Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy normalni, zdrowi ludzie tak robią? Nie pytam o podludzi, ale o najlepszych.

Polecane posty

Gość gość

Marzycie o kimś, albo o czymś? Wyobrażacie sobie co byście zrobili i co komu powiedzieli, żeby np. zostać zauważonym? Fantazjujecie? Uciekacie w wyobraźnie podczas pracy? Zastanawiacie się co by było gdybyście jednak mieli lepszy samochód niż tamta koleżanka? Gdybyście byli silniejsi niż tamten, który ostatnio się do was pluł? Że kupujecie mieszkanie, poznajecie nowych sąsiadów, mimo że macie tylko pare stówek, które zaraz przeżrecie? Myślicie, jak przebiegłaby rozmowa z tym singlem, który mieszka niedaleko od was? Tworzycie w swoich głowach podświadome uczucia w stosunku do ludzi będących tylko i wyłącznie wyimaginowanymi obrazami, żyjącymi w waszych głowach? Czy myślicie, że ludzie wysoko funkcjonujący tacy jak prezydent, profesor matematyki, jakiś tam Michał Pazdan, albo Mariusz Pudzianowski, czy Magda Gesler żyją w swoich małych autystyczno schizofrenicznych światach? Nie chodzi mi o gadanie do siebie i śmianie się patrząc w ścianę, ale o coś nieco łagodniejszego, aczkolwiek bardzo bliskiego powyższemu. Np wyobrażam sobie, że właśnie teraz wsiadam w samochód którego nie mam lub rozmawiam z kimś kto mnie tak naprawdę nie lubi, nie dostrzega itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehhh , gdyby tak nie było , do tej pory tkwilibyśmy w jaskiniach , myśląc że ... no właśnie ! myśląc że ta nasza jaskinia , to najpiękniejsze miejsce na świecie ... to marzenia i wyobrażenia o czymś lepszym napędzają ludzkość do działania , bez nich bylibyśmy jak te robaki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np nie jestem do końca normalna. Jestem bardzo inteligentna ale również bardzo negatywnie nastawiona do świata. W głowie mam wiele różnych mrocznych scenariuszy. Nie, nie związanych z robieniem komuś krzywdy czy czymś takim.. Po prostu wiem jak świat wygląda i czego można się po nim spodziewać;) Tak po krótce Ci opisałam kim jestem żebyś wiedziała kto Ci odpowiada. No więc u mnie to wygląda tak, że ja w głowie bardzo często odtwarzam sobie "teledyski". Różne rzeczy sobie jakby wyobrażam, fantazjuje, nie wiem do końca jak to określić. Ale generalnie rzecz ujmując często w pracy czy np w dłuższej podróży uciekam sobie w te swoje obrazy w głowie;) (bywa, że jak już się wkręcę w ten swój teledysk np w komunijacji miejskiej to nagle na mojej twarzy pojawia się szyderczy albo uwodzicielski(?) uśmiech i ludzie dziwnie na to patrzą- w zależności od tego na kim się mój uśmiech zatrzyma;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
R*********m sobie tym głowę. Żyłem 50% czasu wolnego w wyobraźni z zamkniętymi oczami :) a czasem nawet wśród ludzi :( To jest jak częściowy sen. Marzyłem, tworzyłem scenariusze, potem były jakieś urojenia, uczucia do kogoś, tyle że jednostronne to wszystko jest :O Miałem w głowie tysiąc wersji samego siebie, a co następna to bardziej odrealniona. Czy jest ktoś, kto nigdy tego nie robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , nie ma takich osób , które we własnych myślach nie tworzyłyby innych (czytaj: lepszych !) wersji własnego siebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy czasem fantazjuje jak się zwyczajnie nudzi, to o czym fantazjuje zależy od osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podludzie??? był taki człowiek w ubiegłym wieku! nazywał się Hitler! nie słyszałeś o nim ? :( niesmaczne pytanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale żeby w swoich myślach rozmawiać z innymi ludźmi podobnie jak w rzeczywistości? Fantazjować o brawurowej jeździe, o tym co inni bi o tym sądzili? Co za zj****e g****o? filmy i gta mnie tego nauczyło? Alternatywny świat :O Nie to nie może być normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zdrowy :( Powinienem być maszyną nie czującą i nie fantazjującą. Może bym wtedy chociaż szkołę skończył. Wyobrażanie sobie brakujących czynników: miłość pieniądze bycie potrzebnym ktoś się o coś ciebie prosi brawura szokowanie wychodzenie z cienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upierdolę sobie 1000 rzeczy np. że ktoś jest moim przyjacielem. Najlepsza jest akcja jak o czymś marzę, a gdy już to po jakimś czasie mam, to nie dowierzam, czy to naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdźcie mi takiego, który tego nie robi. udowodnijcie mi, że są na tym świecie maszyny nie uciekające w autyzm i schizofrenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UCZUCIOWY TRUP ?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobrazam sobie rozmowy z ludzmi, ale glownie bliskimi, albo pozytywny przebieg jakichs wydarzen, ewentualnie probuje wizualizowac pomysly, ale raczej nie takie rzeczy ktore opisujesz, moze dlatego, ze to nie priorytety w moim zyciu. Nie nazwalabym siebie normalna, ale jestem porzadna, w miare rozsadna i dosc inteligentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam schizofrenię i w ogóle tego co opisujesz nie robię. Tylko w głębokiej psychozie tak mam,a tak na co dzień to nie.Więc wniosek jest taki,że normalni ludzie tak mają a nienormalni czują pustkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie nazwalabym siebie normalna, ale jestem porzadna, w miare rozsadna i dosc inteligentna." czyli dopuszczasz wersję o podludziach, bo nawet o tym nie wspomniałaś? czujesz się porządną? w miarę rozsądną? dość inteligentną? idę na dłuuugi spacer, może to pozwoli mi normalnie pomyśleć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro schizofrenik tego nie robi, to aż strach pomyśleć kim jestem ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:15 - nie, po prostu z nudow czy dla zabicia kompleksow odpowiedzialam na pytanie, a idiotyczny tekst o podludziach olalam jako idiotyczny. Gdybym zgadzala sie na podzial na normalnych i podludzi, opisujac siebie jako niezbyt normalna sama siebie przeciez zaliczam do podludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 21.26 spoko . O schizofrenii krążą mity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba moim tematem uraziłem jakiegoś podludzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie mam autyzmu nie mam schizofrenii nie mam chad, a nie to to mam na pewno :) To od czego to? Przecież dda, syndromy odrzucenia itp. nie mogą aż tak dawać po głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×