! :-) rozwiązanie zagadki jutro :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo 🌻 :D no to cieszę się że tym razem się pomyliłam :D no i że jesteś w świetnym nastroju :D Udanej randki !!!! :D Rafaello :D aż taki młody to znowu nie jesteś :D a ja taka stara ;) Jeszcze przez miesiąc i trochę mogę nazywać się podlotkiem :P Goda 🌻 :D za chiny nie wiem co za święto :( Mam do Ciebie prośbę, wykasowałam sobie książkę adresową przez przypadek i zgubiłam Twój adres. Możesz podać ? Bo już próbowałam szukać ale jakoś nie mogę trafić na stronę gdzie go podawałaś. Inni mają pod nickiem a Twojego tam nie ma. Czort :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafaello masz rację Campari i Martini panie uwielbiają. MŻ dorzuca jeszcze do tego Malibu z pianką. Ja jak jadę do Włoch lub przejeżdzam przez Włochy to zawsze kupuję jej jedno i drugie i(po parę butelek) ato z tego powodu że jest tansze niz w Polsce . Przynajmniej było przed naszym wstąpieniem do UE. Po wstąpieniu jeszcze Italli nie odwiedziłem... KABA______W takich chwilach gdy mąż jest na NIE spytaj sie czy mozesz nazywac go Negacją:) moze go tym rozbroisz i przywrócisz do normalności.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GODA ---> 9.12 ja bym stawiała na rocznicę :-)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×