Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

MAJÓWKI 2017

Polecane posty

Gość gość
Część dziewczyny mam do Was dość intymne pytanie. Czy któraś z Was cierpiała na bardzo bolesne zapalenie pęcherza, czy jakaś infekcje w ciąży ? Wczoraj wieczorem troszkę mnie piekło, a dziś od rana tragedia... boli niesamowicie nawet przy chodzeniu i siadaniu. Mam wrażenie ze nawet o***t mnie boli.. dzwoniłam do lekarki i kazała mi kupić urosoft i stosować trzy razy dziennie. Nie wiem czy siadlam gdzieś na zimnym czy co, ale bol niemilosierny... :( czy którejś z Was przytrafiło się coś podobnego? Boję się o dzidzie, ale czuje jak się rusza więc myślę ze wszystko okej, ale rano z bolu prawie wymiotowalam i aż mi słabo było, mam nadzieję ze nie ma to na nią wpływu. Jak mi trochę nie przejdzie bo tych tabletkach to chyba wieczorem pojadę do szpitala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciąży nie ale zapalenie pęcherza często. Bol jak cholera. Ale po 2tabl furaginy jak ręką odjął . Mam pytanko. Farbowałyście włosy w ciąży? Bo ja nie chciałam w sumie i juz miałam z 10cm odrost, a dzis mnie mama namówiła na pasemka i mam wyrzuty ze mogłam nie robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
Kasiaifasolka ja malowalam już dwa razy ale farbą bez amoniaku. Dziś odebrałem wyniki i mam glukoze w moczu i to aż 250 mg. Oczywiście naczytalam się że to cukrzyca ciążowa.... Dobrze ze w poniedziałek lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie farbowalam,ale dużo moich znajomych farbowalo normalnie i nic się nie działo :) są podobno takie maseczki żeby nie wdychac oparów. A jak u Was z wagą? Ja sprawdzałam ostatnio i 11kg :p oby do porodu już za wiele nie przy było..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz farby nie zawierają tyle amoniaku także nie są aż tak szkodliwe jak kiedyś -możecie farbować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepuej to chodzic jak fleja......bo fasolce zaszkodzi .....hahaha a co ma farba do ciazy? Mycie tez ponoc szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co nie zrobię to sie zastanawiam, co z fasolka... Czy wszystko ok, czy cos dobrze robię.. Pisałam juz że jak rano się budzę na wznak (a statam sie spac na bokach) to mam głupie myśli czy dzidzia ok, czy nie przygniotła sie ta żyła i czy nie doszlo do niedotlenienia... Każdy krok staram sie robic w pełnej świadomości i możliwych konsekwencjach. Dlatego Was zapytałam czy farbujecie itd. To tylko pasemka wiec nawet nie dotykala farba skóry głowy ale chciałam napisać bo to forum i tu takie wszelakie tematy chyba można poruszyć... U mnie jeszcze -4kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Nie przejmuj sie, ja farbowalam dwa razy normalnie, i z fryzjerkami rozmawialam i farby juz nie sa takiz szkodliwe jak kiedys. Jedyne co to lepiej ominac talie zabiegi w 1 trymestrze wiec nie masz sie czym martwic. A co do spania na boku to tez sie czasami zastanawiam haha ale innaczej nie daje rady. Na plecach nie moge oddychac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak często mam, ale od leżenia na lewym boku tez już mnie wszystko boli :D I ogólnie mam doła przez tą infekcje i siedzenie w domu, wszystko mnie denerwuje i mam mega zły nastrój. Już bym chciała żeby było po wszystkim :) co do farbowania to się nie przejmuj, mnóstwo dziewczyn to robi, ja przez pierwszy trymestr miałam się wstrzymać, ale spodobał mi się ciemniejszy odrost który wygląda jak ombre, wszyscy mi mówią ze wygląda jak farbowane. A włosy trochę odpoczna, bo w ciąży wypadają mi garściami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie odpukać nie wypadają, to moje ombre tez mi sie podoba. A właśnie mialam pytać jak z tym pęcherzem? Czy juz lepiej? W tym trymestrze juz lekarz powinien pozwolić na furaginę... Ja czasem biorę urosept jak cos mi się troche nie podoba, mam tak rano jak po nocy wszystko mnie boli i nawet czuje jak mi się pęcherz opróżnia wtedy caly dzien na urospecie i mi jakoś lepiej:) Kurcze tez juz się czujecie jak porządne "ciężarówki"... Jak mi juz ciężko... A gdzie tam koniec... Karramba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Ja sie czuje ogolnie swietnie, nic mi nie dokucza z tych ttpowych dolegliwosci 3 trymestru. Jedynie tO ze ciezko sie podniesc z sofy i wstac z przykucniecia haha, czasami mi sie zapomina ze w ciazy jestem. Jedynie to roznie z humorem, spedzilam dwa dni ryczac o kazda p*****le, nirmalnie drama queen haha a dzisiaj juz lepiej, zbieramy sie na slub szwagierki wiec mam nadzieje ze bedzie fajny dzien. Milego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko z maja tyle że z 2014 już prawie 3 letnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję, lepiej :) biorę ten urosept 3 razy dziennie, piję herbatę z żurawiną i jakoś funkcjonuje. Z tym uczuciem porządnej ciężarówki mam to samo:/ ciężko wstać, ciężko się przekręcić, brzuch konkretny ... na kiedy dokładnie macie terminy ? Ja mam na 2 maja, niby już nie dużo ale ciągnie się ta końcówka jak nie wiem... zwłaszcza ze coraz mniejsza ochota na cokolwiek :p ale damy radę, kto jak nie my!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam pytanie do mam które zostaną po raz kolejny mamami :) czy opadające brzuch zawsze oznacza zbliżający się poród? Moja mama dzus stwierdziła że właśnie mi już brzuszek opadł a to dopiero początek 31 tygodnia. Nie powiem trochę mnie tym wystraszyła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 25maj. Choc chciałaby wczesniej ale troszeczke;) Jesli chodzi o opadający brzuszek to położna mowila ze okolo 2tyg przed porodem tak może się zdarzyć bo dziecko uklada sie w kanale rodnym i to może byc nawet 10cm roznicy. A 31tydz to tak jak ja i to troche za wczas..:) powiem szczerze ze mnie się mój brzuszek tez wydaje b.nisko ale to od poczatku dzidzia rozrabia jak siedzę to czuje na nogach boksy:) raz myślałam ze chce juz wychodzić takie dziwne uczucie. Teraz czuje kopniaki pod żebrami... Strasznie nie przyjemne... Wogole jak sie tak mega rusza to mnie boli bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny, poczytuje sobie Was od dawna. Również mam termin na maja:) Kasia i fasolka ja też mam termin na 25 I też bym wolała trochę szybciej no ale cóż hehe ale fajnie:D wszystko się okaże a może będzie czerwiec? trzymam za Was kciuki i musimy wierzyć że będzie dobrze! Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej hej kobietki My juz mamy ustalony termin cc - 26 kwietnia chyba że coś wcześniej się wydarzy ale liczę ze spokojnie dorwamy. U mnie waga ostatnio idzie w górę i chyba powinnam trochę przystosować. Bo nie bardzo zwracam uwagę na ilość jem zdrowo i lekko bo lubię i inaczej nie mogę ale chyba za dużo. Do połowy ciąży schudłam 8kg a 6 juz odzyskałam i boję się że będzie spora górka a w moim przypadku nie powinna Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
Mały waży już 2900! I muszę zrobić pilnie nadania moczu na tą glukoze bo ma duży brzuszek i to może cukrzyca ciążowa. A jak okaże się że to nie to to po prostu taka jego uroda. Jak będzie tak rósł to ok 38 tygodnia cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
wow mirableka to duzy bardzo juz jest! A ktory jestes tydzien teraz? Ja mam usg w pt i bede znala wage mojej malej, ja rozpoczelam tydzien 34, ale bardzo mi brzuszek urosl, w szkole rodzenia mnie pytaja o 36-37 tydzien. Juz nie moge sie doczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
Panicara 33 tydzień. Ja sama w sobie przytyłam 7 kg więc nie ma tragedii. Brzuch mam ogromny no ale nie mam wpływu na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi nawet nie dopuszczam myśli o czerwcu!!! Wczesniej tak... Ale po terminie to mam ciary na sama myśl... My mamy jutro szkołę, podoba mi się, mężowi mniej. Śmiał sie ostatnio, ze jak jeszcze raz uslyszy o nacinaniu krocza to sie zrzyga... Brzuszek tez mi sie wydaje duży :) ciekawe czy będziemy jeszcze pisac jak juz dzieciaczki będą na świecie:) Mam nadzieje że każda z nas szczęśliwie urodzi zdrowe dzieciątko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po kolejnych zajęciach ze szkoły rodzenia. Kolejna położna, fajna babeczka. Następne zajęcia juz aktywne -masaż, oddychanie i pozycje. Hehe od 36tyg zalecają codziennie sekszoliny:D panowie sie ucieszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też bym wolała żeby rodzic szybciej ale niestety to już nie od Nas zależy hehe:) ja mam ogromny brzuch wczoraj mąż mnie zmierzył w pasie to mam 104cm:/ w rodzinie się śmieją że mam w brzuchu więcej niż 1 dziecko:p przytyłam też aż 16 kg masakra. Chciałabym dziś kupić np. Majtki poporodowe ale nawet nie wiem jaki rozmiar i czy ja się w nie zmieszcze:/ Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szkoła rodzenia fajną sprawą jest, przynajmniej Nam się podobało. To będzie pierwsze dziecko więc stresik jest:p a jak to jest u Was? Stresik czy luzik?:) Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc Wam ;) Byliśmy wczoraj u profesora ginekologa i powiedział ze nam nagadali głupot, że mogę rodzic naturalnie i o czasie. Także bardzo się cieszymy, że nie będzie cesarki. No ale i niepokój zostaje. 1 na 5 lekarzy wydal inna opinie . Ale to profesor . Co myślicie? Od początku rozmawialiśmy, ze męża nie będzie przy porodzie . A wczoraj powiedział, że on chciałby być blisko jednak ;) Ze dojrzał do tego 40 zobowiązuje ;) a Wy jak same ? Ag a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
Moj mąż był przy 1 porodzie a teraz nie bardzo on chce i ja w sumie też bo nie jest tak zaangażowany w tą ciążę jak w pierwszą. Poza tym nie wiadomo czy nie będzie cc bo mam tą glukoze w moczu. Dziś jadę ponownie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
malwi ja mam juz jakies 110cm w pasie, w szkole rodzenia pytaja mnie czy to 37 tydzien haha. I 14-15 kg w gore. A co do meza przy porodzie to ja tu juz raz zalozylam topic na ten temat i zostalam zjedzona zywcem i zyczono mi najgorszego... ja naprzyklad wole sama, moj z tego co widze to by chyba chcial ale ja jestem na nie jak narazie. W dodatku strasznie sie klocimy ostatnio i odechciewa mi sie jego towarzystwa, jestem strasznie rozdrazniona. Juz niewiem czy ja za ostro reaguje czy to jego wina, ale ogolnie to jest nieciekawie i ja sie dzisiaj uzalam nad soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas luzik... Pogania stresik:) w ten weekend mamy wieksza imprezke byleby to przeżyć i juz z górki... Moje i męża urodziny. Ponad 30osob ale podzielone na sob i Nd. My się tez kłócimy ale nie jakos wybitnie. Jesli chodzi o poród to mąż nie chce a ja sobie nie wyobrażam żeby go nie bylo. Doszliśmy do porozumienia i będzie przez 1 i 2 fazę porodu a 3jesli nie będzie chcial to nikt go nie bedzie zmuszał. Faceci sa dziwni. Tak samo ich dzieci, takie piękne przeżycie - narodziny nowego człowieka itd.. A on sie zastanawia, boi, nie chce...dziwolągi.... Dac im rodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
A ja jestem w szpitalu. Byłam dziś u ginki z wynikami i powiedziała że nie będzie ryzykować żeby zostawić mnie w domu bo zanim znajdę lekarza i porobie badania to za długo zejdzie i lepiej do szpitala bo już jutro będę mieć badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×