Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Norbertowaw

Mam dość mojej żony leniwej spasionej krowy

Polecane posty

Gość Norbertowaw

Mamy po 35 lat 8 lat po ślubie dwójka dzieci i mam jej już dość,ta leniwa krowa nic nie robi tylko leży całe dnie na kanapie obżera się czym popadnie a ja zapierdalam nadgodziny by miała na ciuchy których nie nosi i żarcie na którym się tak roztyła ze wazy dwa razy tyle co przed ślubem, do tego rzadko się myje tak naprawdę tylko wtedy gdy spotyka się z koleżankami które są takie same jak ona pasożytują na swoich mężach. Tyle razy jej powtarzałem ze gdy jestem w pracy a dzieci po szkole żeby z nimi gdzieś wyszła na spacer żeby nie siedziały przed komputerem ale ona ma to w dupie i do tego jest cała zadowolona z sobie chichocze jak kretynka z koleżankami przez telefon. Mam już tego dość chce rozwodu, jedyne co mnie przy niej trzyma to dzieci i tylko to. Znajdę sobie taka której się będzie chciało cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcinka
Hej.nie dziwie ci sie.ja nie moglabym tak zyc,nie chcialabym byc uzalezniona finansowo od faceta,a poza tym ile mozna siedziec w domu.i jak mozna sie nie myc?porozmawiaj z nia o tym przy kolacji np.Niech pojdzie do pracy jakiejkolwiek,to bedzie miala jakas mobilizacje zeby wyjsc z domu i ogarnac.szczescia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norbertowaw
gośćcinka dziś Ale ja z nią rozmawiałem na ten temat tysiąc razy tu nie chodzi, ona ma po prostu taki charakter mam już jej dość z tego związku nic nie będzie już mnie nie pociąga nie mam ochoty przebywać w jej towarzystwie i dla niej jestem tylko skarbonką jest tylko jedno rozwiązanie rozwód tylko ze cały czas mam na uwadze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że się tak zapytam: po ch... się z nią ożeniłeś? to że laska jest leniwa widać od razu. Tylko, że ty myślałeś cjhujem, bo wtedy była szczupła i w miarę ładna. Masz więc co chciałeś. Jak się nie myśli głową tylko ptakiem to potem trzeba nieść krzyż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale głupota twoja jest równa lenistwu twojej żony. Po co te dzieci robiłeś, prezerwatyw brakło? 8 lat małżeństwa, dwójka dzieci i sądziłeś że co ? urodzą się i wychowają same? Ktoś musi się nimi zajmować, mogłeś ty zostać, a żonę do pracy popędzić. Człowieku sam te dzieci zrobiłeś, sam na nie zasuwasz i sam dałeś przyzwolenie na to żeby żona nie pracowała tylko je wychowywała, to czego teraz oczekujesz? No i jeszcze jedno pytanie, po co te nadgodziny zapiertalasz? Żeby rodzina wszystko miała? Czyli sam ich wszystkich na pasożytów wychowujesz. Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Norbertowaw
gość dziś To własne na dzieci tak pracuje by miały to czego ja nie miałem. Moja zona była inna przed ślubem, deklarowała ze zamierza pracować poza tym wpadliśmy, rodzice i przyjaciel ostrzegali mnie przed nią byłem zaślepiony. Ja nie widzę już innego wyjścia ja rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobraz sobie ze to ty jestes 2X po 9m w ciazy i 2 razy rodzisz, nie spisz po nocach i non stop zajmujesz sie dziecmi.zamienilbys sie z nia?skad by byly te dzieci jakby sie "krowa" nie roztyla, z twojego zebra czy jak?a jak tu gosc powyzej wspomnial, miala z dzieckiem na plecach chodzic do pracy a moze zostawic niemowle w domu?widocznie nie ma zadnego oparcia w tobie, znajduje w kolezankach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wogole duzo facetow nie ma pomyslunku, chca zeby zona byla non stop w ciazy i rodzila jedno za drugim, ale pracowala i utrzymywala dom, a oni se za ten czas z kolegami na piwko lub co gorsza, z kolezankami a autor ma to do zony ze zbrzydla i sie zestarzala, 20 latka mu sie marzy, taka by mogla nic nie robic, zuzywac jeszczed wiecej kasy i doprawiac rogi smiejac sie z naiwnego wujka, ale by byla skarbem, aniolem i najwiekszym szczesciem jakie sie przytrafilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idę spać jak coś pierdyknie to dajcie znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spieprzyłeś brachu nabożeństwo i dopóki nie zrozumiesz obecnych błędów które cały czas popełniasz to nic się w twoim życiu nie zmieni z tą czy inną kobietą. A slogan - dam dzieciom wszystko czego ja nie miałem, poważną czkawką ci się odbije. Wspomnisz moje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×