Mieszkanie na kredyt

Dużo z Was tak żyje?

No zyje.Zaraz pewnie posypia sie teksty,ze mam petle na szyji itp.Mam to gdzies.Nie bede cale zycie wynajmowala,albo mieszkala z rodzicami/tesciami.

Jak kogoś stać zeby płacić kredyt i jeszcze wyżyć z pensji to gratuluję i podziwiam. Mnie nie stać i nie wiem czy kiedykolwiek bedzie stać

Bo trzeba brac kredyt z glowa,a nie na 300/400 tys,gdzie rata wychodzi min.1500 zl.Znam przypadek,znajomi wzieli na 300 tys,rata 1500 ,po 2 miesiacach go zwolnili i placz!

Tak a co kupisz za mniejsze pieniądze niż 300 tys. Kawalerkę czy dwa pokoje? W najlepszym wypadku coś do remontu i potem kolejny problem z czego wyremontować? Jak kupie mieszkanie i bede spłacać kredyt to potem trzeba myśleć o dziecku u potem problem. Nie stać mnie ani na to zeby zostać z nim w domu i wychować ani na to zeby płacić 700 zł miesiecznie na żłobek. Mudialabym z mężem zarabiać razem minimum 5000 na rękę zeby stać mnie było ns normalne życie zwłaszcza ze choruje i musze miec jeszcze kasę na lekarza i leki.

Wiesz co,nie wszyscy ludzie mieszkaja w Warszawie,sa jeszcze mniejsze miasta.Ja np.swoje kupilam za 190 tys,trzy pokoje,fo wprowadzenia sie,zrobilismy tylko lazienke.No ale jak ktos ma klapki na oczach i musi miec NOWE od developera,to prosze bardzo.Tylko nie narzekaj potem,ze cie nie stac.

Zalezy gdzie mieszkacie u nas-Siedlce 90km od warszawy mieszkania używane czyli r. wtórny to 200tysiecy /60m-3pokoje. Nowe budownictwo 3600-4800/m2 w warszawie dwa razy tyle. Ja mam dobrane kredytu na dom 130000 splacam ratę 650zl. Tylko to na wykończenie poszlo. Ale znajomi 300000 rata 2300. I tez placa-tylko my mamy akurat razem 5000 a oni 15000. Tylko my robimy 8h/dzien oni 12-14h/. Cos za cos. Maja nianie do 3 dzieci sprzataczke i nowe auto. Każdy bierze tyle ile go stać.

no ja kupiłem mieszkanie na kredyt, ale nie ma źle. Trafiłem na fajnego doradcę kredytowego w NowodworskiEstates, pomógł mi dobrać taki kredyt żeby mnie rata z miesiąca na miesiąc coraz bardziej nie pogrążała