Lamanie kodeksu pracy przez pracodawce

Witajcie Pracuje w duzej firmie produkcyjnej. Problem jest w tym,ze maja nas za woly robocze nie majace prawa do odpoczynku i zycia prywatnego. Soboty nie sa obowowiazkowe,a pracujemy doslownie kazda. I na pierwsza zmiane(6-14) i na druga(14-22). Zeby dostac wolne trzeba sie ponizac i usprawiedliwiac. Urlop na zadanie jest traktowany jak zbrodnia. Kazda dziewczyna,ktora wezmie urlop na zadanie zostaje przeniesiona ze swojego stanowiska na inne,gorsze W sobote konczac druga zmiane o 22 a zaczynajac pierwsza w poniedzialek o 6 mamy tylko 32 godziny odpoczynku,a wedlug KP powinno byc 35 godzin Inspekcja pracy byla. Firma dostala mandat. I stwierdzili,ze stac ich na to aby placic mandaty i z sobot nie zrezygnuja. Mam juz dosc:-(

1. Przede wszystkim zmiana pracy, ale rozumiem że z tym jest ciężko 2. Rozmowa, napisanie GRZECZNEGO listu, co wam nie pasuje i podpis całej załogi - pracodawca nie zaryzykuje ogólnego nieposłuszeństwa, może problemy generuje tylko bezpośredni przełożony 3. Zgłoszenie anonimowe do PiP, że pracodawca nie zastosował się do zaleceń, bardzo się ucieszą uwierz mi 4. Ludzie to pracownicy mają zad chroniony z każdej strony a nie pracodawca, tym bardziej że ciężko z pracownikami na rynku 5. Jeśli rozmowa nie poskutkuje, każdy solidarnie urlop na żądanie w danym dniu w wyjaśnieniem przyczyn