Po jakim czasie poszłyście z facetem do łóżka?

Znamy się prawie miesiąc, ja już mam ochotę on też mnie namawia, ale zastanawiam się czy nie jest za wcześnie. Nie chcę, żeby pomyślał, że jestem łatwa. A wy po jakim czasie znajomości poszłyście do łóżka?

pół miliona minut

ja na pierwszym spotkaniu ale mnie rzucil, innym razem po miesiacu dalam ale tez mnie rzucil ;c faceci to swinie

Po prawie roku znajomości

Na pierwszej randce bo miałam ochotę. Ale później znudził mi się.

Ja mojemu mężowi dałam po 2 latach, rok później wzięliśmy ślub i nadal jesteśmy szczęśliwi mimo już prawie 9 lat małżeństwa :) dla mnie jak facet chce tak długo czekać to jest to prawdziwy dowód miłości, to że zależy mu na mnie a nie tylko na mojej d***e. Szanujcie się dziewczyny to i znajdziecie mężczyznę który was będzie szanował:)

no i brawo! sam bym chciał czekać tak długo ze swoją ukochaną, ale dzisiaj wszystkie dziewczyny mają coś nie tak z główką, za dużo telewizji i internetu lewackiego ścieku piorącego mózgi młodym kobietą na rzecz rozpasania seksualnego... :o dzisiaj jest jeszcze tak że jak sie nie będę dobierał na pierwszej czy drugiej randce, nie będę dążył do seksu to jeszcze mnie rzuci i wyzwie od frajerów, takie są dziś "kobiety" :o

up dziffki

Ja po miesiącu nadodatek był to mój pierwszy raz jesteśmy ponad 5 lat razem.

Ja po półtora roku (rok znajomości i pół roku bycia parą). To był mój pierwszy - i jak się okazało ostatni - chłopak. Teraz jest moim mężem.

po slubie przed slubem to czas dla siebie

Ja poszłam na pierwszej randce i dziś kochamy sie, mamy 10 lat stażu i dwoje dzieci także nie generalizujcie :-)

Z łysym się umowilam w hotelu w miasteczku.Po kąpieli weszliśmy do łóżka.Do rana było jak marzenie.Była to nszczęśliwa noc.Pełna blogostanu.Do dzisiaj pamietam uniesienia stosunku z nim.Źle go potraktowałam i teraz tego żałuję bardzo.On się we mnie zakochał ale ja go wykorzystywałam.Źle mi z tym.Gdyby on chciał być ze mną dała bym wszystko.Zawiódł się na mnie,ale ja jestem temu winna.Spokojny opanowany bez nalogu.Nie pił ,nie palił.Facet dosliwnie z kosmosu a ja tego nie zauważyłam ,dopiero po kilku tygodniach.Spotkania z moimi kokegami mnie irytują a z nim mogłam gadać i wszystkim i się śmiałam i płakałam ze szczęścia.Nie wiem co mnie zmusiło by popełnić błąd,może ten mój kajtek pieprzony huj jeb...y.To jego wina bo on mnie namówił

po pół roku, po 2 latach i po 6 latach

Po 11 latach znajomości, po ok. 8 miesiącach bycia razem.

Ja też na pierwszej randce i jesteśmy razem nadal.

Po 3 miesiącach. Razem 2 lata. Jak się chce, to się robi kiedy chce.

z każdym chodzę na pierwszej randce nie zliczę ile ich było

na 5 randce bylismy razem rok rozstalismy sie, gdyz wyjechalam za granice do pracy, w przeciwnym wypadku dalej byli bysmy razem wazna tez sprawa, ile macie lat?

Po 80tce. Niestety byliśmy już za starzy i zamiast seksowania zasnęliśmy.

:D:P:D:P:D:P

Do tego rano nie moglismy sobie przypomnieć, po co się spotkaliśmy :D