Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży i Miejsca publiczne....

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 5 miesięcu ciąży, a brzucha nic. W autobusach, pociągach, nikt mi nie ustąpi sam mimo iz stanie na nogach nawet 3 godziny nie jest dla mnie komfortowe. Przykre jest to że jak juz znajdę miejsce w autobusie to starsze osoby patrzą na mnie jak na lenia który nie raczy ustąpić im. Czy tylko ja tak mam? Przeżywam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może nie jeździj autobusem 3 godziny:O Problem wydumany. Jak tak przeżywasz to strasznie to przesiądź się w samochód. A jak to nie jest wyjście dla ciebie to przestań przezywać i siadaj jak jest wolne miejsce bez rozmyślania kto i jak na ciebie patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam taki problem. Jestem w ciąży i brzuch widać ale czuję się świetnie. Zdarzyło mi się ustąpić miejsca ciężarnej mimo iz sama jestem. Dlaczego? Bo nikt inny nie raczył ustąpić miejsca. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja również mam taki problem. Jestem w ciąży i brzuch widać ale czuję się świetnie. Zdarzyło mi się ustąpić miejsca ciężarnej mimo iz sama jestem"- i na czym twój problem polega? Bo skoro czujesz się tak dobrze że sama możesz stać i ustępujesz innym miejsca, to nie bardzo rozumiem o co chodzi... Autorko, trochę asertywności. Po prostu siadaj w autobusie na pierwszym lepszym, wolnym miejscu, jak ktoś zajmuje bezprawnie miejsce dla ciężarnej (jeśli są takie i regulamin tego wymaga) to zwróć uwagę żeby ci je udostępniono. Naprawdę przejmujesz się tym jak starsze osoby patrzą? Im zawsze coś nie pasuje, małolat siedzący z plecakiem i słuchawkami w uszach, kobieta w ciąży- bo d***dajka, kobieta z małym dzieckiem, wiele takich patrzy właściwie na każdego potępiająco... nie masz obowiązku się tłumaczyć przed całym społeczeństwem. Raz musiałam poprosić panią w średnim wieku żeby wtała z należnego mi miejsca, jechałam z kilkumiesięcznym maluchem w chuście, stanie nie wchodziło w grę. Pani od razu z buzią że ona jest po operacji i nie będzie stać- powiedziałam że jak jest niepełnosprawna to proszę, po drugiej stronie są miejsca dla niepełnosprawnych (akurat młodzi panowie zajmowali), a ja mam prawo tu usiąść zgodnie z regulaminem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi tez kiedys bylo glupio,ze ja siedzialam a stara babka stala,ale odkad mi miejsca w zaawansowanej ciazy nie ustepowal i jak widze,ile takich kobiet wsiada wracajac z Auchana,to mam je w d***e.Ale to racja,takie baby zawsze krzywo patrza.Moj syn ma chore kolano i nie moze go przeciazac,wracalismy od lekarza z drugiego konca miasta i oczywiscie siedzial.Miny tych bab-bezcenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seniorzy myślą że im wszystko wolno, ciągle zmęczeni, a do sklepu na promocje to pierwsi tak samo jak w kościele o 5tej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciąży mi też nikt nie ustąpił nigdy. Ale ok, nie prosiłam się o miejsce. Ostatnio natomiast jechałam zmęczona po 12 godzinach pracy...nie miałam akurat czasu zjeść tego dnia. Czułam się źle. Wiecie co się stało? Jakiś dziadek zaczął mnie wyzywać, że jestem gowniara i mam wstawać... Nie wstałam bo zapłaciłam za bilet i mam prawo siedzieć. Pomijam fakt że dziadek nawet nie poprosił tylko z ryjem wyskoczył. Nikt nie pomyśli ze młody człowiek tez może być zmęczony, chory albo poprostu w ciąży w przypadku kobiety. Szczerze to bardziej w pierwszych miesiącach musiałam siedzieć niż później... Mdłości mnie wykańczaly. Ale czy ktoś się zastanowił nad tym? Druga sprawa to taka, że wsiadam i nie mam ochoty rozglądać się wokół czy czasami nie powinnam wstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja powyzej,to,ze siedzi dzieciak,trzydziestolatka itp,to nie pomysla,ze chory,zmeczony itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety, prawda jest taka, ze kazdy martwi sie o siebie. Autorko, musisz sama dopominac sie o swoje prawa, bo jesli (odpukać) autobus nagle zahamuje i cos sie stanie dziecku to mozesz wylacznie siebie winić. Wiem, ze fajnie by bylo, gdyby ludzie sami z siebie ustepowali miejsca, ale niestety realia są inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze ustępuje kobietom w ciazy i matkom z malymi dziecmi, bo wiem ze taka podroz moze byc niebezpieczna. To po prostu zwykla, ludzka życzliwość. Nie ustępuje starszym paniom, ktore wsiadają do autobusu obladowane siatkami. Tak sie sklada, ze wsiadam kolo marketu i widze jak te starsze kobiety najpierw buszują po sklepie, a pozniej ciezko dysza jak maja postac 2-3 przystanki. Niedawno mialam taka sytuacje, ze wsiadała kobieta w ciazy. Ludzie ja przepuścili, a starsza kobieta szturmem o malo jej nie przewróciła. Bylam blisko miejsca wiec usiadłam po czym zawołałam ta kobiete w ciazy. Starsza kobieta zaczela narzekac, ze szacunku nie ma, ze mloda i siedzi. Wiec jej powiedzialam, ze jak ma sile latac po miescie to ma sile stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie widac ciaży to jak mają ci ustępowac? ale faktycznie jedziesz autobusem 3 godziny? to chyba PKS ale tam musza byc dla wszystkich miejsca siedzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pani od razu z buzią że ona jest po operacji i nie będzie stać- powiedziałam że jak jest niepełnosprawna to proszę, po drugiej stronie są miejsca dla niepełnosprawnych (akurat młodzi panowie zajmowali" Może akurat jeden był po operacji kolana a drugi źle się czuł. Narzekacie na złe traktowania a same zakładacie z góry że na stówe wszyscy inni są zdrowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wsiadłam ostatnio i nagle na moje miejsce było chyba z 10 źle czujacych się osób! To dopiero zbieg okoliczności co? A najbardziej to faceci starsi się do mnie rzucili... Tak się składa, że byłam kilka dni po porodzie i strasznie mnie ciągnęły szwy. Przecież nie będę się tłumaczyć dziadkowi, że mnie pochwa boli i ustać nie mogę co nie? Tak się w****ilam, że powiedziałam im, że pod sklepem albo pod kościołem to i 3 godziny stoją a tu co? Byłam ostra bo napadnieto na mnie z buzia zamiast powiedzieć żebym ustąpiła. Próbowałam mówić że jestem po "zabiegu" i potrzebuje usiąść. Zostałam wysmiana. Wtrąciła się pani około 40 stki i stwierdziła że "młodzież to dziś dno." rozumiecie? Młodzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest 5 mc? Nie tylko w ciąży ludziom ciężko stać chociaż nie widać ich np. krzywego kręgosłupa, chorych stawów, problemów neurologicznych itp. Dlaczego mają ci puszczać miejsce bo jesteś w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pracuje całe dnie, wstaje naprawdę wcześnie, prace mam stojącą. Wracam do domu autobusem (jakieś 30 min jazdy). W domu czeka na mnie dwoje dzieci. I wiecie co? Te pół godziny to jest mój odpoczynek. Jedyny moment kiedy mogę usiąść. Wiec wsiadam, nie po to żeby się rozglądać czy czasami ktoś inny nie chce usiąść. Owszem kiedyś widziałam kobietę w ciąży czy tam babcie o kulach i puściłam. Ale nikt nie pomyśli ze osoba młodsza tez czasami stać nie ma już siły. Aha i jeszcze wam powiem, że ci co potrzebują naprawdę to z reguły o to nie proszą. A już na pewno nie bezczelnie tylko ładnie proszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko skoro brzucha nie widać to nie dziw się że inni na ciebie krzywo patrzą. Nikt ci nie ustąpi bo nikt nie wie że jesteś w ciąży i źle się czujesz. Tak więc albo sama poproś o ustąpienie miejsca albo cierp w milczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie wy się obracacie? Co prawda nie jeżdżę publiczną komunikacją, ale ostatnio zrobiłam synowi wycieczkę tramwajem i jak tylko weszliśmy od razu ktoś nas puścił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego w ciąży mają ją puszczać? Bo jak upadnie kiedy autobus nagle zahamuje to może zabić jej dziecko. Rozumiesz juz? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×