Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

MAJÓWKI 2017

Polecane posty

Gość gość
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to musi być za człowiek, który pisze, że dziecko jest wybrakowane? Bo chyba nie kobieta, która ma dziecko. Żeby karta się przypadkiem nie odwróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
hej dziewczyny! Czytam was caly czas ale qie jakos nie moglam zebrac zeby napisac. U nas wszystko super, rozumiem sie z mala swietnie, je pieknie, przybiera pieknie. Ja sie nie czulam tak zle po pprodzie jak tu was czytam... Dzien w ktorym wyszlam ze szpitala juz bylam z mala na spacerze. Robilam w domu wszystko sama prawie. Moj byl z nami doslownie 3 dni w domu bo musi pilnowac firmy i ja dawalam soie swietnie rade bez pomocy nikogo. Ale moze to dlatego ze moja maka jest "latwa w obsludze". Teraz dopiero pokazuje troche charakterek :) ale jak zaplacze to odrazu wiem czy chce jesc czy poprostu jej sie nudzi i chce zeby ja wziasc na rece. Rozwija sie super, z dnia na dzien jest cudowniejsza, caly czas sie usmiecha :)))) wita mnie wielkim usmiechem codziennie rano i zaczyna sobie cos tam gaworzyc :) Ja mam jedynie taki problem ze 2 tyg po porodzie dopadla mnie goraczka 39i nie moglam jej zbic, poszlam do mojej gin i pkazalo sie ze mialam duzego krwiaka i to moglo spowodowac goraczke.... Wzielam antybiotyk i przEszlo ale po 3 tug wrocilo, od dwoch dni jestem znowu z 39, dzisiaj juz niby spadlo i mam lekarza dzisiaj wiec zobaczymy. Niewiem czy sie martwic, najgorsze jest to ze moje cialo nie daje mi zadnych innych znakow, nic mnie nie boli, czuje sie swietnie a jednak jakas infekcja musi gdzies byc przy takiej goraczce. Moze to jest spowodowane oslabieniem jakims... Zrzucilam juz 20 kg! Wczoraj na wadze 70, malo jem i jestem aktywna, dodatkowo Mamy niesamowite upaly od tygodnia, 40 stopni w cieniu, prawie z mala nie moge wyjsc na spacer, tylko do centrum handlowego... Bo to az niebespieczne. Mam basen ale tez z nia nie moge zejsc bo jest za mala zeby znosic takie upaly nawet w cieniu. Mam nadzieje ze tp nic powaznego, za tydzien mam wizyte u gina na koniec pologu, juz sie nie mozemy doczekac z moim kiedy bedziemy mogli sie pokochac :)) nie sadzilam ze bede miala ochote tak szybko, w ogole to bardzo ladnie mi sie wszystlo zagoilo, pokazalam sie mojemu tam.... I on byl w szoki, mowi ze wyglada jakbym.nigdy nie rodzila, a jeszcze byl przy porpdzie.niedawno i widzial jak mnie doslownie rozrywali, rozcinali, krew sie lala a jak zobaczyl kleszcze to juz w ogole sie przerazil. Mam nadzieje ze wewnatrz bedzie tez bedzie ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu Twoja inteligencja jest wprost porazajaca-nie zrozumialas postu . A co to znaczy-jestes daremna osoba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybrakowane tzn.nie do konca takie jak byc powinno.No chyba ze przyznacie ze dziecko z wadami wrodzonymi jest ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafasolka
Aga ja równie sie cieszę z każdego uśmiechu...choć czekam na ten świadomy:) Panicara bardzo się cieszę ze tak świetnie dochodzisz do siebie i dajesz sobie rade z dzidzią. A waga to Ci leci Kochana ekstra.. A tak sie martwilas.... Mi ubylo na razie 10kg. Ale fajnie tak codziennie widac jak waga leci... Powiem szczerze ze nasz malutki to straszny śpioch. Musze budzic do jedzenia choc wszyscy mówią zeby nie budzic... Ale jak leci 4h to juz mi sie wydaje ze za dużo na takie maleństwo. Przybiera bo ważyliśmy go na wadze kuchennej. U nas jutro 12ty dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny! My właśnie wróciliśmy ze spaceru. Pogoda u Nas słaba bo wieje wiatr ostro więc krótki czas byliśmy. To super Panicara że tak dobrze się czujesz i że ogarniasz już maleństwo:) bardzo fajnie i oby tak dalej! Ja na wagę nie wchodziłam od czasu wyjścia że szpitala. Po prostu nie chcę się dobić bo i tak widzę że jeszcze trochę zostało do zrzucenia:/ ale wszystko z czasem. Nasza Mała ma dziś już 25 dni:)dzisiaj 25 dni a jutro 25 lat hehe:D Dla Nas najgorsze jest wstawanie nocne. Mała w dzień praktycznie nie śpi aż się dziwimy i śmiejemy się że to jest "Mała Dorosła ":p w nocy jest fajnie tyłek że musimy jej podawać tabletkę na czczo czyli od momentu zaśnięcia liczy się 3 godziny i podaje lekarstwo. Więc jest słabo jeśli chodzi o nasze spanie. Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi wszystkiego najlepszego!! Szczęścia, miłości i dużo cierpliwości :) U nas jeszcze maleństwo spi caly czas. Chociaż w nocy jak się przebudzi to ten czas mi tak szybko ucieka...przewine, nakarmię, przewinę i godzinka mija ekspresem.. Rano to bym jeszcze pospała, ale ja to śpioch jestem:) Zastanawiam co sobie kupic na bliznę po cieciu. Macie cos sprawdzone? Silikonowe zele czy te z cebuli? Nie używałam nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny tu Magda. Czytam Was ale nie pisałam.. Malwi glowa do gory, twoj maluszek bedzie bral leki i bedzie dobrze! Moja córeczka jutro będzie miała 7 tyg. jest cudowna, radosna..ale wiecie co się okazało. .ze ma wrodzony trwaly niedosluch!! Jeszcze nie wiem dokładnie jaki stopien, za parę dni kolejne badania ale był to dla nas ogromny cios! Zupełnie się tego nie spodziewaliśmy. ..w ciąży czułam się super, raz miałam w zimie przeziębienie przeszło domowymi metodami, raz infekcje grzybicza wyleczona u lekarza i to wszystko. Zadnych chorob, lekow czy alkoholu, nigdy nie palilam! Wyniki, ciśnienie, usg wszystko świetnie. Poród szybki i bez komplikacji. Nikt w naszych rodzinach nie ma problemu ze słuchem. Nasz starszy syn tez słyszy perfekcyjnie.. przeplakalam kilka dni, przeczytałam masę artykułów i forum.. Także dziewczyny zapomnijcie o bólu, trudach porodu i cieszcie się zdrowymi maluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Madziu. Masz racje ze nasze cierpienia i cala reszta idzie w niepamięć a najważniejsze bobaski. Zeby dzieciaczki byly zdrowe i szczęśliwe. Wlasnie oglądamy zdjęcia od męża jak byl malutki:) caly tatuś :) My idziemy do pediatry w Sr a w lipcu idziemy do ortopedy. My mamy szerokie szwy czaszkowe ale nie dostaliśmy żadnego skierowania i zobaczymy co powie ortopeda. Sluch ok, a te przesiewowe z piętki mam nadzieje ze nikt nie zadzwoni. Teraz z ta pogada to czasem sa potoweczki i jeszcze mamy kikut. 13doba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze dziewczyny jak tak tu czytam to nasze "Majówki 2017" jakieś pechowe:( przepraszam że tak smęcę ale praktycznie każda z Nas ma jakieś kłopoty z dzieckiem:( musimy być silne. Madziu bardzo Ci współczuję wiem o czym piszesz bo też się martwię o swoją córkę. Też w ciąży było wszystko wzorowo tylko że ja to dwa razy byłam przeziębiona ale wyleczyłam się domowymi sposobami i też nie palę nie piję i co? Człowiek się starał i chuchał a tu dupa:( no ale teraz to już można sobie gdybać,teraz trzeba wziąć się w garść i walczyć. Madziu to głupie ale zawsze mogło być gorzej. U mojej koleżanki podobny problem też synek na jesno ucho nie słyszy wcale i na operację jakaś do Gdańska miał jechać. Będzie dobrze, zobaczysz. Trzeba robić wszystko aby jakoś pomóc temu dziecku:( Kasiu trzymam kciuki żeby nie dzwonili z Gdańska o tą piętkę. Daj znać jak coś. Hmm a o te szwy też się nie martw na zapas. Może Twój Maluszek potrzebuje trochę więcej czasu na dojście do siebie po porodzie. Zobaczysz co powie ortopeda, teraz bądź dobrej myśli:) My jedziemy do ortopedy do szpitala wojewódzkiego aż I właśnie we wtorek z tą stopka i też się boję co powiedzą no ale trzeba czekać na werdykt mam nadzieję że będzie dobrze:) Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi bedzie dobrze. Dziewczyny musimy byc silne i przekazać nasza silę naszym pociechą. Ile radości daje takie maleństwo... Nie moge się nacieszyć tym moim maluszkiem... Juz mu sie takie policzki zaokrągliły i zmienia mu sie buzinka...jest cudowny, idealny... Nie mogłam sobie go wyobrazić a jest taki śliczny. Juz wiem ze rozpieszczony bedzie do granic :) Trzymam kciuki za Wasze maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Magda. U nas tez podejrzewają niedosłuch na jedno ucho. Mamy inny kolor nawet naklejki w książce. W Lipcu mamy badanie ale ja myślę ze to jakas pomylka(maly spal na tym boku a potem go badali) . Ja sama biorę pieluchę przytulam do jednego ucha a z drugiej strony grzechotką i reaguje na te ucho na które mial niedosłuch. Także tak jak dziewczyny mówiły głową do góry, to sie operuje teraz . Cieszmy się ze nie ma Downa, Wodoglowia czy inne to dopiero jest choroba. Mówicie ze dbalyscie o siebie , oczywiście ja tez. I jest w tym dużo niesprawiedliwości kiedy matka innego dziecka paliła cala ciążę a dziecko od poczatku śpi cale noce i póki co 7 miesięcy i zdrowe jak rydz ! Niesprawiedliwość! Oj jak mi powiedziała to sobie tak wyobrażałam jak to jest wyspać sie ;) Oczywiście dziś nie mam siły i narzekam ;) Byliśmy dwa dni na weselu, drugi dzień poprawin a ja spalam tylko 3 godziny. Dzis przychodzi niania dają sie moimi dziećmi a ja popracować z mężem muszę bo nie ma ludzi do pracy :( Także będę oszukiwała mojego mezo-szefa i odsypiała gdzieś w koncie ;) 6 tygodni za nami , a moj synek wazy juz 6 .200 :D Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey dziewczyny!:) Aga pewnie jest tak jak mówisz więc też bądź dobrej myśli. Lekarzami nie jesteśmy ale swoje wiemy:D Tak Aga masz rację że to nie sprawiedliwe ale wiecie co? Dzieciom z patologii rodzą się zdrowe dzieci głównie ale pewnie tylko dlatego że i tak mają już ciężko z takimi rodzicami a po drugie gdyby jeszcze do tego były chore to pewnie by umarły bo na pewno taką patologią by nie jeździła lo lekarzach szukać pomocy. A zdrowym i normalnym ludziom rodza się chore często bo chociaż im pomożemy. Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
mam nadzieje ze bedzie wszystko Dobrze z waszymi maluchami. Ja tez sie tak balam o moja malutka ze beda jakies powiklania po tych szczypcach ale wszystko super, Elena jest radosnym bobaskiem i pieknie rosnie, minelo 6-7 tyg i mamy jakies 5 kg, wiec przybiera pieknie. Tylko mnie nastraszyli po pierwszej wizycie u pediatry ze miala cos z biodrem, jakis przeskok ale zbadal ja specjalista i wszystko pieknie, jest zdrowiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki Panicara! Dla Twojego Maluszka również dużo zdrówka!:) Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Dzięki za słowa otuchy, my jutro mamy kolejne badanie abr u audiologa, to będzie już 3, na razie oba wskazują na obustronny niedosluch na wysokich częstotliwościach, jutro średnie i niskie. Bardzo się boje. Wiem ze są gorsze rzeczy ale to dla mnie takie średnie pocieszenie bo uważam ze to niesprawiedliwe ze patola rodzi zdrowe a my chuchami i dmuchamy i są problemy. Moja córeczka nie bardzo reaguje na różne dźwięki, tylko kilka razy się przestraszyła ale nie wiem czy to nie był przypadek. Bardzo bym pragnela by się okazało ze te badania to pomyłka albo że wszystko się jakoś samo zregenerowalo. Moja mała ma 7 tyg.i na oko waży z 4 kg , w tym tyg.przyjdzie położna ja zważyć i zmierzyć. Życzę Wam drogie mamusie zeby dzieciaczki rosły zdrowe i silne.;** Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziu pewnie że to niesprawiedliwe:( mi też jest przykro nawet nie wiesz jak. Nasza córka ma aż 2 wady:( jeszcze żeby to tylko jedna była to nie oczywiście ma aż dwie:( w ogóle boję się że odkryją jeszcze jakaś trzecią-umysłową:( człowiek się boi to normalne w takich sytuacjach. Przykro mi Madziu naprawdę. Trzymam kciuki żeby resztą badań u Was poszła dobrze!:) Ja siedzę i na necie czytam o tych wadach i świra już dostaję. Ehh... Mała śpi. Na dodatek mi dziś zwymiotowała i zrobiła aż 5 kup:/ nie za dużo? Już mam paranoje, Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka09210
Oj dziewczyny bardzo mi przykro że wasze dzieciaczki mają problemy. U nas po porażeniu barku już prawie nie ma śladu ale nadal ma mniejsze napięcie w tej rączce. W środę już będzie mieć 10 tygodni i już nas ustawił po swojemu :) U nas dni fajne ale od tygodnia 18-20 to jest koszmar. Płacze i marudzi i tylko rączki mamy potrafią uspokoić. Noce też nie są łatwe,potrafi budzić się co 1,5-2 godziny chociaż dwie ostatnie noce były super bo obudził się tylko raz ma cycka. Moja 4latka już nie jest zazdrosna ale czasami jest zła że nie mogę jej poświęcić więcej czasu. Jednak wychowywanie dziecka to nie jest bułka z masłem, a dwójki to już w ogóle dużo pracy. Ale Kocham te moje szklany mimo że dają mi popalić :) Trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny. Dzis znowu serce mi peklo. Niestety moja kruszynka nie słyszy, za 2 tyg.kolejne badania i będą ja aparatowac. Teraz muszę się modlić zeby jej wystarczaly i żeby nie musiała mieć wszczepianiego implantu slimakowego. Wszystko to mnie przerasta, nie mieszkam w polsce i nie wszystko jednak rozumie. czytałam o ośrodku w kajetanach i jest podobno najlepszy w europie ale terminy są długie to raz, a dwa są refundowane przez NFZ ale musiałabym ciągle jeździć do polski, na badania turnusy.mąż pracuje syn zaczyna szkole. Nie wiem jak to będzie także mam nadzieje ze same aparaty wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby cos to w Kajetanach mozna przyspieszyc termin prywatna wizya u szefa:-)z 1,5roku czekania zrobilo sie 2 muesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny!:) co tam u Was? Madziu szczerze współczuję:( nic dziwnego że czujesz się osamotniona w obcym kraju:( musicie działać i jeżeli masz pomysł na te Kajetany to realizuj go trzeba próbować, to wszystko jest trudne ale razem z mężem dacie radę:) na spokojnie pomyśleć i do dzieła a będzie dobrze:) trzeba ratować Maluszka,on ma jeszcze całe życie przed sobą także trzeba zrobić wszystko żeby mu te życie ułatwić:) Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:00 myślałam o prywatnej u tego profesora skazynskiego, chciałabym zasięgnąć opinii specjalisty..ile kosztuje prywatna wizyta i te badanie abr? Moja mama tam dzis bedzie dzwonic. Mam takie mieszane uczucua, raz jestem rozzalona ze to spotkalo moja mala, raz nie dowierzam ze nie slyszy, pozniej ciesze sie ze to nic gorszego,szczególnie jak widze te dzieci w tv z tej fundacji nie jestes sam, znowu patrze na nią jest radosna i ma takie bystre oczka i wierzę że będzie dobrze ze najważniejsze by słyszała, potem znowu dlaczego ona..i tak ciągle na huśtawce. Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Naszą Małą też musimy powalczyć, na tą nozke będzie miała gips aż 7 tych gipsow bo przecież nozka rośnie. Gips za 3 tygodnie pierwszy dostanie a teraz masaże nóżki trzeba robić, są tarczyca w normie tylko nie wiadomo czy to dzięki lekom czy tarczyca sama ruszyła:/ także rok na pewno będzie brała tabletki, ważne że jest jakiś plan działania że robimy coś w tym kierunku, trudno nikt nie wie co będzie i czy to pomoże ale lepiej coś robić niż nie robić nic i potem sobie to wyrzucać i dręczyć:( także dziewczyny głowa do góry i działamy tak?:) Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×