Prawo jazdy, wada wzroku i brak okularów. Pomocy!

Jutro idę na spotkanie organizacyjne odnośnie kursu prawa jazdy. Mam wadę wzroku +5 na prawym oku i lewym +3. Miałam iść po receptę na okulary w styczniu i nie poszlam. Czy muszę załatwić sobie te okulary jak najszybciej? Na drugim spotkaniu ma być lekarz i czy będę miała możliwość uczyć się teorii, a przed jazdami załatwić sprawę z okularami. Czy lekarz od razu mnie odrzuci?

Jebać okulary, załatw sobie soczewki i idź w nich na badanie lekarskie. Nic nie mów lekarzowi że nosisz, jak zauważy to trudno, ale jak się uda to gitara.

Przede wszystkim nie majac okularów i źle widząc, będziesz stwarzała zagrożenie na drodze. Idź do dobrego specjalisty, np. http://www.drmichnowski.pl/, który dobrze dobierze zbada ci wadę, pomoże dobrać odpowiednie szkła ewentualnie soczewki. I powinno wszystko grać.

Tak, jeśli jeździsz autem to musisz koniecznie mieć okulary bądź soczewki. Idź do dobrego optyka, tam Ci szybko dobiorą. :) Ja swoje okularki mam z http://www.panhilary.lodz.pl/ i są naprawdę ok.

No, dokładnie. Kwestia dobrego salonu optycznego. Ja też musiałam załatwić okulary, więc zamówiłam swoje w http://www.optycorp.waw.pl/ , ładnie się wyrobili i dobrze dobrali. :)

A lekarz to idiota i soczewek nie zauważy.

Ja polecam Ci soczewki są wygodne i nie zmieniają twojego wyglądu :) . Wejdź sobie na https://optiland.pl i na pewno coś sobie dopasujesz, wybór mają też duży i cenowo jest ok.

Mi dobrze dobrali soczewki w tym salonie optycznym www.optometriaciborek.pl. Nie spodziewałam się , że do mojej dużej wady wzroku można dobrać soczewki .