Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż chce mieć dziecko a ja nie mogę się zdecydować.

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mój mąż bardzo chce już mieć swoje dziecko. ( ja mam z poprzedniego małżeństwa syna 4 letniego). Między mną a mężem jest 10 lat różnicy. Rozumiem, ze mu się spieszy bo ma 37 lat, ale ja teraz nie przynoszą żadnych pieniędzy do domu. Mam 500 zl alimentów i to wszystko. Rozkręcam biznes, kombinuję jak mogę, ale nie idzie. Ponoć pierwszy rok wszędzie i zawsze jest taki ciężki. Potem ma być coraz lepiej - daj Boże żeby tak było...mąż uważa, ze przecież biznes mogę sobie prowadzić będąc w ciąży, po urodzeniu wziąć z urzędu pracy stazystke i tylko dogladac wszystkiego. No i mówi, ze przecież dostanę 1000 zl przez rok i mogę to inwestować w mój mały biznesik czesciowo a potem wrócę do pracy na pełen gwizdek. Kobiety co robić? Generalnie stać by nas było na dziecko, mieszkanie mamy ponad 70 metrów, pokój wolny jest jeden i teraz to taka graciarnia więc pokój dla dziecka jest gdzie robić. Syn pokój ma, my sypialnie salon. Poradzcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ze temat nie porywa, ale może jednak się ktoś wypowie ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rub dzieciaczka, synek będzie miał rodzeństwo. Ja też zwlekam z macierzyństwem i żałuje że tyle czasu mi zeszło na rozmyślaniach. Teraz dziecko jest malutkie. Moi rodzice nie dożyli wnuków. Mama męża się postarzała i choć kocha wnuka to nie pomoże. Mąż jest po czterdziestce ja po trzydziestce. Dorabiając się straciłam zdrowie i muszę rehabilitować ręce i kręgosłup. A synek malutki. Jak zdecydowałaby się wcześniej synek byłby już dużo starszy. Tak wiec słuchaj męża i postaraj się o dziecko. Masz super warunki a biznes się rozkręci. Kasa to nie wszystko Tak na marginesie. Jaki bizbesik prowadzasz? Też szukam pomyśli na coś swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rób miało być oczywiście przez "o" kreskowane. Nie wiem co mnie tak zaćmiło. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorkaaaaaaa
Wiem, że mąż ma rację, też mówi zobacz jaki młody już jest duży. Za rok (potencjalny czas zajścia w ciążę i czas do porodu) będzie miał 5 lat. Poczekamy jeszcze rok dwa z ciążą i będzie przepaść między dziećmi coraz większa. A i my coraz starsi i dziadkowie. No ja może mam czas, ale mój mężulek ma ciśnienie niemożliwe. Mówi "ożeniłem się z Tobą bo was kocham, bo chcę mieć z Tobą rodzinę, ale też chcę mieć dziecko, które ja spłodzę z moją ukochaną kobietą i nie chcę być tata-dziadek" to ostatnie mówi ze śmiechem, ale jest w tym ziarenko prawdy... Ja mam mały sklepik odzieżowy. Mam odzież dla kobiet, buty dla kobiet, odzież dziecięcą, torebki oczywiście i inne d**erelki świecidełka ;) Nie jest lekko powiem szczerze miałam już chwilę zwątpienia nie jedną i myśli żeby to zamknąć w cholerę. Ale z drugiej strony nie śni mi się praca na etacie, przerabiałam to. Otworzyłam biznes żeby być sama sobie szefem. W obecnych czasach ciężko o dobrą pracę mam na myśli zarobki a tyrać trzeba jak wół za 5 osób...zrobisz sobie dziecko to po macierzyńskim możesz szukać nowej pracy. Mąż też mnie powstrzymuje przed decyzją o zamknięciu, "cierpliwości kobieto!" powtarza mi to ciągle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że powinnaś męża posłuchać. Skoro i tak dopiero rozkręcasz interes to możesz rozkręcać i później, mieszkanie masz, pokój osobny dla nowego dziecka tez masz, kasę wiec wszystko pasuje. I mniejsza różnica między dziećmi tym lepiej i Ty młoda jesteś także starajcie się i już:) mnie mąż namawia na pierwsze dziecko a ja nie wiem:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym być w Twojej sytuacji. Serio. Masz fajnego męża :) Róbcie dzieciaczka. Biznesem się nie martw. Ruszy na pewno. Ludzie się muszą dowiedzieć, przyjść, zobaczyć itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×