Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Inna2207

Jestem szczesliwa w związku ale myślę o innych :(

Polecane posty

Gość Inna2207

Proszę pomóżcie. .. Mam 20 lat moj chlopak ma 25. Jestem razem 3 lata . Kochamy się darzymy się zaufaniem szanujemy się. Planujemy razem zamieszkać dom rodzinę itd. zdarzają się drobne kłótnie o błahostki jak w każdym zwiazku ale nasze "ciche dni " trwają Max.2h. Prócz tego nie mam żadnych zastrzeżeń do naszego zwiazku. Co do pożycia seksualnego jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi oboje lubimy sex i nie mamy z tym problemów . Ale od pewnego czasu mam z sobą problem i nie wiem co jest tego przyczyną mianowicie myślę o innych facetach. Nie myślę o nich wtedy kiedy jesteśmy razem ale np. Jak jestem w pracy i mam chwile wolnego czasu . Ostatnio np. Wracałam z pracy do domu ( nie mieszkamy razem ) i prawie przez 10 km jechał za mną chlopak . Na początku pomyslalam : jedzie to jedzie . Ale ja zaczęłam wyprzedzać samochód jadący przede mną i mimo tego że nie jeżdżę rewelacyjnym ani luksusowym autem trochę przycisnelam no a ten chlopak wyprzedził również ten pojazd co ja go wyprzedziłam i przez chwilę mnie gonił i podjechać bardzo blisko , czarujaco się uśmiechnął ( widziałam w lusterku) i mnie wyprzedził po czym mrugal światlami awaryjnymi i zjechał na pobocze (podejzewam ze chciał również mnie zatrzymać) nie zatrzymałem się za nim bo od razu przez chwilę pojawił się w myslach obecny partner ,przejechałem obok niego i zaczęłam obserwować to w lusterku . Wysiadl z samochodu spojrzał w moim kierunku po czym wsiadł i pojechał dalej za mną . Niestety na pewnym skrzyżowaniu rozjechalismy się w innych kierunkach . Reszty drogi do domu nie pamiętam , serce walilo mi jak głupie i nie mogłam się na niczym skoncentrować cały czas myślałam o nim. Mogłoby się wydawać ze uśmiechnął się do mnie może dlatego że dziewczyny z reguły nie jezdza zbyt szybko ale dlaczego się zatrzymał ? Wiem ze ten przypadek jest cholernie głupi i może wydawac wam się śmieszny ale nie mogę sobie z tym poradzić . Do dnia dzisiejszego mam przed oczami jego uśmiech i żałuję że się wtedy nie zatrzymalam . Ostatnio też siedziałam i zastanawiałam się jak to by było poznać kogoś innego czy ten ktoś byłby taki jak mój chlopak itp. Powiedzcie mi proszę czy uczucie do mojego faceta już wygaslo , potrzebuję czegoś innego czy po prostu ktoś az tak zawrocil mi w głowie jednym uśmiechem ? ; ( Potrzebuję kogoś kto mi szczerze poradzi co się ze mna dzieje i co mam robić a nie wysmiewania sie z mojego przypadku wiec proszę darujcie sobie zbędne komentarze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysli o zdradzie bo jakis random sie usmiechnal... jakie sk****enie w tych czasach. Bo ten brak uczuc to wymowka by dawac na boki. Dlatego w tych czasach nie wiaze sie z gownazeria po 17 lat. Poza tym po tym forum widac ze jednak mezczyzni szybciej dojrzewaja do normalnego zwiazku w przeciwienstwie do reszty. Mialas pewnie cos uszkodzonego i dlatego dawal znaki a ta ju. O braku uczuc. Lepiej odejdz od chlopaka bo go szkoda na cb. Sk****enie we krwi. Byla podroz za jeden usmiech a teraz szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes po prostu normalna. Kazdy mysli o innych, czlowiek tak jest skonstruowany. Kwestia tego czy na myslach sie skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uśmiech nie zawsze świadczy o szlachetnych zamiarach , wielu przestępców ma czarujący uśmiech tak jak ten "bibliotekarz". Myślisz o innych bo nie macie ślubu przed ołtarzem , a to jest niebezpieczne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja tez jestem zdania ze ludzie to istoty poligamiczne,nawet jak związek jest udany to czesto podobaja nam sie tez inni ,tyle że kazdy człowiek ma swój system wartosci,zasad albo ich brak i wtedy albo zdradza ,romansuje albo poprzestaje tylko na marzeniach czy fantazjowaniu dochowując wiernosci swojemu partnerowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśli jako takie nie są szkodliwe. Szkodliwe jest przekuwanie niektórych z nich w czyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×