Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba zakochałem się w Ukraińce

Polecane posty

Gość gość

co z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ukrainka" piszemy z małej. Tfu ukry to najgorszy śmieć ludzki jest:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest chyba Polką w istocie, po tych co przeżyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty glupia polko Ukrainki sa wspaniale odczep sie od nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ukraińcie to te wspanialsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda Ukrainki są lepsze od Polek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serce nie sługa. I nie słuchaj, że s****wo itd. Bo gdyby każdego ładować do jednego wora to całe kafe to kur/wy i niedoje/by.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja napiszę jako mężczyzna. 2 lata byłem z Ukrainką. Nie powiem była miła, usłużna pod każdym względem (seks), rozmowy tylko o miłości, zazdrosna do granic wytrzymałości, gotowała, sprzątała, plotkowała, obgadywała wszystko co się rusza.Jakkolwiek dawanie du/py o każdej porze dnia i nocy jest dla mężczyzn wskazane, zazdrość z którą przyszło mi się mierzyć, już trochę mniej., Urządzała dantejskie sceny, w których zarzucała mi zdradę, to, że jej nie kocham, że wolę kolegów (czasem ta odskocznia ratowała mi życie;)), że się do niej nie przytulam na ulicy, że nie trzymam jej za rękę i nie patrzę cały czas w oczy...ufff. Powiem jedno, przez 2 lata prawdziwe pranie mózgu przeszedłem i coś wtedy we mnie pękło. Powiedziałem jej, że z nami koniec. No i wtedy się zaczęło. Wrzaski, krzyki, przekleństwa, złorzeczenia (doskonale znała brukowy język polski, co ciekawe), wyzwiska, a wszystko okraszone tonami wymuszonych łez (to dziwne, że były momenty, kiedy nie miała siły udawać tego płaczu, jak padały z mojej strony argumenty dlaczego z nią nie mogę być)święty by się załamał. Ale nie ja bo ją już dobrze poznałem. Powiedziałem jej, że to konieczne bo inaczej w przyszłości, ona w przypływie zazdrości i "miłości" wsadzi mi nóż w plecy. Powiedziałem jej, że nie tak rozumiem "miłość", że ona przekroczyła w swoich działaniach granicę, na którą nie muszę się godzić. Rozstaliśmy się mimo wszystko na dobre, ale Ukrainki są tylko dla chorych psychicznie mężczyzn. Ja jestem jeszcze w pełni sił umysłowych, mam taka nadzieję, dlatego nigdy więcej i po wsze czasy z Ukrainką nie wejdę w związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One często udają zakochane aby złapać męża Polaka i żeby dostać obywatelstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest dziwny naród. Chłopy chleją palą są skorzy do bijatyk ale i tak o wiele lepsi od bab:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×