Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamusie po 30 czy czujecie sie atrakcyjne

Polecane posty

Gość gość

Zacznę od tego że jestem po dwóch porodach, mam prawie 36 lat i ostatnio zaczęłam dostrzegać oznaki starzenia, niby jestem szczupła ale jędrność ciała już nie ta, mimo że ćwiczę, pływam ogólnie rzecz ujmując staram się dbać o siebie. Na twarzy widać zmęczenie, mam wrażenie że kremy których używam przestały działać, z włosami tez coś nie hallo. Mąż też rzadko mówi mi komplementy. Jak to jest u was z tą atrakcyjnością. I jak znów poczuci się atrakcyjną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 38 lat i w ostatnim czasie zauważyłam dużo nowych zmarszczek, ale pomimo to czuję się atrakcyjna, zwłaszcza, że mój mąż mówi, że wyglądam o wiele lepiej od co niektórych 20-kilkulatek czy 30-tek. I nie mam idealnej figury i wyjątkowej urody, jestem przeciętną kobietką, ale zadbaną. Aczkolwiek czas biegnie nieubłagalnie i proces starzenia cały czas trwa i trzeba go po prostu zaakceptować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiec tak ja mam 35 lat i tak samo jak ty widze upływajacy czas . Przede wszytkim ciało dokladnie uda jakies zwiotrzałe galaretki. Tylko nie uprawiam zadnego sportu ,bo nie lubie moze jakbym pobiegala to by bylo lepiej. Twarz obecnie zainwestowalam w drozsze dermokosmetyki typu Vichy, La roche posay .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam 36 lat i dwójkę dzieci. Naprawdę atrakcyjnie poczułam się, jak schudłam niedawno 11 kilo. Ale widze, ze jędrność już nie ta, ze tu wisi, tam powiewa, no i nie można bezkarnie wtryniac wszystkiego o każdej porze, jak kiedyś;) Ja pocieszam się tym, że sa rzeczy wazniejsze, mam dwójkę zdrowych dzieci, męza, dom, nie wyglądam źle jak na ten wiek i taka ilośc dzieci, no i jak sobie przypomnę jaka głupia byla te 20 lat temu, to teraz się cieszę ze mam tyle lat, ile mam:-D No i czasami zdarzy się, że jakiś facet zawiesi na mnei oko na ulicy, niby nic, ale humor się poprawia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 24 lata. Jedno dziecko, drugie w drodze i czuje się nie atrakcyjna od pewnego czasu. W ciąży dużo nie przytyłam więc tu nie o wagę chodzi ale na twarzy zbrZydlam. Nir mam czasu się pomalować na codzień, nie mówiąc o maseczce czy czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale gdzie 24, a gdzie 30ka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 33lata, obecnie jestem w drugiej ciazy (5m). Ale powiem wam szczerze ze nawet teraz czuje sie bardziej atrakcyjna niz w liceum czy na studiach. Nawet teraz waze mniej niz wtedy, mam ladniejsze wlosy, cere, zdrowiej sie odzywiam. Po porodzie zamierzam duzo cwiczyc i zapracowac znowu na ladna figure. Wiadomo ze na twarzy juz powoli pojawiaja sie pierwsze zmarszczki, ale za nic nie wrocilabym do tego co bylo np. 10 lat temu :) no a poza tym kochajacy maz, synek- bezcenne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do urody to nawet uwazam ze jestem ladniejsza teraz w wieku 35 lat niz jak bylam mlodsza. Wyostrzyły mi sie rysy twarzy ,wieksze kosci policzkowe ale zauwazylam tez male chomiki , moja zmora sa poziome zmarszczki na czole ,bo cale zycie podnosze brwi do góry. Przydałby sie botox ale nie mam kasy i boje sie ze bede zle wygadac. Jesien-zima mam manie nakladania roznych maseczek 2-3 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 35 lat, urodzilam dwoje dzieci po 30-tce. Po pierwszej ciazy zauwazylam cellulit na udach i ze piersi juz nie takie jędrne ale ogolnie zle nie bylo. Po drugiej ciazy mocno odczuwam chory kregoslup, walek na brzuchu którego nie wiem jak sie pozbyc odbiera mi pewność siebie. Wlosy farbuje co rusz bo siwizna okropna, twarz wymaga duzo wiecej pielęgnacji niz kiedys. Ale generalnie chyba nie wygladam najgorzej bo zdarza mi sie uslyszec komplementy nie tylko od męża. I tak jak ktos wyzej napisal, ciesze ze z wiekiem czlowiek nabiera rozumu bo teraz potrafie doceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie tak sobie myślę że gdyby mąż częściej mówił mi komplementy może łatwiej byłoby mi zaakceptować to że nie wyglądam już jak 20 latka. Są rzeczy ważniejsze w życiu, ale nie oszukujmy się żyjemy w świecie gdzie wygląd jest ogromnie ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam :) Mam 31 lat i jestem mamą trójki dzieci. Mimo, iż latka lecą to nadal czuję się atrakcyjna :) Nie jestem jakaś super szczupła ... raczej mam średnią budowę ciała. Moim atutem są długie i bardzo gęste włosy. Cera też mi się poprawiła, bo wcześniej zawsze borykałam się z trądzikiem a teraz nawet nie nakładam żadnego pudru czy podkładu. Na pewno jestem bardziej świadoma swojej kobiecości i seksualności :) Oczywiście rola Męża też robi swoje ... Mąż nie szczędzi mi komplementów. Często powtarza, że mnie uwielbia. Jest to bardzo miłe i na pewno dodaje pewności siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jeszcze ja z 11.19 mi co prawda maz komplementow nie mowi, ale ja tez nie jestem typem kobiety dla ktorej sa one jakos wazne. W sumie jakbym slyszala codziennie "pieknie wygladasz" to troche zalatywalo by to chyba sztucznoscia i takim cukierkowaniem na sile. No ale to tylko moje zdanie, a wiem ze dla niektorych kobiet jest to wazne. Tak wiec mimo braku komplementow i tak czuje sie atrakcyjna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo ze juz blizej mi do 40 czuje sie atrakcyjna. Grunt to zdrowa dieta i odpowiednia pielegnacja, wtedy urode można zachowac na dłużej. Od czasu do czasu warto skorzystac również ze zdobyczy współczesnej medycyny. Osobiscie mam bardzo dobre doświadczenia z klinika http://esthetique.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety po 30tce wyglądają w końcu dojrzale (w dobrym tego słowa znaczeniu!). Dwudziestolatki wyglądają jak dzieciaki - ot takie siksy ;) Kobiety marudzą, że cycki już nie te (ale w większości jest to wyimaginowany problem ich posiadaczek), brzuch po ciąży pewnie tez pozostawia kilka słów do życzenia i.. o zgrozo! te zmarszczki! Na początku mimiczne, które z czasem zostają na dobre - wiecie co? To nie problem. Dodają uroku ;) Gdy kobieta nie pali papierosów, nie opala się, farbuje włosy o kilka odcieni jaśniej od swojego naturalnego koloru i dba o nawadnianie swojego organizmu to na dłużej zachowuje młodzieńczy wygląd. A jak stać ją jeszcze na zabiegi medycyny estetycznej to wygląda lepiej niż w wersji gdy miała te 20 kilka lat. Bardziej kobieco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje sie atrakcyjna a w tym momecie to juz wogole miss koło mnie siedzi 100 kg w legginsach w panterkę i obcisłym topiku :-( do tego sie dziewczę chyba spocilo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calaja92
Ja nie czułam się atrakcyjna mimo iż mąż mi codziennie to podkreślał jaka piękna jestem;) miałam trochę nadwagi 24kg i źle się z tym czułam w końcu zaczęłam jeść regularnie biegać 3x w tygodniu po 5km i przyjmować suplementację African Mango http://afrikanmango.pl i tak w końcu zaakceptowałam siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja staram się jak mogę. Co jakiś czas chodzę na zabiegi do tego instytutu http://www.camea-instytut.pl/. Dobrze się tak zrelaksować i odpocząć od codziennego zgiełku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 31 lat troche nadwagi rozstepy na brzuchu i pierwsze zmarszczki ale to tylko zewnetrznie w srodku czuje sie atrakcyjna i to sie przeklada na zewnatrz....niestety kobitki czas, ciąża, hormony, diety, choroby, zmeczenie, stres nas nie oszczedzaja ale to jak postrzegacie siebie wyplywa ze srodka. ja jestem dumna z tego jak wyglądam bo wiem ze te dodatkowe kilogramy i rozstepy to efekt ciąży i hormonow ale mam najwieksze szczescie na swiecie moje dzieciątko, kazda zmarszczka i zmeczenie to efekt tego ze staram się być mamą a nie MATKĄ. po prostu akceptuje siebie...troche ćwiczę wspomagam sie lekka dieta i make up ale czasu nie zatrzymam to jak wygladamy w tym wieku w duzej czesci zawdzieczamy tez naszym genom a to juz totalna loteria. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 31 lat, dwie corki i jestem szczupla bo zawsze mialam niedowage i tak mi zostalo. problemem jest wlasnie ten brak jedrnosci skory. po pierwszej ciazy wszystko wrocilo do normy. Po drugiej figura ok ale brzuch... okolice pępka to pomarszczona galaretka. Ale ale! Wzielam sie w garsc i postanowienie mam takie-zmiana diety, rozpisalam sobie wszystko. Dużo znalazlam w internecie i dopasowałam pod siebie. Poza tym cwiczenia w domu , nic nie kosztują, a efekty ponoc beda. Włosy przestalam farbowac dwa lata temu zeby mi odpoczely ale widze ile mam siwych. Z tylu glowy i na czubku masakra. Wyrywam ale co to da. Mysle o jakims fajnym odcieniu. Na paznokcie klade sobie hybrydy, nauczylam sie, kupilam dobre lakiery i lampe i manicure pedicure jest zawsze. Najfajniejsze ciuchy mam z lumpeksow i wyprzedazy online, jakos jest...bo kombinuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 40, czuję się atrakcyjna, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że jestem kobietą w średnim wieku, zmarszczek przybywa, ciało też się starzeje, mimo zgrabnej jeszcze figury w młodzieżowych ciuchach nie zawsze mi po drodze. Pociesza mnie zawsze myśl, że moje koleżanki, koledzy, znajomi też są już w zbliżonym wieku, ich też dopadają podobne myśli. Czasami mąż mi mówi, że wystąpiła u mnie kolejna zmarszczka, przyjmuję to do wiadomości i mu tłumaczę, że musi coś zrobić z włosami, a raczej z brakiem, bo łysinę ma jak pół naszego województwa:D Dla naszych dzieci [14 i 12 lat] jesteśmy atrakcyjnymi rodzicami, ale naszych rówieśników również. Najważnejsze, że zdrowie i chęci do pracy mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, czuję się atrakcyjna, dopiero teraz krótko przed 40, dzieci odchowane, obowiązki domowe rozłożone na całą rodzinę, więcej czasu mamy dla siebie. Jestem bardziej zrelaksowana, mam więcej czasu i środków na to, aby zrobić coś dla siebie. Dla mnie to najpiękniejszy etap życia, dzieci odchowane, stabilna praca, sporo wolnego czasu, dopisujące zdrowie i sporo życiowego doświadczenia. Ten sam mąż od lat, kochany, teraz dopiero tworzymy duet we wszystkich poczynaniach. A zmarszczki? One są piękne u kobiety spełnionej, Aga, matka 3 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Atrakcyjna to ja sie czułam jak miałam 18 lat a nawet powiem więcej wtedy to czułam się momentami wręcz oszałamiająca, a teraz to co obserwuje co się dzieje z moim ciałem to jest to wręcz przerażające, jakby to ciało które wydawało mi się tak dobrze znane stało się nie wiadomo kiedy obce, nie moje. Życie jest bardzo krótkie i szybko ucieka. Ja już nawet nie bede pisać że młodość szybko ucieka tylko po prostu życie szybko ucieka. Już nawet nie mogę się tak na spokojnie nim delektować, już inaczej patrze na wiele spraw, ze smutkiem patrzę, nie ma już w tym beztroski a wiem że wszystko bedzie sie posuwać coraz szybciej, jakby wprost proporcjonalnie do ilości lat. Zaraz sie odezwie ktoś kto napisze o staruszkowym malkontenctwie a to tylko realizm. Jak ktoś pisze o cwiczonkach i kremikach i o ich cudotwórczym działaniu i że 40-stka to druga młodość to jest zwyczajnie ślepy i głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Atrakcyjność nie podlega wiekowi, to poczucie piękna w sobie w każdym wieku i na każdym etapie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×