Jak myślicie kiedy dojdzie do rozruchów imigrantów w Warszawie i innych miastach

Napływ imigrantów, czarnych, śniadych, arabów, wietnamczyków, chińczyków i innych jest już tak duży, że oprócz tego, że tworzą ogromne organizacje przestępcze, to stanowią rosnącą w siłę grupę, która w wyniku spodziewanego kryzysu, podniesie bunt i nie chodzi tu muzułmańską dzicz w Warszawie, która będzie strzelać z karabinów do przechodniów lub wysadzać się w powietrze w imię Allaha, chociaż przy okazji również i to, ale przede wszystkim bunt osób będących na najniższym szczeblu drabiny społecznej np. Ukraińców, którzy nie będą po kilku latach pobytu mogli wrócić do tego ukraińskiego syfu, bo nie będą mogli do czego, a tu tutaj pozbawieni pracy, mogą zacząć rozruchy na ogromną skalę, będzie ich aż tyle.

W Warszawie do tego nie dojdzie przez najblizsze 10 lat, u nas jest duzo Azjatów (Chiny, Wietnam), oni są spokojni, rzadko sprawiają problemy, nie napadają, nie kradną, nie piją po parkach. Spolecznosci muslimskiej duzej nie ma, problem to ma Berlin, Londyn, Paryż

Na innym forum przeczytalem cos takiego. I wcale nie bylo to o muslimach czy azjatach, tylko o nas, Polakach: "Mocno sfrustrowany człowiek jest w stanie zrobić wszystko!!! Jeśli zechce to może zrobić coś co ostatnie wydarzenia związane z tzw. terroryzmem będą tylko niewinnymi igraszkami. Nie uchronią takich rycerzyków jak ty nadzorowane osiedla ani tzw ochrona. Pamiętaj że ci pogardzani obecnie ludzie zbudowali to co masz!!! Mogą to również rozkurzyć w drobny mak… Mają wystarczająco dużo sił i pomysłów" Nasuwa sie cytat: "powiedz ziemio surowa, komu ty jestes ojczyzna?"

Azjaci dobrze się kryją, a morderstwa i oszustwa są częste, ale to czarni-śniadzi i muzułmanie sprawiają problemy!

cała nadzieja w faszystach ukraińskich, miejmy nadzieję, że pośród tych 170 000 osób z kartą Polaka, jest szwadron nazistowski :P ;-)

Milion Ukraińców w Polsce, czyżby to oni właśnie mieli bronić Polski przed ciapatymi?

niestety ciapatych coraz więcej, a Ukraińcy harują od świtu do nocy u chciwych "przydsiębiorców" po 3 zł za godzinę to i sił nie mają na walkę z kolorowymi, którzy parają się przemytem lub produkcją narkotyków jak czeczeni i wietnamczycy nie mówiąc o intruzach z krajów arabskich i turkach.

Na Zachodzie, niedługo będą mieli Sajgon z muslimami.

U nas kazdy prawie ma jakas rodzine,rodzicow,dziadkow,ciocie po ktorych moga cos dziedziczyc.domy,mieszkania,firmy,ziemie,pieniadze.rodzina wspiera sie na wzajem i pomaga sobie.oczywiscie nie jest to zasada i nie kazdy tak ma.ale zawyczaj nie jest sie samemu.a taki uchodzca czy imigrant nie jestwstanie sam tego bezpiczenstwa finansowego osiagnac. On jest sfrustrowany,zazdrosci i jest wsciekly gdy patrzy na dobrobyt innych. Nie wie ze to wszstko to dorobek calego rodu,wspolnoty-rodziny.