Justyna Inezmj, co o niej sądzicie?

Jak w temacie.

Nikt nic? ☺

Wydaje się być jedną z nielicznych, normalnych osób na yt. Oby taka pozostała...

A ja właśnie widzę w niej granie. Jak coś jest modne to ciągle to pokazuje, tak było np. z jajeczkiem eos. Jak jej ludzie napisali, że taka z niej cudowna matka, to ciągle te dzieciaki pokazuje, a jak to się wspaniale z nimi bawi itp. Rozumiem jakby to były jakieś krótkie przebitki. Kiedyś ja lubiłam, pomimo wielu wpadek (np. Nail polish to był wedlug niej polski lakier

Lubię ją. Pokazuje dużo ze swojego życia w filmach, ale jednocześnie chroni prywatność. Nigdy nie porusza drażliwych tematów, nie mówi o finansach jak inne youtuberki, nawet imienia męża nie zdradziła. Pamiętam jej pierwsze filmy, jeszcze przed dziećmi, zmieniła się bardzo i wyszło jej to na dobre.

A ja uważam, że ostatnio wieje nudą z jej kanału, w końcu ile razy można oglądać haule ze szmateksu, czy z biedronki? Myślę, że powinna skupić się na czymś konkretnie, a nie taki miszmasz, zapchaj dziura.

No i jest odmiana- przebieranie poscieli

No właśnie, już lepiej jakby skupiła się na kulinariach, przynajmniej byłoby to ciekawe.

Oglądam ją jakiś czas, ale chyba dam sobie spokój, bo na te jej ostatnie filmy nie można już patrzeć. Czy naprawdę trzeba ludziom nagrywać, jakie szmaty kupiło się w szmateksie, albo po raz chyba setny reklamować jakiś płyn do płukania? Kogo to ma obchodzić? Na początku jakoś bardziej przykładała się do tych filmów, a teraz taka bylejakość...

A co się stało z jej psem Sabą (chyba)? Bo jakos milczy o nim.

No właśnie, wie ktoś? Jak ktoś pytał o to w komentarzach i się chyba nie dowiedział. Tyle z życia pokazuje a na banalne pytanie nie chce odpowiedzieć?

A ta znowu haul lumpeksowy...może któraś z was mnie oświeci, czemu mają służyć takie filmy?

Pokazaniu jej figury "małego, chudego chlopca".

No chyba, że tak...bo już myślałam, czy aby nie po to, by np ja z południa Polski nie miałabym pojechać do tego lumpa na łowy:-)

No ok, ale co z tym psem?

Cisza. Pewnie oddali bo by "przeszkadzal" przy dziecku. Ale się teraz nie przyzna.

Te wieczne pokazywanie zakupow z wiadomych sklepow jest nudne i irytujace, kolejna bez pomyslu, ale z wielkim parciem na szklo.

Najlepsze są projekty denko. Czekam, aż pokaże puste opakowania po mięsie, albo worki po chlebie.

Powinna raczej skupić się już na kulinariach, a tak kanał jest o niczym, wiele filmów zapchaj dziura i nuda, nuda, nuda... A pokazywanie codziennych zakupów, chleba, masła i ogórka? Każda z nas je robi, to ma być temat przewodni filmu...? No comments.

Albo te świeżaki, ja nie rozumiem jak można tak się uganiać za badziewiastymi, chińskimi pluszakami, żeby aż za tym krążyć, zapisywać się w zeszycie, no istny cyrk.

Ona jest tak nudna, że aż nie ma co o niej pisać

Oglądałam ją od dawna,ale przekonałam się już kilka razy,że to niezła aktoreczka.Z tym psem to też niezła ściema,kot wygodniejszy bo nie trzeba z nim wychodzić.Jakoś inne vlogerki-matki nie porzucają swoich psich przyjaciół no ale cóż Justyna nie miałaby czasu na zakupy... Kiedy ludzie pytają ją o niewygodne tematy potrafi ostro odp.i tym pokazuje jaka naprawdę jest:wredna. Kiedy wszyscy zachwalają jaką to jest cudowną matką to potrafi ładnie odp. A propo jaki to wyczyn podołać w opiece nad dwójką dzieci,które jedno chodzi do przedszkola,babcia przyjeżdża do opieki i przede wszystkim kiedy się nie pracuje? Żadna sztuka,nawet często słychać bajki w tle jak kręci vlogi,cóż tv i cukier to u niej na porządku dziennym. A zapowiadała się naprawdę fajnie. Szkoda.

Jak to jest ? Matka nie pracuje zawodowo a starsze dziecko zostalo przyjete do panstwowego przedszkola, zeby mamusia miala wiecej czasu na krecenie filmow na yt i latanie po lumpeksach. A inne dziecko z braku miejsca powedrowalo do prywatnego przedszkola.

Dokładnie,u mnie w mieście jest lista.Pierszeństwo mają dzieci rodziców pracujących. Zauważyłam u niej także,że bardzo obgaduje ludzi,szczególnie innych rodziców,wychodzi wtedy jej charakter.Sama nie jest idealną matką,pcha w dzieci słodkie i półprodukty.W ogóle jaki to sukces ogarnąć dom kiedy się nie pracuje,kiedy jedno z dzieci jest w przedszkolu,a do pomocy jest babcia.

A u Justyny od rana tv.Tak małe dziecko nie powinno spędzać tyle czasu przed tv.Kiedy nagrywa z pokoju obok słychać bajki,dziecko ogląda pół dnia bajki bo mama vloga kręci.Smutne.

Najlepsze są te pączusie co kupuje "Michasiowi" z Biedronki. Wygladają jakby z plastiku były

No właśnie.Czy ona nie pomyśli czym karmi swoje dzieci,na tłusty czwartek zakupiła całe pudło"tego czegoś". Porażka,szkoda,że uważa się za taką porządnicką,a reszta rodziców "be". Myślę,że ze względu na jej charakter nie ma znajomych w 'realu'.Zresztą to widać z filmików,że z nikim się nie spotyka oprócz mamy i babci.

Wcześniej lubiłam Justynę oglądać. Niestety teraz na jej kanale wieje nudą... Same vlogi, zakupy w Biedrze czy Lidlu, albo mega długie pogadanki. Przewijam więc jej filmy w tempie błyskawicznym, zerknę czy mnie czymś zaskoczy i cóż...

Niestety muszę z tym wszystkim się zgodzić, a szkoda, bo zapowiadało się inaczej. Te ostatnie vlogi to już zupełnie o niczym, zapchaj dziury bez pomysłu. Jaki sens ma takie nagrywanie?

Zauważyłam ostatnio,że kręci vlogi o niczym,byle by był kolejny filmik.To już jasne,że dąży do kanału typowo zarobkowego. Ale może rzeczywiście nie ma kasy jeżeli jedzie tylko na Biedronkach i lidlach.Jej córka całe lato chodziła w jednych i tych samych adidaskach,takie upały,a to dziecko w pełnych butach.Całą jesień chodziła,dopiero niedawno kupiła jej zimowe,dziwne! A właśnie...Niby ma się za taką co nie goni za markowymi rzeczami i to podkreśla,a jak kupiła małej buty adidasa(z promo) to pokazywała je w kilku filmikach,powtarzając do znudzenia.Czyli wychodzi na to,że chciałaby być jak inne vlogerki,ale jej na to nie stać.