Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

MAJÓWKI 2017

Polecane posty

Gość gość
Hej Dziewczyny ! U nas za 4 dni pół roczku. Nie odzywalam się bo moje życie naprawdę chwilami było ciężkie! Mój rak rozwinął się bardzo szybko , jestem już po operacji dwa tygodnie. Przyszły wyniki że brak w dalszej części komórek rakowych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny ! U nas za 4 dni pół roczku. Nie odzywalam się bo moje życie naprawdę chwilami było ciężkie! Mój rak rozwinął się bardzo szybko , jestem już po operacji dwa tygodnie. Przyszły wyniki że brak w dalszej części komórek rakowych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zepsuło sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga to super!:-) milo Cie czytać! To extra wieści widzisz głową do góry! Trzymam kciuki za Ciebie i Twoja rodzinkę!:) duuuużo zdrówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyzej to ja zapomnialam sie podpisać:) Malwii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafasolka
Trzymam mocno kciuki. Musi byc dobrze. My sie karmimy w bujaczku, mam taki zwykły z fisherp z wibracjami. Tez słyszałam ze nie robi sie nic czego dziecko samo nie potrafi. Malwi myśmy juz przeżyli katarek. Straszne... A takie maleństwo się meczy.. Odkrylam odciągacz do nosa do odkurzacza... Cos pięknego. Katar szybko znika.. Wciąga wszystko.. Ja zakrapiałam takim solbaby z atomizerem potem odciągałam i na koniec po kropelce soli zeby mu nawilżyć. Ostatnio byl juz po warzywku a jedliśmy przy nim obiad... aż sie trząsł jak widział jak jemy to podawalam mu mleczko łyżeczką... Matko.. Jaki zadowolony... Jabłuszko podaje juz codziennie. Połyka juz pieknie. My mamy po jutrze 5miesiecy. Koleżanki chłopczyk 3latka bardzo późno zaczął jesc(głównie cycus) większości nie chcial, do dzis ma problem z jedzeniem wszystkiego. Teraz chodzą do logopedy. Ma problem z mówieniem i pani stwierdziła ze to może byc przez to. Ma bardzo leniwa buzie stwierdzila. Musza naśladować wszystkie zwierzęta i ćwiczyć. A mój dalej na cycusiu ale odciągam caly dzien. Odciągam do 10min okolo 140ml jedna pierś. Mam pelna duza butle z avetu po 20/30min( zalezy czy tylko odciągam czy jeszcze cos robię druga reka(matki to sa wariatki)) a na śpiocha daje pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas podejrzenie nietolerancji laktozy było i dlatego jesteśmy na bebilon pepti1. Teraz przesuwamy się na zwykły bebilon i to delikatnie bo mleko robię z 5 łyżeczek z czego 4 łyżeczki to pepti a 1 to zwykły bebilon i powiem Wam że słabo to widzę. Podajemy taką mieszankę od piątku no i w piątek zrobiła 3 kupy co prawda w końcu super żółte bo po pepti to są zielone mocno ale zaczęła jej schodzić lekko skórka na nosie:( a dziś jedną kupa. Kurczę czyli to jednak nietolerancja? Przyznam się jeszcze że lekarz mówił żeby poczekać z tą próba aż skończy 6 miesięcy (22listopad) a my już zaczęliśmy. No to może to przez to tak się dzieje? Jak myślicie? Znacie kogoś kto przez to przechodził z dzieckiem? Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi ja sie spotykam z tymi mamami z tego samego dnia co mój maly i jest nas 2dziewcztnki i 2chlopcow. I właśnie obie dziewczyny są na pepti. Z tego co wiem to żadnych prób nie robią. Jednej kazali dawać Nestle sinac a drugiej nie dawać jeszcze warzyw. 5tego 5miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasiu to wez jak mozesz podpytaj te kolezanki o to ok? Bo po 6 moesiacach trzeba zdecydowac czy pepti 2 czy bebilon 2 ten zwykly no i u Nas lekarz chce sprawdzic. Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi pytalam dziewczyny. Im lekarze powiedzieli ze takie alergie sa zazwyczaj gdzies do roku czasu i żadnej próby nie robią. Ani jedna ani druga. Obie zaczęły cos tam podawać z warzyw. Ja pokroiłam młodemu dynie bo dostałam ze wsi i pomroziłam żeby mial taka eko:) Także dzis wielka próba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje Kasiu za pomoc:) Hmm to ja juz nic nie wiem. My juz przeszliśmy zupelnie na ten zwykly bebilon. Wczesniejsze objawy (skorka schodzaca z nosa i krostki)zniknely. Znaczy jest tam cos jeszcze ale praktycznie nie widoczne bo i kupka co 2 dzien nawet takze chyba nie jest zle. Chyba udalo sie ja przestawic:) najlepsze jest to ze w pepti1 i w ogole w kazdym mleku mm1 sa takie male te lyzeczki a teraz w bebilonie2 to te lyzeczki 2 razy wieksze sa od tych z 1 hehe...na raziw mimo wszystko jestesmy jeszcze na tych malych lyzeczkach a od soboty jak wszystko bedzie ok to wejdziemy na te duże:) no i tez chcemy w sobote ruszyc z marchewka:) wstrzymalo Nas te mleko kurcze tak to juz dawno bysmy na marchewke weszli:/ A co u Was dziewczyny? Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyna ! Jestem już całkowicie zdrowa! W grupie ryzyka nawrotow Ale teraz zdrowa :) Nie wiecie ile to radości :) Młody zaczął raczkowac, dużo je i dużo się rusza, był już pod drzwiami, pod stołem i nawet ubrania z szafki wyciągnął gdy zostawiłam otwarte drzwiczki :) Fajnie jak on taki zaradny :) A Wasze dzieci raczkuje? Ząbki wyszły? Bo u nas nic :) Otworzyłam sklep z dziecięca odzieżą jeśli macie Facebooka to wyślijcie zaproszenie Do ,, Baba Jaga " :) Pozdrawiam Was ! Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafasolka
Aga cieszę się bardzo! Gratulacje. Mój ma 5i pol. Na razie borykamy sie z mokrym kaszlem. Inhalacje, oklepywanie, syropek z bluszczu, vit c. Osluchowo nie nadaje się na nic mocniejszego. Panikuje nasza 1infekcja. Malwi my juz jemy: Ziemniak, marchew, brokuk, dynia, jabłko, banan, warzywa z masłem i np mlekiem. Od 6m chce robic zupki. I mój maly tez mi się wydaje ze non stop je. Rano mleko, potem banan (4lyzeczki ale zawsze coś), w miedzy czasie gotuje warzywko, za ten czas znow obali 180mleka, popo jeszcze dostanie woreczek z owockiem i dużo mleka.. :)jeszcze 2 tyg temu mrozilam 1porcje a teraz odciągam to wypija wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hello dziewczyny! Co slychac? Aga no to super wiesci! Bardzo sie ciesze ze wszystko dobrze sie skonczylo:) widzisz oplaca sie walczyc do konca i byc wytrwalym. Jestes na to zywym dowodem:) zajefajnie!:D Kasiu my jemy tak: marchew, ziemniak, dynia, kaszka manna. Od jutra wchodzimy na mięsko z indyka:) moja Mala do glodomor okropny. Wieczorem wypija 2 butle mleka w przeciagu 30 minut. Zastapilam jej jedna butelke kasza manna a druga daje normalnie. Wczoraj zrobilam experyment i dalam podwojna porcje kaszy zeby wyeliminowac butelke mleka ale to nic nie dalo...zjadla podwojna porcje kaszy czyli 2 butelli i do tego jeszcze wypila 150ml mleka:/ zalamalam sie bo co to za kolacja skoro i tak chce butle? I gdzie ona to miesci?:/ masakra. Najgorzej ze przestala przesypiac noce. Budzi sie z reguly 3 razy a czasem nawet 4 i za kazdym razem wypija okolo 220ml...tragedia jestem wykonczona:( dlaczego sie budzi? Myslicie ze po prostu za malo je w ciagu dnia? Dodam ze posture ma rocznego dziecka i ubrania 80cm to juz dawno nosimy. Zeby nie wychodza. Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malwi U mnie tez tak było więc ja do mleka dosypuje na gęsto by było kaszek lub manny, jak idzie spać 21 to wstaje O 5 zje i do 8 jeszcze spi. A tez do budził nawet 4 razy i za każdym razem 220 ml. Synek już wszędzie chodzi, raczkowanie mu idzie jak po maśle ;) U nas też rozmiar 80, więc tak patrząc dookoła to większość dzieci polrocznych śmiga w ubrankach rocznych :) Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy spaslaki hodujecie.....a potem lament bo grube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojej daje kaszke manne albo jakis kleik tak o 18 lub 19. A potem po 20 butla i idzie spac. Tylko kurcze budzi sie w nocy nawet 3 razy ale juz i tak jest lepiej bo bidzi sie ale nie dostaje za kazdym jesc tylko raz:) A do goscia wyzej: grubasy sa wtedy kiedy dziecko jest grube i ma wzrost adekwatny do wieku a jezeli dziecko polroczne ma wyglad wzrost i budowe rocznego to jak ma wygladac? Hahaha troche myslenia to nie boli:p Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malwi ty uwazaj bo Twoja corka nie dosc ze uposledzona to jeszcze otyla bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak myślałam ze trolice i trole sie obudzą:D w sumie czas najwyższy juz dawno popołudnie minęło więc do roboty! Ot tyle. Idźcie szukać zaczepek gdzie indziej, tani macie ubaw. I pamiętajcie w Internecie nikt nie jest anonimowy-takie podsumowanie. Milego dnia i do napisania Majóweczki!:D Malwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Czy ma ktos z was moze termin na 21/23 maja i zna juz plec? Mi wczoraj po raz kolejny na usg wyszla dziewczynka i nie wiem czy juz moge sie przyzwyczajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafasolka
Witajcie dziewczynki. Dlugo m mnie nie było. U nas maly sie super rozwija.w pon mamy okulistę. Jemy juz powolutku wszystko. Oczywiście bez soli i wszystko mam swoje. Warzywa i mięso. Owoce kupuje. Ale sie stęskniłam za Wami.u nas rozmiar 74 i waga ponad 8kg. Straszne te kafe pod względem takich psycho anonimowych stworzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Kasia, mnie tez dawno tu nie bylo. U Nas juz calkiem niezle. Mielismy przeboje ze szpitalem zaraz w drugi dziwn swiat. Jakis adenowirus w powietrzu i zarazilismy sie wszyscy. Wymioty i biegunki mega mocne i straszne. Mala nic nie jadla tylko zaraz zwracala, my tak samo. Musielismy jechac do szpitala. Fajnie Kasiu ze juz wszystko je. U Nas tak dobrze nie ma. Przez ten epizod z choroba ciagle zoladeczek jeszcze nie pracuje do konca dobrze takze my na razie obiadow nie dajemy Malej bo wymiotuje. Toleruje tylko mleko co jest dziwne no ale trudno. Na razie delikatnie podaje kaszke na mleku i jako tako:) a z tym lekarzem to bedzie dobrze. Trzymam kciuki daj znac co i jak:) Na ciuchy juz powoli wchodzimy na 86cm hehe mega duzo wiem. Ale w szpitalu teraz byla mierzona i ma 79cm wiec 80cm ciuchy juz sa za male:p Co tam u Was dziewczyny? Trzymajcie sie i Najlepszego w nowym roku! Malwii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Malwi. Nawet o takim wirusie nie słyszałam... Straszne. Wracajcie do zdrowia. No mala sie pieknie rozwija. A my okuliste mamy miec jeszcze za 1,5m ale pan doktor stwierdził ze to będzie tylko formalność, musimy przygotować oczka do badania. Namawiam męża na 2gie dzieciątko ale jakos tak ciężko go przekonać. Spotykamy sie z dziewczynami ze szpitala z tego samego dnia sa dzieci, cudne spotkania. Każde inaczej sie rozwija, inne podejścia do dzieci, przytulają sie do siebie.. Super. A my mamy plesniawki i nie umiem sie tego pozbyć. Chyba musze iść do lekarza w końcu. Pozdrawiamy i wszystkiego najlepszego w nowym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie drogie mamy cicho tu u was. Będę rodzic w połowie maja zastanawiam się co powinnam kupić na wyjście ze szpitala? Jakiś nie za groby kombinezon? Np. Z misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiafasolka
Witajcie drogie mamy. U nas pomimo ze dzióbek mu sie nie zamyka to wyszla nam anemia. Dostaje żelazo. Ja tez biorę bo zaniedbałam sobie picie buraka. Do 6m zycia sa zapasy z brzucha mamy a potem często sie to zdarza przy karmieniu piersią. Ale w sumie ja mam te czerwone krwinki tez zawsze na pograniczu, moze odziedziczyl po mnie.Ogółem to jest cudowny ten nasz synuś. Juz bym mogla mieć następne dziecko ale mąż sie nie chce zgodzić. U nas jak nie urok... 2tyg temu gorączka do 37,9 jakies 3dni. Nie podawalismy nic bo sobie radził, w tym tyg ptaszek lekko powiększony i zaczerwieniony. Udalo mi sie pobrać mocz ale mikro ilość ale mi przyjęli do badania. Uff wyszly limfocyty. Na własną rękę leczylam bo boje się przychodni jak ognia, szpitali. Wszystko pięknie zeszlo. Za tydz mam robic jeszcze raz morfologię i mocz. Mam nadzieję ze mu polepsza te czerwone krwinki. A tak to ucieka.. Dzien za dniem. Maly jest juz taki fajny, kumaty, przemierza caly dom na brzuchu. Co tam u Was? Stęskniłam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×