Po uszy mam turystów nad morzem

Na szczęście jeszcze trochę i skończy się to zamieszanie, wreszcie będzie można na spokojnie poruszać się po ulubionych miejscach bez ścisku i drażniących ludzi.

Wyprowadz się w inny region Polski.

To samo mam w górach.

Nie narzekaj,masz tłumy tylko dwa miesiące,a ja cały rok się w stolicy ze sloikami cebulakami uzeram.

Akurat w stolicy rodowitych warszawiaków może 5 proc.jest a reszta pewnie i Ty a jak nie Ty to twoi rodzice też było przyjezdni. Poza tym tak znacie Wawa ze tylko znacie trasę praca dom sklepy i galeria hahaaha.

Nie narzekaj bo turystyczne regiony żyją właśnie z turystów

06:24 haha aż takie kompleksy?boże nie sadzilam, ze o mieszkanie w Warszawie można być tak zazdrosnym

Debilu nie nazywalabym sie warszawianka majac tablice bsi,bbi ezg,ngo,ona, nie rozumiem po co zioniesz jadem, po co ktos mialby sobie przypisywac cos? Jakbym pochodzila z innego miasta to bym sie nie wstydzila. I tak, sloiki mi przeszkadzaja,gdybym byla jednym z nich siedzialabym cicho,chyba logiczne. Mysl troche.

Tak najlepiej powiedzieć, że z tego żyjemy ale akurat nie każdy . A jak już przyjechali to niech robią to co powinni nad morzem a nie jeżdżą w tą i tamtą po Trójmieście. Przyjechaliście wypoczywać to przesiądźcie się na rower, tramwaj, skuter, cokolwiek... Zamiast utrudniać życie tubylcom.

ja tez!!

W większości to buractwo