Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmię piersią i jem mrożone pizze z biedronki, pije colę. Czy to bardzo źle?

Polecane posty

Gość gość

Jakoś nigdy nie lubiłam gotować, nie chce mi się, poza tym moje dziecko mało śpi i nie mam czasu ani siły. Kupuje gotowce z biedronki bo mam najbliżej i jest tanio. Czy mój pokarm będzie zły? Colę piję tą podrubkową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie odżywiałam się super karmiąc piersią. Nie jadłam tylko jedzenia z konserwantami i gotowców. Dziecko zdrowe, nie choruje, rozwija się super. A tak to jadłam wszystko łącznie z ogromną ilością czekolady i dużo smażonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne co dobrze, to tyle, że karmisz piersią. A reszta to już nie za bardzo. Generalnie kobieta karmiąca dziecko powinna się zdrowo odżywiać, by dostarczać dziecku jak najwięcej składników, a także by przyzwyczajać do smaku np warzyw, aby dziecko w przyszłości chętnie je jadło i miało dobre nawyki żywieniowe. Niestety to tyle w teorii. W praktyce większość ludzi nie patrzy an to co je, je byle co, byle jak. A potem się dziwi cukrzycy, otyłości, chorobom układu pokarmowego. Twoje nawyki żywieniowe dobre nie są i na pewno Ci szkodzą. Na dodatek już teraz przyzwyczajasz dziecko do takich śmieci, a znając życie za chwilę będziesz i dziecko takimi śmieciami bezpośrednio karmiła. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty P/I/E/R/D/O/L/I/S/Z ??? mleko powstaje z krwi nie z tresci zoladka .. na tym prymitywnym forum to chyba nikt podstawowki nie skonczyl... a wszytskie wielkie znawczynie/... zal zal zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci z mojego doświadczenia, że też nie uważałam na to co jem, potem bardzo żałowałam bo mój syn przez moje nawyki żywieniowe miał duże problemy. Zwłaszcza z wypróżnianiem się. gdy skończył 3 miesiące to wyszło.Miał takie zatwardzenia że kupka mu aż kaleczyła pupę,musiałam mu podawać czopki, i ogólnie walczyliśmy z tym jakiś miesiąc, strasznie się nacierpiał a można było tego tak łatwo uniknąć... Jak zmieniłam swoją dietę na zdrowszą, chociaż nadal nie idealną... to wszystko minęło jak ręką odjął. Bądź ostrożna i uważaj na to co jesz. Twoje dziecko przyjmuje od Ciebie to co mu dajesz. Oby brało to co najlepsze a nie śmieci. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastepna inteligentna inaczej... coli nie powinna pic bo kofeina przedostaje sie do krwi, a tym samym do mleka.. waszym zdanie w krwi plynie cola jak sie ja wypije????? jak zjesz cebule to w krwi tez bedzie cebula i mleko bedzie smakowac cebula??? czy wy serio skonczylyscie jakakolwiek szkole????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to takie pytanie do pani od P/I/E/R/D/O/L/E/N/I/A... Jak myślisz skąd we krwi bierze się to wszystko co trafi do mleka matki? z powietrza? TO co jemy ma bezpośredni wpływ na to jaki SKŁAD ma mleko matki. Zastanów się zanim napiszesz... I ciekawostka dla Ciebie bo może nie wiedziałaś... Stwierdzono NAUKOWO, że jeśli kobieta zje np banana, lub też czekoladę, to jej mleko przez około godzinę od ich spożycia ma zmieniony lekko smak na słodki czy też lekko bananowy właśnie. czy Twoim zdaniem to też bierze się z krwi? ten smak? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko powstaje z krwi. Krew z treści żółądka. Proste. Do mleka poprzez krew dostają się alergeny, a także m.in.alkohol, kofeina i SMAKI. Tak, bobas uczy się smaków dzięki kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stwierdzono naukowo??????? ha ha ha ha ha ha ha kto ci takich bzdur nagadal??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mleko powstaje z krwi x to sobie wyciskaj podpaski do kawy :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14,15 a tak z ciekawości co jadlas ze dziecko miało xapatcia? Sama zamierzam po porodzie kp i po prostu jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xapatcia WTF?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jakim cudem zanieszczyszczenia środowiskowe w postaci metali ciężkich itp moze przedostawać się do mleka, a już syf z jedzenia nie? Mądry organizm wie, że jak mamusia źle je to ta krewka jest dodatkowo sprawdzana, ale jak mamusia żyje koło fabryki to organizm jest już głupi i tego z krewki nie potrafi usunąć? Nie wiem które substancje się do czego "przyczepiają", nie jestem chemikiem, ale skoro sa dowody, ze jakies substancje się jednak przedostają to po co traktowac swój żołądek jako śmietnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×