Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę doradźcie mi

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem co mam myśleć i zrobić z moim facetem. Nie jesteśmy ze sobą nie wiadomo jak długo a już jakieś problemy wystąpiły między nami. Mieszkamy razem, wszystko generalnie wygląda w porządku, ale na samym początku mieszkania razem nie wylogował się z fcbk i widziałam jak pisał z inna dziewczyną i to w podobny sposób jak ze mną pisał. Oczywiście zrobiłam za to awanturę, ale tłumaczył że to przez doświadczenia z przeszłości z kobietami, które go robiły w chxxx (bo tak znam jego przeszłość.. znam go od lat, mamy wspólnych znajomych i wiem to). Postanowiłam olać to, czysta karta bo to początek zapewnił mnie że już nie będzie takich sytuacji, że myślał, że ze mną bd podobnie, że go wystawię.. był spokój przez pewien czas a teraz znowu zaprasza do znajomych jakieś dziewczyny (gdzieś chyba musi je poznawać) i lajkuje im zdjęcia.. nie wiem co mam myśleć.. denerwuje mnie to. Z jednej strony jest poważny i niby myśli poważnie, zabiera mnie na obiady do rodziców swoich, mówi o planach które mają mieć miejsce w przyszłości nawet tej odległej.. miesza mi to w głowie strasznie. Wiem, że na pewno to rodzi się z obawy, że pisał z tą inną na poczatku i podświadomie wyobrażam sobie, że robi tak dalej... czy ja świruję czy to normalne zachowanie. Co powinnam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawic chuya. niech zyje dalej fejsbuczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz chyba robi sobie wyjście awaryjne jak to zostawisz to będzie miał jakąś z fb ... niepowazny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie tak zrobił na początku.. że ze mną był ale nie wierzy, że to będzie trwać bo mu wcześniej nie wychodziło i niby dlatego pisał z inną... zależy mi na nim i jest dobrze jak jest ale tego nie mogę zrozumieć.. myślę i myślę i nie wiem co z tym zrobić.. ciężko mi będzie odpuścić wiem o tym, ale ciężko mi żyć w takim strachu, że coś się dzieje a ja nie mam o tym pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dziwisz sie czemu mu nie wychodzilo. kazda go zwietrzyła jakos, tylko nie ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robi sobie wyjście awaryjne. To manipulacja z dorobioną legendą "jestem taki biedny, wszystkie mnie zostawiały". Widocznie miały powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×