czy warto powiększyć biust?

Mam małe piersi. Od zawsze chciałam mieć większe, nawet mam już uzbierane pieniądze na operację. Myślałam o wkładkach anatomicznych, które wyglądają bardzo naturalnie i nie mają nic wspólnego ze sztucznymi silikonami. Mój mąż woli małe biusty, mówi, że mam tego nie robić o ile mu się chce dalej tak podobać. Co myślicie? Spełnić swoje marzenie czy posłuchać męża i mieć dalej konpleksy?

Mam ten sam dylemat co ty. Mój mąż też nie chce żebym powiększała, bo mówi, że moje małe są zawsze jędrne i sterczące. Miał przede mną dwie dziewczyny z dużymi i mówił, że po zdjęciu stanika tragedia była, bo zwisały, a moje zawsze są takie same, czy w staniku czy bez. Ja chciałabym większe i mam dylemat, ale raczej postawię na swoim, bo sztuczne też będą sterczące, a nie zwisy

Tak tak , mój tez tak mówił , a w rzeczywistości u mnie wyglądało tak ,ze mój brzuch był większy od mojego biustu . Wiec musiałam go sobie powiększyć . I czuje się z tym rewelacyjnie ;)

Racja, te anatomiczne (in. konturowe) daja fajny naturalny efekt, pierś ma kształt łezki :) wiesz, to twoj wybór, mimo wszystko dobrze by bylo, gdyby maz wspieral cie przed i po zabiegu. Jesli chirurg dobrze ci doradzi rozmiar miseczki to naprawde zmiana bedzie na plus. Tutaj: http://www.piersi.info.pl mozesz poczytac o zabiegu, implantach, pokaz mężowi, objaśnij mu co nieco. Wielu facetow kojarzy powiekszenie biustu ze sztucznymi duzymi piersiami, a przeciez nie o to chodzi.