Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaasqa

kiedy nie wydarza się coś o czym marzyliśmy...

Polecane posty

Gość kaaasqa

Dawno temu założyłam wątek facet z portalu randkowego nie powiedział mi, że jeździ na wózku - http://f.kafeteria.pl/temat/f4/facet-z-portalu-randkowego-nie-powiedzial-mi-ze-jezdzi-na-wozku-p_6087526/10. Dziś jestem Jego żoną. Mimo wielu operacji, rehabilitacji i wysiłku Konrad nie chodzi do dziś i nie wiadomo czy będzie chodził. Nie idzie to wszystko zgodnie z planami lekarzy, chociaż On dał z siebie max. Oni zresztą też. Po prostu są rzeczy które są ponad nami... Powiedział mi dzisiaj: A może zamiast spędzać kolejne godziny na rehabilitacji zaczniemy po prostu żyć? A co jeśli chodzenie nie jest mi pisane? Czy lepiej walczyć z wiatrakami czy zaakceptować tą sytuację i zainwestować czas w coś innego? Jestem bardzo zmęczony. Usnął przed telewizorem i tak sobie myślę. A jeśli to się nie wydarzy.... jeśli chodzenie nie jest mu pisane, może być naprawdę szczęśliwy. Czasem trzeba zmienić swoje cele. Postawić po prostu inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętam twn wątek. Czy warto poddawać się po takiej walce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×