Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

małżeństwo i samotność cz.2

Polecane posty

💤 wynurzając się z pod poduch... zaspałam!!!!!! obudziłam się koło 9.30!!! Dobrze że w pracy luźnych pare dni ostatnio:( to nawet dzisiaj nie muszę jechać skoro do tej pory mnie nie ma... jestem na telefon ;) ale to zabrzmiało:D:D:D przynajmniej pouczę się troszkę w domciu... wczoraj miałam jakiegoś dnia lenia... Agrypina//Skarbie miałam w planach że pomacham koło 8 rano na topiczek:) ale kurcze siła wyższa... wstałam o 7 taka nie przytomna i zaczęłam się pultać, że już drugi tydzień dzień w dzień wstaję albo o 7 albo przed 7:( no bo w weekendy szkoła:( i w te też... i że MM może dzisiaj wyszykować misia do szkoły!!! Sama położyłam się dalej spać... :) A MM mnie dzisiaj zdenerwował misio ma dzisiaj przedstawienie jasełkowe w szkole, na którejś lekcji:) Wczoraj pytam, MM czy pójdzie? Pomimo wolnego dnia on nie może bo musi pojechać do lekarza, porobić kontrolne badania, potrzebne do pracy, po jakieś części do samochodu. Dobra! wolny dzień już go sobie zagospodarował. Między innymi, że wiedziałam że ma wstawać, bo do lekarza jedzie się rano - odstać w kolejce:P dlatego takiego szumu narobiłam, aby szykował misia skoro i tak ma wstawać, a ja tę godzinkę jeszcze pośpię:) Budzę się o wpomnianej już godzinie :O wybiegam z pokoju aby szybko zadzwonić do pracy... a MM rozkosznie rónież śpi... i pytam a ten lekarz? samochodowe zakupy? :( jemu nie chce się iść na przedstawienie dziecka, po co? Ale może i dobrze? Jeszcze misio tak by się chciał postarać, ze by mu coś nie wyszło:) Jak się uda to ja pójdę:) od przedszkola ja jestem zawsze:) KABA//:) u la la❤️ dlaczego nie może być bez okazji? Ale okazja to jest:D Tak jak Ty czujesz się z nim szczęśliwa i widzisz zmiany na lepsze, tak i TM to widzi i czuje... i pewnie dlatego o tym pomyślał:) bo jest szczęśliwy:):):) 👄👄 dla Ciebie:) Rafaello//:) Nie wiem, czy sam szacunek by wystarczył? Ludzie są tacy odmienni... wolni, minimaliści, leniwi... oni chyba nawet z szacunkiem wypowiadając się doprowadzali by do szału:D:D:D Ale na pewno w nie jednej sytuacji by to ułatwiło życie:) Czy mogę zadać Ci bardzo osobiste pytanie? :) ruminka//:D:D:D Własnie jak to nie ma:D:D:D Witanko:) Zaraz znikam na śniadanko:) U mnie też pogoda piękna:) Świeci słoneczko, tak jakoś wiosennie... bardzo podoba mi się zima tego roku:) Wiem! powinien być śnieg, ale mnie się podoba:) grudzień i widzę zielone trawniki...pewnie w lecie będzie mnóstwo muszek i innych ble owadów... no cuż...Ale za oknem jest pięknie:) I chodzę sobie w kurtce a nie w ciężkim futrze:) a dla kogoś kto waży jak piórko,to zimowe buty są wyzwaniem:D:D:D pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goda//👄👄👄👄 Jakoś tak inaczej... dobra idę w końcu na to śniadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahh..jesteście jednak :) Fakt pogoda piękna i typowa na tę pore roku że chce się żyć i wszystko jakoś wychodzi ..i bardzo dobrze :) Emmi --> uff ..zaspanie nie jest miłe ,oj nie ...Ja jeśli chodzi o wstawanie to raczej nie mam kłopotów -nawet jesli pracowałem do późna a trzeba było coś załatwić rano -dawałem radę ..jakoś mam czasem ten zamysł że budzę się przed porą wstawania ...Ale teraz pracuję o wymarzonej porze więc jestem bardzo zadowaolony iż jestem wieczorami i w nocy w domku ... Jak bardzo to osobiste pytanie ? ;) Najwyżej nie odpowiem -ale nie skłamie ;) pozdrawiam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafaello//:) No to zadaję to pytanie:) Czy chrapiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi --->hi,hi...pytanie za 100 pkt może cos wygram ;) To jest tak że chrapie ..czasami i to nad ranem podobno -zona mi to mówi :) W kazdym razie nie jest to regułą ...a więc ...wygrałem cosik ? ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafaello//:):) Od razu chciałoby się coś wygrywać:D:D Ale co tam wygrałeś wirtualny bukiet kwiatów dla żony ;) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 a zapytałam z ciekawości:) bo jak rano siadłam do kompa tak mi humorek dopisywał i miaiam sobie właśnie zażartować, że chyba nie chrapiesz, skoro zaspałam na naszej ogromniastej kanapie:D:D Ot i tyle :) MM chrapie jak stara lokomotywa:D:D obłęd!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi ---> dzięki , dzięki -wszsytkie wyzbieram i przekaże :) Ale moja żona nie lubi za długo czytać z monitora bo twierdzi iż się ..męczy albo jak jej czasem coś chce pokazać i przeczytać to..prosi abym jej przeczytał na głos -->taka mala dziewczynka ;) A humor masz bo ..się wyspałaś po prostu i organizm zastrajkował i nie pozwalił Ci się obudzić o normalnej porze ;)) Ano własnie z tym chrapaniem --nie wiem skąd to się bierze ..kiedyś wogóle nie chrapałem ale jakoś tak ostatnio zdarza mi się noc gdy chrapne sobie -ale jakoś się łapie na tym iż wtedy śpię ..na plecach ! Gdy śpię na boczku to raczej się nie zdarza to..hmm ciekawostka ..a może się już starzeje :( Jak sobie z tym radzicie wtedy gdy mąż tak sobie smacznie chrapie i przeszkadza ? Mnie lekko żona szturcha i przekładam się na boczek i juz jest cichutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta już za pasem:) Na topiczku drugie święta:) ech... jak ten czas leci, może nie w takim samym gronie jak zeszłego roku, ale też miłym i liczbym. Wierzę, że zajrzą na święta zagubione osoby:) Jeszcze do Świąt trochę czasu nam zostało. Pomyslałam sobie że skoro już za nami porządki kanapowe:) pewnie pod te święta:D:D to ja z pomocą naszych panów oczywiście ;) przytargałam choinkę, co by nam już pięknie świeciła:) http://efud.ibh.pl/choinka.html I taki żarcik znalazłam:) Podczas Świąt Jasio woła do mamy: - Mamo, mamo, choinka się pali! - Nie mówi się pali, tylko świeci - poucza go mama. - Mamo, mamo, firanki też się świecą! Mam nadzieję, że choinka spodoba się wszystkim:) 👄:) Rafaello//:) na ogół chrapie się spiąc na plecach:) Ale MM potrafi i leżąc na boku ;) Też w swoim czasie stukałam go delikatnie... w porywach do trzęsienia całym nim:D:D bo sen u niego zdrowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi choinka super:):):) bardzo mi sie spodobalo zaraz puszczam po ludziach:):):) dzieki:):):) siedze sobie i slucham Eminema:) jest super i odreagowuje moje emocje:) a co do chrapania mm chrapie czasami ale za to jak:D:D:D spac nie idzie:D dostaje wtedy odemnie kopniaka i sie zamyka:):):) a co dzis mam do powiedzenia??? okazuje sie ze mm jest jednak o mnie troche zazdrosny:):):) i nawet sie z tego ciesze:) sam sie dzisiaj wydal i zrobilo mi sie milo:) ale krotko to trwalo bo codziennosc powraca szybko...KABA jak tam dzis kacorek:D:D:D??? daj znak ze zyjesz :D:D:D a smaczny byl ten szampan? prawdziwego jeszcze nie pilam:) zreszta gdybym uslyszala ile kosztowal to i tak bym sie tylko zakrztusila:D:D:D Rafaello ales znalazl na topiku fanklub:):):) widzisz jednak niezle dzialasz na kobiety:D:D:D bo ja tez lubie poczytac twoje wpisy...sa takie uczuciowe...to rzadkie u faceta...ciesze sie ze cie poznalam:)Agrypina na szczescie skleroza nie boli:D:D:D wiem o tym bo tez mam z tym klopoty:) potrafie isc do kuchni i gdy tam juz jestem to nie wiem po co przyszlam:):):) ale na szczescie to jeszcze nie alzhaimer:D wszystkim buziaki i przytulaczki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczorek,...:):):) Dzięki słodkościom jakie się pojawiły , to i humorki widze lepsze,.. albo widze to , co chcę zobaczyć.... :) Buber,....... zaskoczyłeś mnie ,.... bardzo,... patrzyłam jak szpak w gnat i oczom swym nie wierzyłam,..czytałam kilka razy ,... nie wierzyłam w to co zobaczyłam,.. w dodatku od mężczyzny ,.... bardzo dało mi to do myślenia,... i wnioski nasuwaja się same,... ech,.. stop. jej,..MM wrócił ,.:(,..kończe... dobranoc,..miłych snów... spokojnej nocki,.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak KABA na forum wieczorem zagląda to oznacza, że..... ?? Jej M wyjechał na parę dni... :-( Zaparzyłam sobie pyszną (płatki rózy, cynamon, suszone jabłko, anyżek i inne korzenne przyprawy) herbatkę zimową... :-) Dla bywalczyń sklepów sieci Rossman podpowiadam - 3,99 zł w czerwonej torebeczce herbatka, tuż przy kasach :-). Wprawiam się w świąteczny nastrój... Hmmmm, może nie świąteczny, ale \"mistyczny\", tak to lepiej brzmi... Słucham właśnie płytki Barbry Streisand pt. \"Classical Barbra\".... Czy ktoś zna? :-) i słucha? :-) Co prawda to piosenkarka z poprzedniej epoki :-), ale ja po prostu kocham jej głos, a słowa piosenek czasem mną wstrząsają od srodka. Dodatkow radość i \"upojenie\" jest podwójne, bo bardzo, bardzo się nastarałam, by zdobyć tą płytkę... Przyszła do mnie aż z ... Holandi :-D. Swojego czasu zajrzałam na stronę sklepu internetowego Merlin. Szukając czegoś dla mojej duszy, trafiłam na próbki wszystkich piosenek z tej płyty. Przeżyłam orgazm intelektualny, jeżeli mogę to tak ująć.... Hihi.... No a potem zamówiłam... Niestety okazała siię, że nie ma tej płyty. Nigdzie jej nie było, w żadnym sklepie, a płytka jest z 1978 r. No, ale wyszłam z założenia, że skoro ją \"promuja\", to przecież gdzieś musi być... Dotarłam do strony www sony music, które wydało tą płytkę. W Polsce byli bezradni, to zaczęłam dzwonić za granicę. W Anglii podpowiedzieli mi, żebym dzwoniła do Holandii, która ma mega duże magazyny i powinna mieć tą plytę. I koniec końców trzymam w dłoni płytkę z muzyką moich marzeń.... A to wszystko za 30 zł (wliczjąc koszty wysyłki).... Jeśli ktoś chciałby poznać co powoduje u mnie dreszczyki, podaję stronkę, na której możecie posłuchać kilkusekundowych próbek tych piosenek... Cóż, chciałam się \"pochwalić\", bo naprawdę, takie chwilki, kiedy spełniają się moje marzenia sprawiają, że jestem szczęśliwa.... Tak bardzo próbuję zregenerować siły, pozbierać się wewnętrznie, choć teoretycznie nic się nie dzieje \"takiego\"... Chyba po prostu bilans kończącego się roku troszkę przygniata.... Taki rachynek sumienia robię.... A myśli mam różne, niestety nie za bardzo kolorowe... W ogóle zauważyłam, ze na przestrzeni ostatniego roku straciłam wiele optymizmu życiowego - cześciowo się wypaliłam, częściowo \"zuzyłam\", a częściowo już nie potrafię.... Ale już ładuję się pozytywnie, no i odrabiam zaległosci netowe. :-) A tak w ogóle, to naprawdę nie wiem kiedy wy znajdujecie czas by tyle pisać :-). Sama muszę odpisać na 7 e-maili, popisać troszke tu i tam :-), wysłać 2 listy \"konwencjonalne\"..... no nic, troszkę mi zejdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://pasaz.onet.pl/9f5bb3afffffffc00037cead61c0c0ed,469,8dc1fd70ffffffc0002584d4a62c70a8,produkt.rd?url=http%3A%2F%2Fwww.merlin.com.pl%2Fsklep%2Fsklep%2Fstrona.glowna%3Fstr%3Dtow206945%26skad%3DLGokB79sF5&t=UFdMcEQ0Y2lWK2N3LzZiRzZ2cWFVNGxoSE15ZnNTMVRvcWRKQlVwNnBaST0%3D&r=http://pasaz.onet.pl/szukaj_najpop.html?search=s&zak=0&g=0&simple=Streisand&ID=9f5bb3afffffffc00037cead61c0c0ed&ssf=Y&url_back=szukaj_najpop.html%3F%26search%3Ds%26zak%3D0%26g%3D0%26simple%3DStreisand%2C+Classical+Barbra%26ID%3D9f5bb3afffffffc00037cead61c0c0ed tu jest link do tej pytki o ktrej pisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buber --- > \"fajna.... jak wiekszosc\"..... Hmmmm, wolalaby \"wyjatkowa, jak malo ktora... :-). Ale i tak Cie lubie.... A poza tym niewykluczone, ze spotkamy sie w maju.... :-) W Wilnie.... :-) Widze, ze wybierasz sie do Gody, przy okazji do Wilna, tak? MM wlasnie zaproponowal wyjazd w tamte okolice, a gdy dowiedzial sie ze mam tak \"kolezanke\" z Kafe, pomyslelismy, ze milo byloby odwiedzic przy okazji... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafaello --- > Piszesz o zonie twardo stapajacej po ziemi.... Zawsze taka byla? A moze sprobuj ja porwac jakims \"szalonym\" pomyslem? Przyznam Ci, ze jestem zodiakalnym byczkiem, czyli \"ziemskim\" znakiem, a te sa czasem dosc przyziemne.... :-) Ale zawsze MM powtarzam, ze kocham go za to, ze ma w sobie \"szalenstwo\" za nas dwoje... :-) Gdybym Wam opisala niektore jego pomysly, to byscie nie uwierzyli..... Coz, ten wczorajszy szampan, byl tylko takim maluskim przykladzikem..... Tak, przy okazji, to jednak byl bez okazji... Lub tez z okazji tego, ze byl 15 grudnia, sroda... (to nie jest jakas tam \"nasza\" data). Czasem mnie budzi w nocy, lub nad ranem i kusi, by obejrzec wschod slonca nad morzem, czasem w srodku nocy wrecza bukiecik kwiatkow z cieplymi slowami... Czasem podrywa \"publicznie\" na dosc \"ostro\" :-). Kiedys w ksiegarni uklakl i powtorzyl, ze kocha mnie jeszcze bardziej niz na poczatku.... :-). Moze ta malzenska rutyne, o ktorej piszesz moglbys ubarwic? Rozumiem, ze wynika ona po prostu ze \"zgodnosci\" charakterow i czesciowo z przyzwyczajenia... Moze warto troszke poburzyc wode?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za miłe słowa i cieszę się iż odrobinkę mego pozytywizmu przez pisanie tutaj Wam się udziela - myslę iż nigdy za wiele dobrych i ciepłych słów -nigdy nie wiadomo kiedy np. ja bedę tego potrzebował :) Nie chciałem robić zamieszania wśród Was a tylko przycupnąć na małym taboreciku i może troszkę posłuchać ;) ciepła --> trzymaj się dzielnie ... może święta Was zbliżą i sprobuj mu powiedzieć co czujesz i delikatnie powiedz mu że tak się nie robi ignorując Ciebie...ja wiem iż to nie łatwe -ale czas Bożego Narodzenia sprzyja takim rozmowom i wyjaśnieniom ...Może akurat cos się zmieni ? KABA ---> ja także czasem lubię sobie psluchać muzyki w spokoju (gdy żony nie ma w domku ) i to taką najczęsciej z filmów taką klasyczną ...Polecam muzykę z \"Gladiatora \"...totalny \"odlot \" regenerujący zmysły ...Muzyka taka sporo robi na układ nerwowy ..oj tak ;) Ja już idę powoli w kimonko a Wam życzę spokojnej nocy :) Dobranoc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozciagnelam stronke... Wybaczcie.... Kurcze, cos sie porobilo... :-( Stracilam moje wpisy do margo i emmi.... Nie moge uzywac polskich znakow.... O rety... I jak tu pisac... Mam do Was pytanko kulinarne. Jak na gdynianke przystalo, jestem \"sledziara\".... Znam kilka przepisow na sledzie w smietanie, z jabluszkiem i sledzie korzenne... Ale szukam czegos innego... Nie wiem, w sosie z curry, czy pomiidorowym... z \"czyms\" .... Moze ktos z Was ma jakies sprawdzone przepisy?? Chcetnie wymienie..... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo ----> sprobuję odtworzyc, co napisałam, bo widzę, że polskie znaki znowu się pojawiły... Jestem pod wrażeniem, że słuchasz Eminema... :-) Ciekawam, czy lubisz jego muzyke, czy może słowa Ci się podobają, a może sam piosenkarz, co?? :-) Bo z tego co wiem, to jego słowa są często dość wywrotowe.. :-) A druga rzecz, o której pisałam, to Twoja odwołana randka... :-D. Margo, nie odwołuj!! Idz koniecznie!! Takie spotkanie to forma terapii. :-) Jesteś przecież mądra babeczka, i wiadomo, że spotkanie to nie randka w łóżku... Ale wiesz co.... Kurcze, troszkę ten TM mi zalazł za skórę, jeśli mogę tak powiedzieć :-). Myślę, że dla pielęgnacji Waszego małżeńskiego uczucia powinna się znaleźć chwilka na zabieganie o \"względy\".... A najwyraźniej teraz kolej TM... Więc, jeśli pozwolisz, niczym rajska Ewa (a na drugie mam Ewa ;-) ) szepczę Ci na uszko.... idź... zrzuć z ramion te wszystkie stresy... ALE! Tylko jeśli potraktujesz to spotkanie jako chwilkę odstresowującą... A nie okazję do czegoś \"zobowiązujacego\"... Pewnie zaraz Buber pomysli, hmmmm, a już myslałem, że Kaba to mądra dziewczyna.... Ale w tym szaleństwie jest metoda.... Margo da subtelny znak do SM, \"jeśli jestem dla Ciebie ważną osobą, postaraj się mi to okazać\"..., bo zzrobią to inni... Oczywiście z załeżeniem, że to tylko \"taka gra\"... Buber, i co Ty na to? Młoda Dama pokazuje rąbek.... spódnicy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzicie jak bardzo się staram?? Siedzę i piszę.... Co tam telewizja, dobra książka, kapiel czy inny relaks.... :-) Emmi --- > widze, ze mam wspolny punkt zaczepienia :-) Chrapanie naszych mężów :-D MM tak czasem chrapie.... ale tak strasznie...... że nawet mój niedosłuch nie pomaga :-) i sama nie moge spać.... Nie wiem jakiej postury jest TM, ale o ile pamietam Rafaello jest \"słusznej\" postury :-), tak jak i MM (189 cm i 102 kg), a takie gabaryty sprzyjają chrapaniu... Pamietam, za moi rodzice żartowali w czasach mojego \"panieństwa\", gdy mojemu niedoszłemu wówczas M zdarzało się zasnąć u mnie w pokoju wieczorkiem... :-) A mianowicie mówili, że zastanawiali się, kto pod ich oknami, o 22 kosiarkę włączył.... :-D Taki dowcipasek, choć wiele prawdy niestety mieli.... A co do sposobów... mam tylko jeden, no może dwa. Pierwszy to zasnąć, pomimo jego chrapania :-D. Drugi, to spać w innym pokoju, gdy nie pomaga pierwszy sposób :-D. Zadne szturchania nie pomagają, cmokania i zmiany pozycji... Sa takie dni, gdy w ogóle nbie chrapie, a są takie, że \"o matko\"!! A tak przy okazji, Emmi - co z Twoim remontem i malowaniem? Pisałaś nie tak dawno, że chciałabyć pomalować chałupkę, czy tam nawet nowe zasłonki uszyć.... Były przecież konsultacje nawet :-) I co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo ---> ciekawam jaką tym razem Twój misio przygotował niespodziankę na piatek..... :-) Cicha ----> jakoś kręgosłup przeżył moje szaleństwo... Nie mogę tylko znaleźć odpowiedzi, po co to robiłam skoro i tak święta spędzam poza domem, sylwestra także.... Kiedy ja się \"nacieszę\" tymi czystymi oknami... Nie chodzi mi o to, że powinny być brudne... Ale dlaczego, niczym w \"odruchu Pawłowa\", myślę \"idą święta trzeba umyc okna\".... :-) Zimna ---> powiedz mi, nam coś o sobie wiecej.... Dlaczego tu trafiłaś tak naprawdę? Jakie są Twoje relacje z TM. Zawsze po równi pochyłej, czy różnie - raz dobrze, a raz źle? A może są tylko pewne \"obszary\", gdzie nie możecie się dogadać z M? Nie miałam okazji \"zagadać\" do Ciebie :-), a skoro zadomowisz się u nas :-) i wpadasz na kawkę i ciacho... to napisz coś do nas.... Jest nas sporo... Czasem coś umyka, a gdybyś napisał ciut więcej tak za jednym zamachem byłoby nam ławiej Cię \"utozsamić\", jeśli można tak to ujać... :-) Napisałas w końcu: \"nie lubie byc pocieszana,a moj zal i rozterka sa teraz tak wielkie,ze nie chce tu przynudzac w tym -kiedys tak oczekiwanym przeze mnie-przedswiatecznym czasie... \" O ile mogę napisać \"w imieniu\".... U nas są jakby dwie płaszczyzny codziennych spotkań... Z jednej strony, codzienne dni, mijają, a my mniej lub bardziej na fali je przeżywamy, i druga płaszczyzna bardziej refleksyjno - egzystencjonalna.... Tu piszemy czasem z głębi serca.... Napisz do nas, czy też nam.... Dlaczego pławisz się w smuteczkach... Jakoś tak umknęło naszej pierwszej uwadze, że w sumie smutno piszesz już na wstępie, a z drugiej strony od razu się wycofujesz..., ale mojemu oku nie umknie nic :-D, wiec czekam...... I uściski dla Ciebie 👄 Marsa --- > coś często chorujesz! Hmmm, może jakieś preparatu immunologiczne powinnaś brać, co? jak tylko wyzdrowiejesz.... Weź np esberitox. To roślinny preparat z eukaliptusa, zalecany dla osób z obniżoną odpornością.... W 2003 r. miałam 7 razy angine (wiecie, że notuję?) i 3 razy grypę.... A w tym roku ani razu! Odpukać!! Puk, puk... Na pewno to efekt tych preparatów, no i zastrzyków, które wzięłam, aby wybić do dna i cna wszystekie świnstwa, które zimowały we mnie. Ta były takie przygotowania do ciaży... ale cóz... Przynajmniej nie choruję... Ciepła ----> czytam właśnie Twoje wpisy :-). MM też czasem potrafi wybuchnać i zranić słowami, a ja mam niestety \"wrażliwą duszę\"... Wiesz co, tak sobie myslę, co napisałaś ... Może zamiast mówić TM, że nie ma M dla rodziny, czy nie \"uważa ,ze za duzo czasu spędza przy komp\" lub, że \"przesadza\" z siedzeniem przy komputerze (oni tego nie lubią!) - może raczej pokaż mu alternatywę? Mam na mysli, żebyś zaproponowała M np. aby zagrał z Wami w jakąś grę, czy wybrał się do kina na jakiś rodzinny film, w tym dniu i o tej godzinie.... Zamiast \"mam dość takiego zycia\" i \"już sobie z tym nie radzę\", postaraj się poprzez pozytywne skojarzenia pokazać mu czego potrzebujesz Ty i rodzina... Wiem, że to chwilami ciężkie, i generalnie \"akademickie\", ale jeżeli możesz mi \"uwierzyć\" :-) - czasem jedna treść ma zupełnie inny wydxwięk, w zależności od tego, jak się ujmie w słowa... Zamiast zwracać uwagę, mówić o potrzebach poprzez krytykę \"Ty zawsze, Ty nigdy, czy nie uważasz, że to przesada, mam już dość\" spróbuj tą samą treść wypowiedzieć \"pozytywnie\" - \"choćmy całą rodzina na spacer\", zagraj z nami - brakuje nam twardego przeciwnika\", \"potrzebuję troszke męskiej krzepy w porządkach domu\" itp... Nie piszę na zasadzie, łatwo pisać... Sama to zauważyłam. W przypadku MM słowa \"ile razy mogę cię prosić...\", \"Czy mógłbys wreszcie...\", \"dlaczego Ty nigdy mi nie pomożesz...\", \"a może tak byś....\" Zobacz, ile w tych słowach \"nagany\" już tylko z faktu użycia słów w takim szyku! Poza tym, cała mądrość kobieca polega na tym, by to TM \"doszedł do wniosku\", że nie możesz czegoś zrobić bez jego pomocy, siły, wiedzy, itp... A jak widzi, że sama robisz zakupy, sama je dzwigasz, sama nie wiem, naprawiasz kran... On się odsunie... I wiesz co, jeśli założysz, że taka jest natura meska, będzie Ci łatwiej inaczej spojrzeć na TM... Jak czytam te nasze \"kobiece\" posty widzę często jedno.... :-) Jakie my jesteśmy, takie chciałybyśmy by byli nasi M... My pomagamy im, my dla nich coś robimy, my zginamy karki i urabiamy rece.... My pracujemy zawodowo, a potem pracvujemy w domu.... My widzimy, że mają zgryzoty i staramy się wesprzeć chociaż słowem... A potem jest taka cisza..... I pytanie.... \"jak to, czy On nie widzi, że ja też czasem potrzebuję pomocy, wsparcia 9w rożnych formach)\"? I moja odpowiedź jest jedna.... Uogólniając - On tego nie umie zauważyć. Oczywiście są M, którzy powiedż że tak nie jest zawsze i wszędzie.... (prawda, \"staruszku\"?) Wówczas mam taką \"koncepcję\" - są M, którzy w swojej mentalności noszą \"slady\" kobiecej psyche.. Tacy M widzą więcej i troszkę inaczej niż pozostali. Jednak, powinnyśmy nie tylko zrozumieć, ale i pamiętać o tym w takich chwilach, o których pisze Ciepła, że tacy są mężczyźni.... A dodam jeszcze, że skrajnym przypadkiem braku zrozumienia czy też akceptacji tego stanu rzeczy przez kobiety są nie tyle rozwody, co związki lesbijskie ... :-D. Ale to już moja teza, tylko i wyłącznie na mój użytek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że Wam czapki pospadają z głów rano, jak zobaczycie moje wpisy..... :-D Ale cóż, ta,k czasem jestem \"walnięta\"..... Ale nawet ja musze iść spać bo juz nie widzę na oczy.... a zatem kolorowych snów..... całus [usta zbiorowy dla Was wszystkich..... papa]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaba:) no rzeczywiscie nadrobilas zaleglosci;)czy to TM rzucal palenie?jak mu idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy zauwazyliscie ale stuknela nam \"100\"...!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaba____:D Ale się rozpisałaś.... Wiesz jeżeli chodzi o muzyke z tamtych czasow to bardziej odpowiada mi ABBA B.Streisand. A propos kłopotow z dostaniem plyty ja miałem podobnie z płyta Irene Papas &Vangelisa „ODES” też z 1978 roku. I tez mogę CI polecić s czystym sumieniem tę muzykę choc w innym klimacie niż Barbra....Greckie melodie połączone w fantastyczny sposób niesamowitą wyobraźnią i talentem Vangelisa z elektronicznym instrumentarium no i spiew słynnej greckiej aktorki.... Mloda Damo:) Super!!!! Wszystko na to wskazuje ze w majowy weekend spotkamy się miłym towarzystwie w Wilnie. Jeszcze mamy troche czasu na dogranie wyprawy:). A co do Margo i jej randki Kabunia mylisz się...nie znasz mnie jeszcze...Kazdy sposób na uprzyjemnienie sobie zycia jest dobry;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rety..... kawy nie ma, herbatki nie ma.... Godaaaaaaaaaaaaaa........... Ledwo wstałam z łózka po wczorajszym szaleństwie :-) Zona ---> witaj :-). myslałam, że już wyjechałaś do Polski i dlatego nic nie napisłąm do Ciebie 🌻..... A co do palenia papierosów, to nie ma większego przeciwnika niż MM.... Więc moje szaleństwo chyba z czegoś innego wynikło :-D Buber ---> :-) poproszę o kawkę z kardamonem, czarną i bez cukru, najlepiej esspresso...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ..:) Mam chyba kiepski nastrój ...więc nie powinnam chyba teraz pisać .. Kabunia ;)..... dzięki wielkie za reakcję na mój wpis i za rady ... Próbowałam ,..ech... próbowałam i takich sposobów,.. nie tylko moim narzekaniem , ale i rzeczowym \"pokazaniem palcem\" ,..czy zachęcanie - że niby jak to bardzo potrzebujemy jego pomocy w czymś , czy właśnie do wspólnych gier i zabaw .... w efekcie zupełnie odwrotny był skutek - syna od głupków i tepaków wyzywa ,ze w coś tam grać nie umie ,... albo ,ze przegrywac nie umie ,... albo że to wszystko nudne jest ,.... ostatnio w weekend wyciagnęłam go na spacer z dziećmi nad jeziorko , pokarmic kaczuszki i łabędzie ... :( ...dla dzieci wielka frajda ,..super było ,.. karmili ptaszki z reki , obstąpiły nas naokoło ,.dawały się dotknąć, pogłaskać - dzieciaczki były szczęśliwe :D,.... ale MM stał z daleka , powiedział ,ze nie podejdzie ,..bo przecież skoro łabedzie wychodzą na deptak , to tam duzo \"kup\" jest ,... a pozatym , to jemu juz zimno i nudno ,..ciągle tylko krytykował i popędzał ,zeby szybciej do domu wracać :(:(:(..... no i jak w takiej atmoswerze można się rozkoszować przyjemnością obcowania z przyrodą ?........ Jaką przyjemnośc ma syn ze współnych gier ?, gdy jest tylko krytykowany ? ...................... więc chyba lepiej odpuscić sobie i nie zachęcać do takich rzeczy skoro i tak tylko psuje atmosferę... :(. Wrócę jeszcze do wypowiedzi Bubera..:)..... ciagle o tym myślę,... cholercia,..myślałam ,ze to prędzej kobieta jakaś powie,..- a zostaw go i już..... ale od mężczyzny ;) ...no, nie spodziewałam sie tego .U kobiet to tzw. solidarność jajników występuje, ...a wśród tej drugiej płci , nie ma czegoś takiego ????......... szybciej spodziewałabym się ,ze robię z igły widły ,jakichś usprawiedliwień , tłumaczeń jego zachowania ,..oczywiscie nie od Buberka ,..on nie jest skory do wylewnych wypowiedzi ;).... ale tak ogólnie od innych ,.. ech.... dało mi to bardzo do myślenia.... i wiecie co wymysliłam ?... :):):).... moze wywołam uśmiech na twarzach czytających:) , bo Ameryki , to ja nie odkryje ..... ale tak jakoś dotarło do mnie ,ze pewnie po prostu ................... on mnie już nie kocha .... hm,..... no bo jak można być tak obojętnym wobec ukochanej osoby ??? ..... i wiecie co ?... jesli nawet tak jest , to jakoś nie wiele wrażeń wywarło na mnie uświadomienie sobie czegoś takiego :) cdn... komp nawala ,...ale skończe póxniej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaba chętnie piszę sie na kawkę .Bez kawy z rana nie funkcjonuję:(.Coraz gorzej wstaje mi sie z rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranka i ... na 100 stronce .Mam życzenie wiele , wiele takich sronek :-) Zaczynam, mimo wszystko, myśleć o świętach , kupiłam piękny stroik na drzwi wejściowe . Myślę ,że wszystko jakoś dobrze się poukłada w moich sprawach , że anioły zrobią znowu dobrą robotę. Buziaki dla wszystkich - może uda mi się nadrobić zaległości w poprzednich stronkach - Pa Słyszę... idą święta - czy wysyłacie tradycyjne kartki dla rodziny i znajomych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Agrypina//:) Jeszcze trochę i się załapię na tę 7 coś :P :) Zapamiętałam:) Szalenie miło gdy ktoś ot tak pamięta o kimś ;) 👄 cosik napisałam Ci na @ i tak czekam... i czekam aż mi odpowiesz:) goda//:) odezwij się... KABA//:D:D:D Ale dałaś czadu:) No proszę... Remoncik nie ruszony:( wiecznie coś... firaneczki to dopiero muszę poszukać materiału, bo pomysł objawił mi się pare dni temu, a na razie to uczę się do pierwszych zaliczeń... ale u mnie takie przyziemne sprawy zawsze realizują się bardzo wolno, już przyzwyczaiłam się do tego:) Gdybym sama się zabrała za malowanie to pewnie już dawno byłoby po sprawie ;) i pewnie na tym się w koncu skończy:) buziaczki 👄 dla Ciebie :) Bardzo się cieszę, że dopadło Cię nocne natchnienie:) Rafaello//:) o tak póżnej porze? ,,Gladiator,, kurcze, jestem na tyle zbzikowaną osobą, że jak wszyscy wokół mnie zachwycają sie filnmem, komentują i urywkowo opowiadają to mnie to wystarcza i nie odczuwam potrzeby pójścia na niego... nawet przyjaciółka kasetę chciała mi porzyczyć, ale nie... chociaż ja ogólnie jestem ,,mało filmowa,,. apropo tego ... Kiedyś...inaczej:) Jednym z moich chłopaków był koleś zakręcony na punkcie kina, jak to się stało, że w ogóle zaczęliśmy ze sobą kręcić to nie wiem, chyba amor celował w kogoś innego i akurat jedno z nas się napatoczyło:P Co sobotę obowiązkowo do kina, nie daj Boże kilka premier:O to tragedia... ja jestem raczej za teatrem, wystawą... kino, może nie istnieć. Więc można sobie wyobrazić jak było fajnie:) nie muszę pisać, że się rozwaliło? :D Ale!!! Ów młodzian to była ostatnia prszysłowiowa kropla w dzbanie, dla moich resztek zainteresowań kinowo-filmowych. Pomimo, że spotykaliśmy się z 12? lat temu, to nadal na propozycję pójścia do kina skóra mi cierpnie:D:D:D To chyba jakaś fobia, prawda? zona//:) Jak tam przygotowania do przyjazdu? :) ciepła//:) Skarbeńku kiepski nastrój postaw za drzwiami niech tam poczeka na Ciebie:) a teraz siadaj na kanapie i napij się kawki, albo herbatki:) 👄👄 na poprawę samopoczucia:) Z takiego właśnie z powodu jak opisałas z misiaczkeim chodzimy sami do teatru, na wystawy, na spacerki po mieście, wspólne wypady czy do Powsina, o którym wspominałam - są niewypalem:( Chociaż nie jest to regułą, raz na 10 wyjść jedno jest nawet udane:) Tylko że mnie nie chce się czekać na to jedno i dla tego jednego znosić pozostałe:) Świetnie bawimy się we własnym gronie:) nawet w tym roku Walentynki spędzałam z misiem, bo przecież MM musiał wracać na Małysza i wszystko mu się nie podobało... i to były pierwsze moje udane Walentynki:) betka//:) siemanko zdanka//:) 👄👄 trzymam kciuki :) A co u mnie? Misia mam chorego:( już boli jedno uszko... a to tylko kaszelek, tylko przeziębienie... niby i tak długo nie chorował od zabiegu... siedzę kolejny dzień w domu. Wczoraj na dobranoc przyjaciółka zadzwoniła do mnie, że miała wypadek samochodowy ale na szczęście nic się nie stało:) Ale miała bardzo dużo szczęścia... poszłam od razu do niej i pomimo, że siedziała koło mnie, rozmawiała, śmiała się to mną telepało ze zdenerwowania:( ech... to wszystko jest jakieś takie... beznadziejne... znikam się uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Wpadłam się tylko przywitać bo lecę na zakupy przedświąteczne , takie większe . Kaba --- ja to akurat niewiele choruję ale moja misia bardzo często i już dostała szczepionkę odpornościową -Rybomunyl ale coś bez efektów .Chyba wybiorę się z nią prywatnie do jakiegoś dobrego lekarza . Ja choruję raczej rzadko , ale jak już choruję to porządnie teraz mam te nieszcęsne zatoki ropne ,uszy mnie bolą , oczy mi ropeją , mam od tego 4 zęby pod ropą , ale mam dobry antybiotyk i już mi powoli przechodzi. Znikam bo muszę jeszcze zrobić listę zakupów . A tak w ogóle to jakie Wy potrawy robicie na wigilię ? Chętnie się dowiem bo mam ochotę coś zmienić i zrobić coś innego niż do tej pory. pa Udanego dnia życzę wszystkim.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×