Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

36 lat i zero szans na dziecko

Polecane posty

Gość chopaki do brania
Bo u nas we wsi to psypada na jednego kawalera zero dziescyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym odeszla. sama mialam podobnie,czekalam 10 lat. potem odeszlam ( na szczescie on mi wtym pomogł,kryzys w zwiazku,zaczeło się sypac i byla okazja zeby zerwac bo fakt trudno jest tak ot...), poznałąm innego i od razu przy pierwszym zblizeniu zaszłam w ciażę. teraz jestem szczesliwą mamusią co było moim marzeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no zastanowię się nad tym nasieniem... a czy poza laboratorium mozna by się ewentualnie z tobą umowic na jedno spotkanie i po sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ktoś kto jest na tyle towarzysko zastany (bo nie ukrywajmy też większość ludzi po 30-tce zaczyna towarzysko kostnieć) nie wyobraża sobie poznania innego faceta, bycia z innym xxx Wlasciwie sie z toba zgadzam, tylko ujmuje to od innej strony. Potrzebna jest pewna zmiana podejcia, bo jesli ktos uwaza ze 36 to JUZ to niestety ale jesj ofiara malomiasteczkowej mentalnosci. Tak, zgadzam sie z Toba, ze jesli taka mentalnosc masz i kostniejesz po 30tce (!) -- co dla mnie tez jest wrecz niewiarygodne to wtedy i 25 to jest JUZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę nad tym żeby dać mu czas a w miedzy czasie mówić o dzieciach mimo że go to denerwuje a potem najwyżej wpaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak odejdę w tym wieku to jakie mam szansę ze założę w niedługim czasie rodzinę? Chyba marne głupia jestem i tyle ze nie zrobiłam z tym nic wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku to w ogole nie wiadomo czy bys zaszla w ciaze od razu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mysle ze autorka ma JUZ 36 lat a nie DOPIERO. Jakby teraz miala rodzic to spoko ale pomyslcie.... zerwie z nim, zanim pozna kogos nowego kto sie nadaje na zakladanie rodziny z rok moze zleciec spokojnie (20 latka za ktora wszyscy sie ogladaja juz nie jest a rozwodnika z dziecmi z poprzedniego malzenstwa tez pewnie nie bedzie chciala), z takim kims z rok minimum trzeba pobyc zeby go poznac na tyle zeby wiedziec ze w ogole sie do zrobienia dziecka nadaje, potem zajscie w ciaze - w tym wieku nie wiadomo czy od razu zaskoczy, potem ciaza.... i zostanie 40letnia pierworódką. Zakladajac ze nie chce zostac samotna matka bo jak dopuszcza taka mozliwosc to problemu nie ma, zdecyduje sie na dawce nasienia albo wpadnie z pierwszym lepszym i niech sie dzieje co chce. Moim zdaniem i jedno i drugie rozwiazanie jest do doooopy. Autorko moze sproboj porozmawiac jeszcze ze swoim partnerem? Moze da sie przekonac, powiedz ze bardzo o tym marzysz i obligujesz sie do wziecia wiekszosci obowiazkow na siebie. A jezeli faktycznie jak grochem o sciane to sytuacji nie zazdroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak jak tu niektore sugerowaly "kontrolowana wpadke" i wrobienie obecnego w dziecko to juz calkiem pomysl bez sensu, bo skoro wczesniej mu o tym trula to musialby byc ameba umyslowa zeby sie nie domyslic ze zrobila to specjalnie. Wyniknie z tego wielka awantura i jezeli jest rzeczywiscie tak jak mowi ze kategorycznie nie chce miec dzieci to sie szybko zmyje. Autorka zostanie tak czy siak samotna matka i jeszcze z dozgonna nienawiscia ze strony bylego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Idz na calosc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iść na całość tylko gdzie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawić my ultimatum dziecko albo odchodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie -- to odejdzie i bedzie zadowolony ze mu dalas taka idealna wymowke swoim szantazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas Ci ucieka. Nie ma co gadac - taka prawda. na poznawanie kogo innego nie masz z abardzo czasu. Przykro mi, bo normalnie uwazam, ze nawet 40latka jest mloda :) Ale taka jest biologia. Po prostu bezlitosna dla kobiet :( On nadal moze zmienic zdanie nawet i za 10 lat, dla Ciebie bedzie za pozno. No nie wiem, dzieci to znowu tez wcale nie recepta na szczescie. Ale jezeli czujesz, ze koniecznie je chcesz to pogadaj z nim znowu...A jak nie no to coz, postaraj sie o ciaze i licz n ato ze bedziesz samotna matka. Trudna decyzja ale ogolnie zycze ci powodzenia i spelnieni amarzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poderwij jakiegoś młodego takiego po 20stce. Teraz dużo takich związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest beznadziejne to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się czy on cię wogóle kocha? Co to za tekst, albo zrobisz jak JA chcę, albo odejdź..a gdzie w tym związku jesteś TY? Dla mnie to żadnen związek i z takim facetem to ja nawet bym nie chciała dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze minie sporo czasu zanim otworze się na innych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jak juz wczesniej mowilam- nie otwieraj sie , po co ryzykowac zakazenie. Zeby uniknac kwasu i awantur - obecnego "cwanego c***a"tez nie wrabiaj, po co ci ktos taki uprzykrzajacy zycie tobie i dziecku? Jemu nic sie nie tlumacz, powiedz tylko krotko, uczciwie: "odchodze, bo chce miec dzieci, mam malo czasu" i koniec. Nic mu nie gadaj o zadnych inseminacjach, nie jego brocha, ale tak zrob. Poznac kogos mozna zawsze, z dzieckiem nawet latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od razu chlopa skreslilyscie. a moze jest cos czego sieboi , a o czym autorka nie wspomina Chyba jej juz tu i tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zastanawiam się czy on cię wogóle kocha? Co to za tekst, albo zrobisz jak JA chcę, albo odejdź..a gdzie w tym związku jesteś TY? Dla mnie to żadnen związek i z takim facetem to ja nawet bym nie chciała dziecka. " A ona to go stawia w OK sytuacji? Jak ona uprze się na dziecko to magicznie o nim myśli? :D Stuknij się. x W takiej sytuacji NIE MA KOMPROMISU. Albo ONA będzie górą albo ON. Czy co, może niech ona zajdzie w ciąże a po 5 latach zabiją to dziecko? To jest kompromis? Czy może adopcja psa? no właśnie. Albo ma się dzieci, albo się ich nie ma. Nie istnieje opcja która zadowoli obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dalej śledzę moj post dzięki za wszystkie rady . Ciesze się ze ktoś to czyta mimo że do końca wiem co dalej robić mam pewien plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli bardzo pragniesz być mamą to nigdyn tego instynktu, pragnienia się nie pozbędziesz, nie zagłuszysz go. Jesli zdecydujesz się z nim zostać to prędzej czy później w jakiejś kłótni mu wykrzyczysz, że dla niego zrezygnowałaś z tego co najważniejsze, może go nawet znienawidzisz. I co najważniejsze, rezygnując z macierzyństwa dla niego NIGDY nie będziesz szczęśliwa. Nie warto. Uważam, że na szukanie kogoś nowego już masz niewiele czasu. masz kilka możliwości: 1) zrezygnować z macierzyństwa i z nim być wmawiając sobie, że jesteś szczęśliwa 2) zajść w ciążę wbrew jego woli i liczyć na to, że będzie dobrym ojcem albo wychowywać dziecko samotnie 3) odejść i szukać potencjalnego ojca dla swojego dziecka. Sama musisz wiedziec co w twojej sytuacji będzie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×