6 miesieczne dziecko, 2 pytania.

Witam. Moja mała będzie mieć jutro 6 miesięcy. Mam do was 2 pytania. Od tygodnia zaczęła sama siadac oczywiście nie siedzi stabilnie, tylko usiądzie pochwieje się trochę i przewraca na różne strony :) ale niekiedy posiedzi nawet z 3 minuty :) tak więc moje pytanie nr 1. Czy mogę jej podwyższyć oparcie w spacerowce do siedzącego czy jeszcze poczekać? No i pytanie nr 2. Wspina się po wszystkim i po wszystkich. Dziś zostałam ja stojąca w łóżeczku przy szczebelkach. Nie wiem czy 6 miesieczne dziecko może tak robić? Wstawać już na nóżki? Boję się że sobie je pokrzywi czy coś takiego.. pozwalać jej czy raczej za każdym razem ja klasc? Dzięki za odpowiedzi.

Ciezko mi doradzic... dziecko sasiadki mojej matki w wieku 6 miesiecy wlasnie tak stalo w lozeczku, a nawet skakalo trzymajac za szczebelki i potem mial nogi pokrzywione, ale on byl zawsze nadpobudliwy troche:) moj zaczal stawac przy oparciu kanapy jak skonczyl 6, ale dlugo jeszcze nie stal sztywno, z nogami wszystko ok. Z oparciem bym zaczekala az bedzie stabilnie siedziec, bo inaczej i tak bedzie sie obsuwac. Niech jezdzi tak pol lezaco.

Jeśli samo staje to ok nie pokrzywi się ale jeśli ty go stawiasz to wtedy obciazasz jego kręgosłup i stawy. Jeszcze nie podnos spacerówki jak samo sobie siadzie i nie będzie korzystac z oparcia w wózku to wtedy można podnieść żeby było mu wygodniej.

Ja jej absolutnie nie stawiam. Sama się wspina i stoi. Ok z oparciem poczekam aż będzie się sama dźwigać. Bo póki co siada sama ale z pozycji Raczkowania. Czyli tak jakby z pozycji na brzuchu.

Jak sama wstaje to niech wstaje :) A oparcie bym podniosła jak usiądzie stabilnie.