Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewela266

Moje dziecko mnie nie potrzebuje

Polecane posty

Witam mam problem z moim synem, urodzilam jak mialam 19 lat moj syn w tej chwili ma 7 i daje mi coraz czesciej do zrozumnienia ze mnie nie potrzebuje :( Caly czas mowi ze jakby byl gdzies indziej to byloby mu lepiej np u babci czy w DOMU DZIECKA nie wiem skad mu sie wzielo to drugie okreslenie, mowi ze do szkoly chodzic nie bedzie bo ja tego chce, grzeczny jest wtedy kiedy ma cos dostac ode mnie, czas lepiej mu sie spedza czas samemu na dworze niz ze mna, jak mam wolny dzien od pracy to daje mi tak w kosc ze czasami placze a jak wychodze do pracy to widze usmiech na jego twarzy... Jestem zalamana bo nie wiem co zrobilam zle, od zawsze on byl na pierwszym miejscu, jak mialm tylko mozliwosc to nigdy mu nie niczego nie zalowalam, zabawki slodycze czas razem na sali zabaw spedzony, bajki, tablet, zawsze z nim bo ojciec sie na niego wyparl, od roku jest tragedia, wiem ze gdzies nasza wiez sie pogorszyla i pomimo masy obowiazkow staram sie spedzac jak najwiecej czasu z nim o ile on ma na to ochote, rowery, plac zabaw, basen a czasami koncy sie to starszna awantura tak ze pozniej sasiedzi patrza na mnie jak na jakas patologiczna matke, mammy umowiona wizyte u psychologa mam nadzieje ze to cos pomoze ale teraz pisze tu moze ktoras z was byla badz jest w podobnej stuacji i mi podpowie jak mam sie zachowac i co zrobic zeby moj syn znow zobazczyl we mnie matke a nie wroga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem psychologiem, ale wydaje mi się, że po odejściu taty młody testuje, czy Ty zawsze przy nim będziesz. Rozpad rodziny zaburzyl u niego bardzo poczucie bezpieczeństwa i boi się, że Ciebie też straci, więc prowokuje takimi zachowaniami, sprawdzając czy NIE POWIESZ, że rzeczywiście lepiej by było bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje ostatnie zdanie powala na łopatki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy zdanie autorki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec odszedl trzy lata temu wiec to kawal czasu, od wtedy wszedzie bylismy razem wszytko robilismy razem jak wspomnialam od roku taka sytuacja ma miejsce :( Nie rozumiem dlaczego powala na łopatki ostatnie zdanie? dla zrozumienia mlody czasami potrafi tak głosno krzyczeć ze kazdy go slyszy nawet jak okna pozamykam a niestety w naszym spoleczenstwie tak jest ze jak dziecko sie tak zachowuje to zawsze patrza na rodzicow krzywo i w tym wypadku wcale sie nie dziwie dlatego szukam pomocy jakiej kolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
to do cholery przestan wchodzic mnu w tylek i zacznij sie zachopwywac w koncu jak na MĄDRĄ matke przystalo , ktora nie boi sie wlasnego dziecka ,a ty sie boisz jego pogrywek, nie mowie o fizycznym strachu ,ale mlody wyczul ze jak zaklaszcze tak bedziesz tanczyc. Pokaz mlodziakowi dominacje , ze to TY jestes przewodnikiem i zaznacz hierarchie w domu. Nie boj sie dyscypl;nbowac dziecko, one tego wymagają. Kazdy najlepszy specjalista min to powiedzial gdy ja szukalam porad . Jak dotąd widze ,ze dziecko ma nad tobą znaczną przewage i za duzoo w duupie ma, coraz smielej cie testuje zakrawając o terror w domu co on wyczynia ,a apetyt rosnie w miare jedzenia . nie chciej sobie wyobrazic jego poczynan gdy bedzie miec 11 -13-15 lat , nie ogarniesz go juz totalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×