Matrix czy na pewno nas więzi?

Oglądacie Matrixa? Czy oglądaliście rysunkowe odcinki. Można znaleźć na youtubie. 16 lat temu jako student wydawało mi się, że roboty były złe. Teraz patrząc na kobiety, stwierdziłem, że ludzie głupio postąpili atakując roboty. każdy by miał robota, który by za nas wszystko robił. Uprawialibyśmy ogród, każdy by miał dom i jakoś by się żyło. Co wy na to?

A gdyby tego robota nie mial kazdy z nas, tylko mieli by je wlasciciele fabryk? Tak jak w jednym z opowiadan Lema? Co wtedy stalo by sie z ludzmi??

Tylko Lem to inny świat. Z tego co pamiętam autorzy matrixa postawili sobie pytanie czy umielibyśmy współistnieć z sztuczna inteligencją. Popełniłem błąd, przyjmy, że roboty to sztuczna inteligencja, która sami stworzyliśmy na poczatku XXI wieku. W miarę upływu czasu ewoluowała i się usamodzielniła do tego stopnia, że potrafiła wytwarzać roboty. Do nikogo nie należała chciała z ludźmi koegzystować. Co najważniejsze nauczyła się wytwarzać prąd energii słonecznej lepiej niż ludzie. To jest najważniejsze.

Jaki matrix :) To po prostu życie, czyli sen, praca, aktywny odpoczynek i znów sen. Jeśli nudzi Ci się w domu, to zajmij się jakąś twórczą pracą, na przykład wspomnianym wcześniej przez Ciebie ogrodem. Wiesz ile to daje satysfakcji? Coś, czym się zajmujesz przez cały rok, w końcu daje plony, których nie da Ci komputer. Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o ogrodach do zajrzyj do www.przydomu.pl Mają tam cały sprzęt ogrodniczy, doniczki, poradniki itp. Polecam :) Ogród to super sprawa!