Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozbiłem z premedytacją służbową Lagunę

Polecane posty

Gość gość

co prawda dzwon nie nastąpił z mojej winy, ale spokojnie można go było uniknąć :) Powiem wam, że zajebiście się teraz czuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co to zrobiles ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia, to był impuls. Zamiast zwolnić widząc barana - przyspieszyłem i dostałem prosto w drzwi kierowcy. :) Może niedostatek emocji? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niespotykanie szybko działają likwidatorzy z PZU. ;) Szkoda całkowita, Laguna jedzie na śmietnik. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×