Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On oczekuje wdzięczności.

Polecane posty

Gość gość
jak cos jest jasne to jest proste, jak kazde proste rozwiazanie najlepsze. jak cos jest to sie czuje, a jak bys bylapewna nie siedzialabys tutaj. Sama widzisz ze jest cos nie tak, a ktos kto kocha, nie chce nic wzamian,, tylko byc obustronnie pomagac i tyle w temacie. Zadne wdziecznosci, bo to smierdzi na odleglosc , ale tak jak dziecko naiwnie wierzy tak i ty Autorko, nie daj sie , bo stracisz godnosc i szacunek do siebie, potem powiesz sobie jaka bylam glupia. A jakby facet zmarl, to co ? ty razem z nim? nikt na tyle nie jest niezastapiony, by 3mowic ze nie mozna bez niego zyc, tyle wokol fajnych ludzi, bez watpliwosci, a ty tu siedzisz i pytasz. Sama wewnetrznie czujesz ze cos nie tak. Nie mozna byc szczesliwym bedac czyjas wlasnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś mu się oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty oddaj swój mózg na wysypisko śmieci, a potem dorzuć całą resztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dziewczyno wracaj do domu nie wierze że nawet jesli się źle układało twoi rodzice byliby w stanie zrobić ci większą krzywdę niż może wyrządzić ci ten facet, nawet jeśli mu się oddasz to wiesz że to będzie jak gwałt bo całe twoja dusza i serce będą krzyczały nie!!!!!! i wierz mi że na jednym razie się nie skończy bo facet będzie cię traktował jak prywatną prostytutkę, szukaj pracy, pokoju, idź do psychologa najlepiej kobiety bo potrzebujesz wsparcia, wygadania się, nabrania pewności siebie, asertywności, on widzi że jesteś słaba, samotna, chora i to wykorzystuje, przypadkowy facet nie jest materiałem na przyjaciela od zwierzeń, w pierwszej kolejności może nawet pracując u niego zacznij szukać innej pracy przecież doświadczenie zawodowe już masz i koniecznie idź do psychologa zycie jest przewrotne i może się okazać że gdy zaczniesz działać pojawią się inne możliwości, nie zakładaj od razu najgorszych scenariuszy, na początek wyślij kilka cv i i zapisz się do psychologa, faceta na razie unikaj i nie mów nic o swoich planach, co jest nie tak z twoimi rodzicami, rodziną to alkoholicy? masz rodzeństwo? dalszą rodzinę? koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i na co jesteś chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie mieszkasz? w u niego? wynajmujesz mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo mogłabym opowiedzieć o mojej rodzinie. Powiem, o najważniejszym... Ojciec był zawsze bardzo agresywny. Często zdarzało się, że byłam bita. Dodatkowo miał problemy z alkoholem. On zarabiał, a mama zajmowała się domem. Dodatkowo ojciec był bardzo chytry na pieniądze, pomimo, że dość dobrze zarabiał to nie żyliśmy najlepiej. Rodzice nie byli dobrym małżeństwem. Praktycznie cały czas byli na granicy rozwodowej. Częste kłótnie i awantury. Mama pomimo tego nie potrafiła odejść i dalej w tym tkwiła, a mnie obwiniała o każde niepowodzenie. Nie miałam z nią dobrych relacji. Dużo przykrych rzeczy od niej słyszałam. Chociażby to, że np. nie zasługuje na to żeby żyć, że lepiej by było jakby mnie nie było albo, że nienawidzi mnie bardziej niż ojca... Ja nie chciałam takiego życia, chciałam uciec od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina ze strony ojca to niestety jest ten sam typ także nie ma o czym mówić, a rodzina z mamy strony... Miałam bardzo fajnych dziadków ale już nie żyją. Z resztą rodziny nie utrzymuje kontaktu. Rzadko ktoś nas odwiedzał ze względu na sytuację w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciół i koleżanek nie mam... Jestem lubianą osobą na uczelni ale nie są to bliskie znajomości. Zaczynają się i kończą za murami uczelni. Np. teraz przez wakacje nie miałam kontaktu z żadną z tych osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam u niego w domu. Zorganizował mi tutaj kącik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabicha
skojarzyl mi sie Fritzl z Austrii, jak napisalas o tym kąciku. powaznie mowiac, mialam ten sam problem z rodzina i pokrotce powiem tak. jestes DDA, doroslym dzieckiem alkoholika, poczytaj o tym, zacznij terapie i uwolnij sie od tego czlowieka, nie mozna byc z kims tylko dlatego ze nie ma sie nikogo, patrzac tym tropem, rozwodka ma wziac pijaka bo to facet, tylko dlatego ze nikt jej nie chce bo ma dzieci, a ona wezmie faceta bo ma interes miedzy nogami. Nie tedy droga,nie mozna leczyc dzumy cholera. Troche taki uklad , jak dla mnie , to utrata godnosci. Przeciez jak facet zamknie oczy, to co zrobisz? jestes uzalezniony psychicznie od bliskosci, masz problem , bo mialas taka rodzine i teraz ciezko diagnozowac ci co to milosc a co litosc, poczytaj o DDA,mysle ze duzo ci podpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz fajnie. :) Zazdroszczę Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, jesteś taka młoda... On śmiało mógłby byc twoim ojcem. Możesz nim pogadać w stylu " ostatnio wspomniałeś o wdzięczności z mojej strony, rzeczywiście tez uważam, ze powinnam ci płacić za twoja uprzejmość. Dlatego ustalmy o jakiej kwocie myślisz. Zarabiam w pracy i właściwie masz słuszna racje, ze nie powinnam traktować ciebie jak do tej pory, czyli mentora i opiekuna. Od tego miesiąca będę płacić czynsz i dzięki ze mnie oswieciles , po prostu nie pomyslałam". A jak zacznie sugerować ze chce abyś mu robiła za domowa obsługę seksualna, to powiedz ze jesteś dziewica i taka chcesz pozostać do ślubu, chcesz sie zakochać i żyć bez wstydu. Powiedz ze chcesz aby spotkał w życiu kobiete która nie bedzie musiała byciu wdzięczna tylko aby go pokochała. Powiedz , ze nie dasz rady, ze jest dla ciebie zbyt ważny i teraz masz ogromny stres bo nigdy nie wspomniał ze to transakcja wiązana. Po prostu broń sie , moze facet sie ogarnie, qrwa co za oblech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy bym mu nie ulegla, stary zboczony fjoot :O powiedz ze w rmach wdzieznosci bedziesz mu gotowac i sprzatac i tyle. NIGDY mu nie ulegaj, to skonczony doopek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na co jeteś chora? natychmiast zapisz się do psychologa terapuety poszukaj w poradanich uzależnień lub zdrowia psychicznego w swoim mieście jesteś dda, musisz iść na terapię dla dorosłych dzieci alkoholików miałam podobną sytuację przeszłam kilkuletnią terapię dda, stanełam na nogi dzisiaj mam własne mieszkanie a wiele lat wynajmowałam pokój na stancji i też mi było ciężko, dostaniesz wsparcie, takie terapie są bezpłatne na nfz, trafiłaś na złego człowieka bo jego intencje nie są takie dobre jak tobie się wydawało na początku, samotna młoda kobieta łatwo może wpaść w łapy takiego s*******a a potem cięzko się z tego wyplątać masz problem z budowaniem relacji z ludźmi, asertywnością, poczuciem wartości i przyciągasz toksycznych ludzi, skoro masz u niego pracę czemu sobie nie wynajęłaś choćby pokoju na stancji? poszukaj pokoju do wynajęcia wyprowadź się od niego z domu to pierwszy krok do samodzielności, mieszkając u niego dajesz mu znak że godzisz się na to co on zaproponuje, skąd wiesz czy on po prostu pewnego wieczoru cię nie zgwałci, co to znaczy że masz u niego kącik? dziewczyno sama się umniejszasz i traktujesz jak śmiecia, szukaj pokoju nic mu nie mów, wyprowadź się z domu pod jego nieobecność a potem nie podawaj mu adresu, będziesz nie zależna i o wiele bardziej bezpieczna, musisz zacząć działać jak wiem że to trudne ale nie nie możliwe jak tak dalej pójdzie skończysz podobnie jak twoja matka tylko gorzej bo układzie w którym będziesz robić za prostytutkę dla starego oblecha którego nie kochasz, podzielisz los matki czy tego chcesz? widać że jesteś porządną dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Ci się podoba to śmiało z nim wspolzyj. Nie masz ochoty na sex w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie mu nie mów że jesteś dziewicą bo jeszcze bardziej się napali na ciebie i wtedy na pewno nie wypuści cię ze swoich łap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boisz się ze on cie może zgwałcic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz czasem ochoty na seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówiąc, że przygotował dla mnie kąt miałam oczywiście na myśli pokój dla mnie w jego domu. Poza tym ja pomagam mu w prowadzeniu domu. Gotowanie, sprzątanie, zakupy... itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie miałam powodów do obaw, nie wydaje mi się żeby mógł zrobić mi krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj mu się. Może będzie fajnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzywdy Ci raczej nie zrobi, co najwyżej dobrze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam się sprawy mają autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl. On tyle dla Ciebie zrobił, nie przeszedł obok Ciebie obojętnie. Stworzył Ci stabilną sytuację materialną. Masz gdzie mieszkać, dał Ci pracę. Możesz dzięki temu opłacić swoje leki. Dużo Ci w życiu pomógł. Mało kogo byłoby stać na taki gest. Myślę, że możesz to dla niego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjj23agaa
szkoda ze tak to rozegrał..mógł ciebie zaprosić do jakiegos lokalu albo przygotować kolację i delikatnie dać do zrozumienia ze czuje sie samotny,ze bardzo mu sie podobasz a nie wspominać o odwdzięczaniu sie..ja bym wtedy sie zgodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudna sytuacja. I to bardzo. Jeśli czegoś nie chcesz zrobic, to nie rób. Powiedz nie. Jednocześnie nie daj się wpedzic w sytuację bez wyjścia. Szukaj pracy, innego mieszkania. Nie możesz wisieć na facecie całe życie. To nie rodzina, to nie ojciec, nie ma w życiu darmowych obiadów, za wszystko się płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie się wydaje, że ten pan się po prostu źle wyraził i głupio wyszło. gdyby miał niecne zamiary to nie zrobiłby tyle dla ciebie i nie czekał na to tyle czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co w tej sytuacji zrobic napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to arocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na razie jest wszystko po staremu. Normalnie rozmawiamy, spędzamy razem czas, w pracy też tak samo. On na nic nie nalega, nie naciska. Nie wracał po raz drugi do tej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×