Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość98765

Moi toksyczni rodzice odbierają mi chęć życia

Polecane posty

Gość gość98765

Dostałam po rodzicach dom, zawsze żyli skromnie, zaniedbali go i mocno zagracili. Nadal tam mieszkają, jednak są już starsi i mają wokół sporo zajęć, ta praca jednak ich przerasta. Uzgodniłam z nimi jak to wszystko będzie wyglądać. Postanowiłam, że pora min. oczyścić teren. Jednak rodzice robią wszystko na przekór, kupują kwiaty, sadzą ale ich nie pielą itp. Nie zrobili nic z uzgodnionych rzeczy. Zawsze mi dogryzali, zawsze robili na odwrót. Teraz to się nasiliło. To nie jest kwestia wieku ale paskudnego charakteru. Robią show przed sąsiadami i rodziną... Ostatnio usłyszałam, że "ktoś to musi zrobić skoro nie ma komu". Mam dość ich, tego domu. Mam ochotę oddać im to wszystko i odciąć się od nich i mieć święty spokój. Musiałam się przed Wami wygadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odetnij się i idż na swoje. Gdzie tu widzisz toksycznych rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedaleko pada jabłko... Dom się dostało, a paskudny charakter odziedziczyło. Co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do póki żyją nie powinnaś robić rewolucji, wszystko małymi kroczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starsi ludzie tak maja. Wlasne nawyki i wlasne sposoby na to jak co zrobic. Nie zmienisz tego. Moze rzeczywiscie sie odetnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że rodzice nie odcięli się od ciebie jak miała roczek. Teraz oni mieliby spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz pojecia kim jest toksyczny rodzic i jak niszczy dziecko. Ja mam toksyczna mame. Obraza sie jak tylko zrobie cos po swojemu i nie odzywa sie miesiacami, musze na kolanach ja przepraszac, nasluchac sie jaka jestem okropna,nasluchac od r namowionego rodzenstwa. Toksyczny rodzic wbija w poczucie winy tak zw nie jestes w stanie umowic sie z kolezanka bo masz wyrzuty sumienia ze nie jestes z nia a i tak bedzie awantura jawna lub ukryta ze wybralas kogos innego,choc to byl tylko spacer. toksyczne dziecko laduje u psychologa, potem psychiatry bo miesiace nieodzywania sie robia z niego wraka czlowieka. A ty masz normalnych rodzicow dziecko,zazdroszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierd. Od takich toksykow to sie odchodzi a nie pielęgnuje ich schizy. Niech sie obrażają, nie masz charakteru to łazisz po kolanach zamiast cieszyć sie życiem, masz z deklem i pozwalasz aby dekiel rządził tobą bez końca. Zamiast na terapie to idź z koleżanka do kina a po powrocie do domu nie gadaj z deklami, na qrwa ludzie co z wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój stary pił i nas popychal i wyzywal. Powiedział mi że m nie wyrzuci z domu, matka ciągle mówiła że jestem nikim. Uciekam z domu najszybciej jak mogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. Zamiast na terapie to idź z koleżanka do kina a po powrocie do domu nie gadaj z deklami, na qrwa ludzie co z wami? x to nie jest takie proste. toksycy często grożą dosłownie lub swoim zachowaniem spieprzeniem Ci życia, albo jeśli chodzi o opinię w rodzinie, albo faktycznym spieprzeniem życia, jeśli jest taka możliwość, jak autorka zrezygnuje z domu - nie ma za grosz wdzięczności, jak nie ustawi się w chcianej przez pozycji rodziców - jest leniwą, wyrodną córką - w ogóle, dali jej coś, co świadczy o jej samodzielności, ale od razu machnęli ręką - jej samodzielność to kpina! żeby się w tym odnaleźć niezbędna jest terapia, a na koniec odcięcie się lub śmierć toksyka. oczywiście najlepiej, żeby autorka zrezygnowała z domu - ale wtedy znajdzie się coś innego. okazja do poniżania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
, masz z deklem i pozwalasz aby dekiel rządził tobą bez końca. x ciekawe jak byś się zachował, gdyby ktoś obsesyjnie od dziecka obserwował każdy Twój krok, ktoś, komu naturalnie możesz ufać do pewnego wieku, podstępem i manipulacją zdobywał informację o każdym przydatnym do skrzywdzenia Cię detalu Twojego życia (i zniszczył relacje z innymi członkami rodziny), gdyby rościł sobie prawa do bycia jedynym jego sędzią, a na jakąkolwiek próbę uniezależnienia się wylewał potok pretensji i hodował w Tobie poczucie winy, bo mamusia chwyta się za serce i udaje zawał, bo tatulo chwyta się za plecy, to przez Ciebie boli go krzyż! tak! jesteśmy przez Ciebie i wyrzeczenia dla Ciebie tacy starzy i zniedołężniali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie zauważyliście że to autorka chce rządzić? To ona postawiła warunki i wymaga posłuszeństwa, bo porobiła jakieś "ustalenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mam toksyczne siostry które wrzucają mnie w poczucie winy... Ostro właśnie sobie z tego zdałam sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odmów za nich (w tajemnicy przed nimi) co ranka 2 dziesiątki różańca do Najświętszej Marii o uwolnienie ich serc a zobaczysz że się zmienią nie do poznania . U mnie było podobnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, musisz z nimi mieszkać? Dom fajna sprawa, jednak spokój psychiczny daje dużo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×