Mój mąż ogląda i piszę do obcych panienek na fb i ma zero poczucia winy

Ostatnio przy nim przejrzałam jego profil i po tym zrobiłam ogromną awanturę, wyszczelałam po pysku i powiedziałam że go pierdole i niech zapomni o tym że będę mu gotować i dawać. On się tylko śmiał że to nic takiego. Pisał chyba z 10 laskami, oglądał chyba setki, nawet od faceta jakiegoś była wiadomość że co on chce od jego kobiety. Ja już nie mam siły. On ewidentnie szuka sobie wrażeń z innymi. Jeszcze wczoraj zrobił mi awanturę że jestem histeryczka... I zero prywatności. Chyba już będę musiała powoli zacząć proces rozstania się.

Wiem jak się czujesz, ale zanim podejmiesz decyzje o rozstaniu spróbuj jeszcze o was zawalczyć. Strój się, wychodź, otocz się znajomymi, a jemu nie mów dokąd idziesz, z kim smsujesz smiejąc się do telefonu. Pokaż że cie to nie rusza bo i tak jesteś lepsza.

Faceci to kretyni