za co aktualnie jest najwiekszy hejt dopisujcie

-karmienie piersia -siedzenie w domu z dziecmi/niepracowanie -nadwage

Korzystanie z pomocy dziadków Chodzenie na l4 w ciąży Płodzenie dzieci zanim zrobiło się karierę i dorobiło bogactwa:-p

-wielodzietnosc czyli 2 dzieci plus 1

Zaliczyłam ponad połowę z wymienionych :)

Ale musi mieć pusty dekiel osoba która napisała post. Ale niedługo kończą się wakacje dzieci wracają do szkół.

Hehe, ja też:-) Aha- jeszcze za błędy ortograficzne:-)

żywienie dzieci

ja bym puscila hejty za gadanie ze kobieta sluzy jedynie do rodzenia dzieci.i to ze kazda powinna urodzic samych synow, bo dziewczynka to produkt gorszej jakosci i taka matka co nie potrafila sie postarac jest rowniez wybrakowana

Chciałabyś żeby to był hejt. Święta prawda. Niestety coraz większe bagno tu...jest 500plus to byle kto ma neta

Tak jak powyżej ktoś napisał: płodzenie dzieci nie mając zaplecza finansowego, dobrej pracy, mieszkania i licząc, że jakoś to będzie. A państwo da i załatwi.

" -wielodzietnosc czyli 2 dzieci plus 1 " Minimum troje dzieci w polskim prawie to jest wielodzietność.

Gdyby czekać na super sytuację finansową i stabilizację życiową, to niektórzy w ogóle nie mieliby dzieci, mimo, że mają dużą potrzebę ich posiadania i pełne prawo do tego, żeby je mieć!

Czyli egoistyczna potrzeba "chce mieć, natychmiast, bo tak! Bo mam prawo" jak zwykle górą :D

- za mrożenie posiłków! :D :D :D

No i zaraz się temat posypie, bo niektórzy to nic nie kumają...Zwłaszcza pytania. Zaraz zaczniecie się żreć o publiczne kp....

ostatnio najpopularniejszy hejt to za 500 plus

Za robienie zakupów w Biedronce:-)

A ja mam pytanie, czy Wy znacie angielski? Rozumiecie co oznacza słowo "hate"? Bo tak pięknie nim szafujecie, jakakolwiek krytyka to od razu "Ty hejterze". Za zastanowiła się jedna z drugą, że oskrażacie ludzi o czystą nienawiść? Nienawiść to coś o wiele więcej niż krytyka czy złośliwość.

Moim zdaniem wyzywanie od idiotek, krów, macior, loch rozpłodowych, szmat rozkładających nogi dla kasy, oskarżanie o wywalanie obleśnych wymion czy "dojów" to wykracza poza krytykę czy złośliwość. A to tylko próbka możliwości samych kafeterianek.

Na tym forum zdecydowanie hejtuje sie karmienie mm i cc.W realu ludzie reaguja zwyczajnie i nikt nikogo nie hejtuje tu jest odwrotnie.

Normalne małżeństwo - gdzie mąż i żona są ważniejsi niż dziecko. Duże zarobki. Młody wygląd. Karmienie mm.

Zmiana pościeli raz w miesiącu. Mycie podłogi raz w tygodniu. Nieodkurzanei codziennie, mycie okien 2 razy w roku. Pranie w temperaturze mniejszej niż 60 stopni. To tak z cyklu gospodarstwo domowe;) A dzieci? Dawanie słoiczków (bo lepiej dac mięso i warzywa od zaprzyjaźnionego rolnika, w końcu taki jest co drugi, co chce sie z kafeterianką zaprzyjaźnić), pieluchy Dada, ciuchy z lumpeksu, nie dawanie do przedszkola i żłobka.