Połóg czy to normalne Proszę o odp

Dwa dni temu urodziłam naturalnie. Miałam niewielkie nacięcie krocza, kilka szwów. Rana po porodzie wydaje mi się w porządku, ale martwią mnie odchody poporodowe i ból brzucha. Moja wydzielina nie jest bardzo obfita, nie mam też skrzepow. Kolor i zapach ok. Boję się, że mój organizm nie oczyszcza się prawidłowo. Dziś od rana czuje ciagniecie w dole brzucha i nie mogę się w pełni wyprostować. Nie jest to wielki bol, bardziej dyskomfort, szczególnie przy chodzeniu. Jestem bardzo spuchnieta 'w srodku' przez co boję się, że nie oczyszczam się prawidłowo. Temperatura ciala ok. Moje pytanie brzmi: Czy u wielu z Was połog wyglądał na początku podobnie i wszystko było ok? Wszędzie czytam, że połog wygląda strasznie, tzn. bol, skrzepy i ogólnie katastrofa, dlatego zaczynam się obawiać, czy u mnie jest ok. Położna przychodzi do mnie dopiero w niedzielę. Dziękuję za odp. Pozdrawiam :)

Wydaje mi się, że ok, to, że jesteś spuchnięta, to normalne. Ale jeśli masz wątpliwości idź do najbliższej poradni K, muszą Cię bez kolejki przyjąć, jak powiesz, że jesteś w połogi

Ten bol brzucha to pewnie obkurczajaca sie macica.

ja nie miałam żadnych skrzepów itd. Tylko krew, dużo krwi - taka miesiączka gigant ;)

Dzięki :) zaczynam się obawiać czy to nie pierwsze objawy opadającej macicy. Mój synek miał 4 kg. Czytałam, że zdarza się to przy dużych dzieciach. Moje krwawienia w pologu nie są zbyt obfite, raczej porównywalne do normalnej miesiączki.

Ja też praktycznie nie miałam skrzepów, może ze 2 się zdarzyły a po 3 dniach używałam zwyczajnych podpasek, bo krwawienie miałam niewielkie. Ból obkurczającej się macicy najsilniej odczuwa się podczas gdy dziecko ssie pierś. To normalne i prawidłowe. Z tego, co opisałaś, to nie ma się do czego przyczepić. Teraz dzieci po 4kg to nic nadzwyczajnego. Ja urodziłam chłopca 3800g i ze wszystkich chłopców, którzy byli z nami na sali przez tydzień, był najmniejszy.

Dzięki wielkie :) muszę przyznać, że jestem trochę spokojniejsza dzięki waszym odp. Ogólnie czuje się w porządku, brzuch praktycznie mnie nie boli, dzisiaj od rana skąpe plamienie. Mam nadzieję, że to dobrze.

Jeszcze kilka tygodni będziesz się gorzej czuła, brzuch, kręgosłup ma prawo boleć. Ja w połogu niesamowicie się pocilam, cały czas byłam mokra, brzuch bolał i okolice krzyża strasznie. Miałam wrażenie ze od nowa uczę się chodzić. Wydzielina w różna dni miała różny kolor, około 2tygodnie była obfita. Po 6 tygodniach dostałam okres i wyleciał ze mnie ogromny skrzep taki przedziwny ze myślałam że to reszta łożyska i pojechałam do szpitala, na szczęście to taki paskudny okres był, jeszze kilka następnych takie były zanim się uregulowały

JA krwawiłam dość obficie w tych pierwszych dniach, dopiero po ok tygodniu - 1,5 przeszłam na zwykłe podpaski ale to jest róznie u różnych osób. Jeśli sie martwisz zadzwoń do przychodni czy opieki całodobowej i zapytaj czy masz przyjeżdżać. W połogu pomocny był Hydrovag, który przyszpiesza gojenie ran i odbudowe nabłonka pochwy, zwłaszcza przy nacięciu i szwach. Chroni tez przed infekcjami intymnymi.

14.25 po 6 tygodniach od porodu dostałaś okres? Przedziwnie to.

Wcale nie dziwne. Jeśli nie karmi sie piersią to okres przychodzi od razu po pologu. Ja tak właśnie miałam

Dokładnie, nie udało mi się karmić piersią i po 6 tygodniach wrócił okres. Co w tym dziwnego? Są przecież przypadki co kobiety rodzą 2 dzieci w jednym roku, jedno w styczniu drugie w grudniu. Mam w rodzinie taki przypadek