Pod wpływem adoracji starszego mężczyzny zauroczyłam się nim

Nigdy nie sądziłam, że coś takiego mnie spotka, a tu jednak. Pod koniec maja poznałam pana po pięćdziesiątce i choć początkowo mnie irytował swoją osobą to wystarczyło kilka rozmów by zaczęło mi się podobać zainteresowanie z jego strony. Teraz non stop o nim myślę i źle mi z tym, bo wiem, że to bez przyszłości - facet jest w separacji z żoną, a jego dzieci są niewiele młodsze ode mnie. Ech...

Wiec wystarczy się Tobie podlizywać żeby zdobyć, nic nowego.

Niestety ale to tak działa :) Facet doświadczony życiowo wie co robić. Ale nie miej do siebie pretensji bo prawie każdy z nas jest łasy na komplementy i traci czujnośc wobec pochlebców (mężczyźni też) tylko trzeba rozumieć własne uczucia. Nie nim się zauroczyłaś, tylko dał Ci to czego (widocznie) w tym momencie potrzebowałaś: dobre slowo, uwage, adorację.

Myślę, że nie każda adoracja przyniesie spodziewany efekt. Są przecież ludzie, którzy nawet gdyby na rzęsach stawali nie spodobają się nam. Jeśli on Ci się spodobał, to znaczy, że ma jakiś zestaw cech, które na Ciebie działają.

mowilam ci k****o ze masz mnie adorowac jak PNS - chyba nie musze rozwijac tego skrótu katoliku :D x i pioseneczka z dedykacja dla separatystów: https://www.youtube.com/watch?v=LatorN4P9aA MisJu :D

Wiesz ja mam podobną sytuację. Chodząc regularnie do Sauny od 3 lat poznałam bardzo fajnego faceta w wieku 47 l Teraz ma 50lat. Już na początku dobrze mi się z nim rozmawiało i do dzisiaj mamy znakomity kontakt. Miły kulturalny szarmancki. Jeden z niewielu który do sauny chodzi by odpocząć i się zrelaksować. A nie gapić na nagie ciała kobiet. Obserwowałam go od dłuższego czasu gdzieś z 4 miesiące zanim nawiązałam z nim kontakt. Nie sądziłam że w takim miejscu jak Sauna można poznać fajnego i normalnego faceta. Dziś już jesteśmy z sobą od prawie roku i jest mam cudownie. Zarówno w łóżku jaki i w życiu codziennym Jest między nami 15 lat różnicy wieku ale mnie to nie przeszkadza.

aha, wzruszył mnie twój saunowy pornol :)